- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 listopada 2014, 10:01
kolejne pytanie tego typu, wiem że jest tu tego masa, ale chcę wiedziec ile, w jakim czasie udało wam się schudnąć dzięki bieganiu, jak czesto biegaliscie, po ile czasu/km, czy zmieniliście swoja diete?
biegalam przez 2 miesiace staralam sie co drugi dzień ale miałam przerwe przez chorobę i niestety nie widzę zbytnio efektów.. waga stoi a nawet czasem rośnie..;/
moim celem jest schudnąć m.in dzięki bieganiu, co polecanie na skuteczne zrzucenie wagi?
3 listopada 2014, 18:28
Tilgg, jak najbardziej możesz zrobić tak jak piszesz i nie będzie to błędem. Z tymi 30 minutami chodzi o to, że wtedy wzrasta efektywność spalania tłuszczu, ale... Po pierwsze to nie do końca prawda i nie trzeba się tym specjalnie przejmować. Po drugie najpierw musisz taką zdolność osiągnąć, a nie osiąga się jej zarzynając się do wyrzygu. Zobacz to: klik.
3 listopada 2014, 19:07
Na dworzu w lato truchtałam trochę, jakoś łatwiej szło, bo tylko wyjść, rozgrzać się i lecę ;)
Strach, poczytałam to - i faktycznie tak robiłam w lato, jak na dworzu biegałam - ja "szurałam", koleżanka obok mnie maszerowała i dawałyśmy radę gadać. Tylko że - oczywiście w internecie - naczytałam się, że takie coś wcale nie poprawi mojej kondycji i że to wcale nie jest bieganie, więc ambitnie próbowałam truchtać, dawałam radę w najlepszych momentach do 1km i pozostałe 2km już tylko maszerowałam, nie mogłam się zmusić nawet do truchtu. (taką mam trasę w okolicy wygodną te 3km)
Chciałabym być w stanie biec tak w tempie 10km/h, bo takie tempo oddaje mniej więcej intensywność rundy walki, bo ja sztuki walki trenuję.
Skoro jest to ok, to zacznę od tego tygodnia te 15 minut. Tyle dam radę. Powolutku na początek, mały sprincik na koniec. Generalnie mam satysfakcję ze sprintu :D Więc myślę że to mnie będzie motywować :)
Dzięki za rady i wsparcie :)
3 listopada 2014, 19:28
Hej :) zobacz sobie tutaj http://bieganie.natemat.pl/54869,jak-zaczac-biegac... :) Ja właśnie dzisiaj pierwszy raz ruszyłam swoje wielkie cztery litery z domu żeby pobiegać, a raczej zacząć.
Przyznam się, że miałam mega stresa, że nie dam rady nawet tym 14 minutom :D ale nie było tak źle... poczytałam trochę właśnie na tej stronce i powiem Ci, że nawet się udało :D Fakt, że nawdychałam się tak tego zimnego powietrza, że myślałam że wykaszlę wnętrzności ale już jest dobrze :D
Aaaa... i co do mojej kondycji to jest oczywiście zerowaa :D Następny bieg będzie w środę. Powodzenia ! ;)
5 listopada 2014, 23:34
Chciałam się pochwalić, że zrobiłam dziś pierwszy kroczek i rozpoznałam temat. Nie było nawet tak źle. Po pierwszej minucie marszu i truchtu myślałam - ZA CO? ZA JAKIE GRZECHY?! - ale po kolejnej minucie marszu to już 5 minut przetruchtałam bez przerwy i myślę że jeszcze bym dała radę tym tempem parę minut, ale mi się Zumba zaczynała, więc poszłam na zajęcia.
Oczywiście teraz zaczynam sie stresować tym, że okej - truchcikiem daję radę, ale jak zwiększę tempo, to nie dam rady. Rany, to jest u mnie błędne koło chorej ambicji :o Chcę więcej, lepiej, szybciej, bo inaczej zostanę z nadwagą.
5 listopada 2014, 23:37
Za dużo i za szybko -> kontuzja lub zniechęcenie -> nadwaga zostanie
W odpowiednim tempie -> nadwaga nie ma szans, tylko daj sobie czas
6 listopada 2014, 10:11
Oblicz zapotrzebowanie i odejmij 500kcal. Ja na przykład przy chudnięciu stosowałem dietę 2000-2200kcal :-) Nie wiem czy można wrzucać linki do innych serwisów ale zaryzykuję. http://potreningu.pl/kalkulatory/bmrTutaj wpisujesz swoje dane. Pod "Kalorie" wyświetli Ci się twoje zapotrzebowanie. Odejmij od tego 500kcal i tyle powinnaś jeść. Tylko nie oszukuj z zaniżaniem aktywności/kalorii bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Nie ma drogi na skróty. Co do białek tłuszczy i węglowodanów to rób jak chcesz. Możesz też założyć sobie MyFitnessPal i tam wszystko mieć pilnowane.Edit: może nie do końca jak chcesz z BTW. Chodziło mi o to, że można np jeść np 30% 40 % 30% a nie 50% 25% 25%
hmmm zalogowałam się...rewelacja! Ale program wyliczył mi zapotrzebowanie:
Your Daily Goal | 1,200 | 150 | 40 | 60 |
kcal 1200 węglowodany 150g tłuszcze 40g i białko 60g Przy masie 60kg, 173cm wzrostu, aktywności 3x tyg po 60minut. Czy te proporcje BTW są OK?
6 listopada 2014, 11:41
MyFitnessPal ma to do siebie, że przy wprowadzaniu aktywności "pozwala" zjeść więcej kalorii a nie podlicza ilość na każdy dzień. Według mnie jest to trochę kiepsko. Wychodzi Ci wtedy 1200kcal w normalny dzień i pewnie koło 1600-1700 w treningowy. Ja ustawiłem sobie po prostu "styl życia" na lightly active i nie bawiłem się w dodawanie treningów. Wtedy zapotrzebowanie jest w miarę ok.
Net Calories Consumed* / Day | 1,420 Calories / Day |
Carbs / Day | 178.0 g |
Fat / Day | 47.0 g |
Protein / Day | 71.0 g |
To mi wyszło dla ustawień lightly active dla twoich parametrów i zrzucania 0.5kg tygodniowo
Taka dygresja - nie wyobrażam sobie przeżycia na 1400kcal dziennie - no ale nie ważę 60kg.
Dygresja nr 2 - Na początku robiłem z tymi aktywnościami - ale w dzień treningowy ciężko mi było pochłonąć 2600kcal a w nietreningowy umierałem z głodu przy 1600. Przez to zrezygnowałem z tego.
Edytowany przez KDthunderup 6 listopada 2014, 11:48
6 listopada 2014, 11:59
czyli masz proporcje BTW w=60% T=16% B= 24%, mnie wyliczyło takie same proporcje. Uważasz że jest OK? Dają takie proporcje stosowne rezultaty? Ja oczywiście zaburzam to bezustannie, ale właśnie postanowiłam te proporcje usystematyzować szukam więc odpowiednich do sapdku wagi około 500-700g na tydzień.
6 listopada 2014, 16:02
Te proporcje co Ci wrzuciłem to są raczej na T=30% B=20% W=50% (jeśli chodzi o procentowy udział w kaloriach). Jak chcesz to możesz z 5% z węgli do tłuszczu albo białka przerzucić ale ogólnie wydaje się ok. Tylko pamiętaj, że te 1400kcal jest przt założeniu, że ćwiczysz 3x w tygodniu. Jakbyś zaczęła częściej to zmień sobie z lightly active na active i Ci przeliczy.
EDIT: no i najważniejsze. Po około 3-4 tygodniach sprawdź postępy. Tak najlepiej widać czy jesz dobrą ilość kalorii.
Edytowany przez KDthunderup 6 listopada 2014, 16:04