Temat: Endomondo - biegiem przez wrzesień 2014

Nie ekscytujcie się tak "na smutno" :) Pamiętajcie, że to odniesienie do najlepszego Waszego miesiąca. Jak ktoś raz wyśrubował wynik, to potem zawsze będzie mocno na minusie. Co nie zmienia, że z różnych przyczyn niektórzy mają w tym mcu sporo mniej (z piszącym te słowa na czele).

Haha to ja napewno będę miała październik lepszy bo w końcu będę od początku rywalizacji :) dla mnie na początek sukcesem będzie ok 50 km w październiku :) 

Strach dobrze pisze. Ciężko być na plusie non stop. Teraz będę się starał wrócić do ok 160-170km/miesiąc ale więcej wiem, że więcej nie będę w stanie - praca, studia no i wypadałoby jeszcze coś ugotować :-). 

EDIT: no i zimą ciężej będzie bo śnieg, ciemności - to i kilometrów pewnie mniej w tym samym czasie. Najważniejsze to nie przestać biegać :-)

Brrrr... U mnie zima trwa 6 miesięcy (w maju często leży nadal śnieg), biegam ''na kolcach'' lub mam takie druty specjalne do zakładania na buty. Ciężko się biega w górach zimą, bo wieje lodowaty wiatr i śniegu może napadać po 2 metry. Może do naszej rywalizacji powinniśmy dołączyć narty biegowe? ;) Ja chyba podzielę swój czas treningowy między narty i bieganie.

Wy już o zimie :D No cóż, ja na czas śniegu rezygnuję z rywalizacji i ogółem z biegania, ale mam nadzieję, że prędko to nie nadejdzie.

Eee, fajnie się biega w zimie. Coś pięknego - warunki ciężkie, a Ty napierasz. Śnieg skrzypi pod butami... ja już tęsknię za tym :)

Oj nieee, nie dla mnie. W ogóle zimy nie lubię. No i potrzebowałabym worek pod nos na gluta, najlepiej z funkcją zasysania :D I jeszcze odsączacz łez. Nie chcę nawet wyobrażać sobie siebie biegającą w śniegu eheh

Innym życzę powodzenia. Planuję w tym czasie spijać cysterny herbaty i bunkrować się z książeczką pod kołderką, a czasem zmusić się do rowerka stacjonarnego.

Też uwielbiam zimowe warunki :) Najlepiej się biega przy minus 15 stopniach. Niezapomniane wrażenia :D 

W bieganiu zimą moje doświadczenie jest zerowe, więc wyczekuję z ekscytacją :D Boję się tylko, że pokona mnie jakaś zaspa bądź... biegacze zamienią trasę w ślizgawkę i wyrżnę orła :D

strach dzięki za info.

Ja swojego najlepszego miejsca chyba nie pobije, aczkolwiek będę się starać, żeby skoczyło oprocentowanie na lokacie w IDEA . Nie ma to jak misja.

Ja w terenie biegam od stycznia i nie było porządnych śniegów, ale napiszcie Ci z większym zimowym doświadczeniem, czy zwykłe buty wystarczą? Czy koniecznie trzeba mieć te kolce?