Temat: Brak czasu i zima ?

Wszystko zależy od tego, jaka będzie pogoda i czy będzie ślisko - jeśli tak, to niestety, ale na polu nie poszalejesz z raczej oczywistych względów. Jeśli problemem będzie tylko zimno to nadal możesz biegać, wystarczy lepiej się przygotować, tj. ciepło ubrać. 

W kwestii szkoły - organizacja czasu. Wyznacz sobie godziny, w których możesz biegać, te kiedy musisz się uczyć, odrabiać zadania itd. Przy dobrym zorganizowaniu się, znajdziesz czas, by pobiegać i nie zawalić szkoły, tylko musisz nauczyć się systematyczności i dyscypliny.

W szkole zapewne macie w-f i jakies sportowe zajecia pozalekcyjne? Mozesz na nie chodzic. A nauka to tylko wymowka - czy sie uczy czy pracuje to powinno znalezc sie choc te 3h tygodniowo na sport.

W sumie aktywność da rade ładnie połączyć z nauką problemu nie ma a jak nie da rady biegać to w domu ćwiczyć. 

Studiowałam dziennie po szkole leciałam do pracy, więc też się działo... Biegać nie przestałam, wstawałam o 4 lub 4.30 wychodziłam biegać, powrót, prysznic i do szkoły :D miałam tyle siły że ho ho :D. Zima - pora roku jak każda inna, odpowiedni ubiór, buty i w drogę. Pozdrawiam.

jak będziesz ćwiczyć i tym dotleniać mózg, to łatwiej będziesz przyswajała wiedzę

Rozwiązanie jest bardzo proste - wystarczy wstać wcześniej i pójść biegać przed szkołą. Albo zamień jakąś rozrywkę typu oglądanie tv czy siedzenie przed komputerem na bieganie. 

Jeśli chodzi o zimę - nie martw się, tu wystarczy po prostu cieplej się ubrać i pamiętać, aby ubrania (przynajmniej te najbliżej ciała) były z oddychających materiałów. 

Zrezygnuj z facebooka

Uwielbiam biegać zimą!! To dla mnie najlepszy okres na bieganie. Uwielbiam czuć jak pomimo mrozu organizm się rozgrzewa. Do -10 C biega się świetnie, tylko smaruj twarz kremem na mróz, najlepsze są takie dla małych dzieci :-)
Biegaj pół godzinki przed nauką w tygodniu, dla dotlenienia się. Zobaczysz jak Ci skoczy tempo nauki. Okaże się, że dotleniony mózg potrzebuje mniej czasu na opanowanie materiału szkolnego, nie rezygnuj z biegania na rzecz nauki.

A weekendy rób sobie dłuższe biegi. Dasz radę :-)

A wiecie jakie fajne jest bieganie w miejscu ?! Wykonuje się takie same ruchy jak przy bieganiu ale jednak nie daje się takich susów tylko stawia nogi tam, gdzie były poprzednio. ja to praktykuję i bardzo to lubię. niezależnie od pogody mogę pobiegać w domu ... pracują te same mięśnie, tak samo się człowiek męczy, nie ważne czy 6:00 rano, czy 20:00 ...zawsze pod dachem i ciepło. jedyny minus to taki, że się nie przemieszczam, więc widok ten sam ... no ale coś za coś ...