Temat: Endomondo - biegiem przez wrzesień 2014

Witajcie, przed nami wrzesień i kolejna miesięczna rywalizacja. Aby do niej dołączyć, niezbędne jest zaproszenie. Wyślę je każdej osobie, która napisze do mnie PW o poniższej  treści. Kto zapisał się wcześniej z subskrypcją, nie musi nic wysyłać – powinniście już dostać maila z zaproszeniem. Odezwijcie się na priv, jeśli nie doszedł.

Chcę wziąć udział w rywalizacji biegowej za miesiąc wrzesień.
Mój adres mailowy, użyty do rejestracji konta na Endomondo: xxx@yyy.pl
Proszę o automatyczne zapisywanie na kolejne rywalizacje do czasu, gdy tej prośby nie odwołam.

Ostatnią linię dopisujecie tylko, jeśli chcecie. Dla porządku zastrzegam sobie prawo anulowania subskrypcji osobom, które dwa kolejne miesiące skończą z pustym kontem - oczywiście z możliwością powrotu, ale już na wyraźną prośbę.

Wasze adresy mailowe zostaną użyte wyłącznie na potrzeby tej rywalizacji. Nigdy nie będę na nie do Was pisał ani nikomu ich nie przekażę.

Na podanego maila otrzymacie zaproszenie z linkiem. W przypadku podania adresu innego niż ten, który jest ustawiony w parametrach istniejącego konta Endo, po kliknięciu linka otworzy się okno, w którym można na ten adres założyć nowe konto. Jeśli zaproszenie nie nadejdzie w ciągu 24 godzin, napiszcie kolejne PW. Wrześniowe treningi wykonane w czasie ewentualnego oczekiwania będą zaliczone.

Zapraszam :)

EDIT: wyzwaniem dodatkowym we wrześniu będzie oczywiście to, co nie udało się w sierpniu: 3000 km wszyscy lub 100 km średnio na aktywną osobę.

Pasek wagi

:D ehhh..trzeba się mentalnie nastawiać na takie warunki:

Tak, to mój samochód....Wkrótce rozgrzewka przed bieganiem będzie wyglądała 'niestandardowo' ... ;o)

Curly, czyli najpierw odśnieżasz, a potem i tak nie chce odpalić/ zamarzł zamek, więc biegiem do roboty? :D

:D hehe dokładnie tak, prócz biegania do roboty (pracuję w domu). Auto obgrzebuję żeby zawieźć córcię do przedszkola, a siebie do sklepów. Dodam, że najpierw to muszę wykopać tunel do auta... 

:)

Pasek wagi

 curly.wirly widok w tle, wow! Musisz tam mieć przepięknie.

tak, właśnie coś w tym stylu Strachu :p :D

Trauma, to moje ukochane osobiste pagórki ;o)

WOW zazdroszczę ale jednocześnie współczuje klimatu :) jednak gdyby przyszło mi wybierać wolałabym życ w Norwegii niż w PL i co roku jeździć w cieplejsze miejsca na wakacje :) Niestety mi pozostanie do końca szara polska rzeczywistość ;) może na starość stąd wyjadę :D kto wie ;)

Tak w ogóle patrząc na Twoje zdjęcia to przypomniał mi się zeszłoroczny pobyt w Zakopanym, kiedy trafiliśmy na jedną z większych zim :)

Takie auto zastaliśmy po 12h od przyjazdu ;)

Pasek wagi

strach3, droga koło mnie w zeszłym roku nie wyglądała dużo lepiej, a może nawet gorzej bo po przejechaniu odśnieżarki wirnikowej i tak droga była biała dalej, tylko tunel ciut niższy u nas niż na zdjęciu, a odśnieżarka dotarła dopiero po tygodniu od momentu gdy droga zrobiła się nieprzejezdna nawet dla traktorów. 

Wrzesień zakończyłam na plusie więc nie jest źle :)

Piękne te pagórki :)

Mimo wszystko zimy nie lubię. Za zimno :P Dziś i jutro relaks, a pojutrze bieganko :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.