- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2014, 09:48
Dobrze, jeśli się zgodzicie opiszę wszystko tutaj po kolei , bo nie mam pojęcia co dalej robić :/
Moja przygoda z bieganiem rozpoczęła się jakieś 1,5 roku temu. Ważyłam wtedy ok. 67 kg . Na początku biegałam sporadycznie bo nie miałam w ogóle kondycji , ale pewnego dnia postanowiłam, że muszę schudnąć więc zaczęlam biegać w sekwencji 2 dni biegania - 1 dzień przerwy i tak cały czas przez 3 tygodnie. Biegałam jakieś 5-9 km, schudłam wtedy do 60 kg i tyle ważyłam w kwietniu ubiegłego roku. Nie wiem dlaczego ale w późniejszym czasie przestałam biegać regularnie według mojej sekwencji, biegałam co kilka dni, co kilka tygodni jednorazowo, ale również 5-9 km Tydzień temu postanowiłam że zacznę znowu się odchudzać bo moja waga wróciła do 66 kg :( , biegam według starej sekwencji , ale nie odczuwam już takich zmian jak kiedyś , mam mnóstwo tłuszczu a moje ciało nie jest jędrne , rozmawiałam ze starszym kolegom który trochę się zna na bieganiu i powiedział że moje ciało przyzwyczaiło się do biegania i teraz spalam same mięśnie. Czy to możliwe? Bardzo zależy mi żeby tak jak kiedyś spalić tłuszcz biegając, bo kocham biegać :( Proszę, powiedzcie czy to możliwe że mój organizm się przyzwyczaił i czy to prawda że teraz spalam tylko mięśnie. Co zrobić żeby tak nie było ? :(
3 lipca 2014, 12:51
Do tej pory myślałam że możesz wybrać swoją aktywność fizyczną i caly czas ja wykonywać a teraz sie dowiaduje zez czasem to w ogóle nie przynosi efektów ..mój świat się zawalił :/
3 lipca 2014, 12:51
To jak Chodakowska doszła do takich efektów? :O jeeej. .tyle się ostatnio dowiedziałam ;)
3 lipca 2014, 12:56
Jak porównasz chodaka, do prawdziwych fitnessek, to widzisz, że ona nie ma efektów - jest po prostu bardzo, bardzo chuda. A zanim zaczęła trenować wyglądała podobnie - bardzo szczupło i drobno. Czyli jak na zawodowy fitness - bez szału.
Z resztą - nikt tak na prawdę nie wie co i ile ona ćwiczy. Stawiam, że nie swoje zestawy dla początkujących.
3 lipca 2014, 12:57
Te programy Chodakowskiej są raczej nastawione na sprzedaż i zdobycie popularności. Wygibasami codziennie po godzinie czy dwie nie zbuduje się mięśni (i nie, nie chodzi mi o napakowaną niedozwolonymi środkami fitneskę, tylko zdrowe, normalne ciało z płaskim brzuchem - a nie tak jak tu się spotyka "jestem chuda tylko ta oponka na brzuchu" - i krągłościami gdzie trzeba).
Edytowany przez nordlys 3 lipca 2014, 12:59
3 lipca 2014, 13:02
Jak porównasz chodaka, do prawdziwych fitnessek, to widzisz, że ona nie ma efektów - jest po prostu bardzo, bardzo chuda. A zanim zaczęła trenować wyglądała podobnie - bardzo szczupło i drobno. Czyli jak na zawodowy fitness - bez szału.Z resztą - nikt tak na prawdę nie wie co i ile ona ćwiczy. Stawiam, że nie swoje zestawy dla początkujących.
Ja też tak uważam. Chociaż o trening na ciężarach bym jej nie podejrzewała też, skoro "to prymitywne". Prędzej kalistenika rodem z Ukraine street workout :))
3 lipca 2014, 13:05
Ja też tak uważam. Chociaż o trening na ciężarach bym jej nie podejrzewała też, skoro "to prymitywne". Prędzej kalistenika rodem z Ukraine street workout :))Jak porównasz chodaka, do prawdziwych fitnessek, to widzisz, że ona nie ma efektów - jest po prostu bardzo, bardzo chuda. A zanim zaczęła trenować wyglądała podobnie - bardzo szczupło i drobno. Czyli jak na zawodowy fitness - bez szału.Z resztą - nikt tak na prawdę nie wie co i ile ona ćwiczy. Stawiam, że nie swoje zestawy dla początkujących.
Albo nawet pilates, ale bardziej zaawansowany. Kiedyś tam wrzucała filmik jak się podchwytem podciąga na drążku i nie wyglądało jakby miała jakąkolwiek styczność z mc czy wiosłem :)
3 lipca 2014, 13:07
Do tej pory myślałam że możesz wybrać swoją aktywność fizyczną i caly czas ja wykonywać a teraz sie dowiaduje zez czasem to w ogóle nie przynosi efektów ..mój świat się zawalił :/
hahahahha, jakby to było takie proste, to wszyscy by mieli super ciała :)
3 lipca 2014, 13:33
Dobrze , rozumiem to co piszecie ale co ja tak właściwie robię kiedy biegam? Skoro nie spalam tłuszczu ani nie spalam mię śni, gdzie jest powiedzenie ze im wiecej się ruszasz tym więcej chudnie sz? To znaczy ze co mam robić zeby schudnąć oprócz diety i tych interwalow do ktorych po kilku tygodniach mój organizm sie przyzwyczai, nie sądzicie ze to głupie mam się w ogóle nie ruszać żeby nie przytyć czy co?
3 lipca 2014, 13:43
Dobrze , rozumiem to co piszecie ale co ja tak właściwie robię kiedy biegam? Skoro nie spalam tłuszczu ani nie spalam mię śni, gdzie jest powiedzenie ze im wiecej się ruszasz tym więcej chudnie sz? To znaczy ze co mam robić zeby schudnąć oprócz diety i tych interwalow do ktorych po kilku tygodniach mój organizm sie przyzwyczai, nie sądzicie ze to głupie mam się w ogóle nie ruszać żeby nie przytyć czy co?
To nie jest tak, że nie spalasz kcal biegając. Spalasz - ale zdecydowanie mniej niż kiedyś. Na tej zasadzie faktycznie im więcej się ruszasz, tym więcej chudniesz, ale i tak z czasem ten efekt będzie mniejszy i mniejszy.
EDIT zobacz sobie pamiętnik monalisa191. Dziewczyna (kobieta) biega MEGAMARATONY W GÓRACH, ćwiczy siłowo itd. Wygląda o niebo lepiej, niż przeciętna 30 latka, ale nie jest ani super chuda, ani mega umięśniona. A jej aktywność w porównaniu do twojej (czy mojej) to niebo i ziemia.
Edytowany przez 3 lipca 2014, 13:49
3 lipca 2014, 13:48
To nie jest tak, że nie spalasz kcal biegając. Spalasz - ale zdecydowanie mniej niż kiedyś. Na tej zasadzie faktycznie im więcej się ruszasz, tym więcej chudniesz, ale i tak z czasem ten efekt będzie mniejszy i mniejszy.Dobrze , rozumiem to co piszecie ale co ja tak właściwie robię kiedy biegam? Skoro nie spalam tłuszczu ani nie spalam mię śni, gdzie jest powiedzenie ze im wiecej się ruszasz tym więcej chudnie sz? To znaczy ze co mam robić zeby schudnąć oprócz diety i tych interwalow do ktorych po kilku tygodniach mój organizm sie przyzwyczai, nie sądzicie ze to głupie mam się w ogóle nie ruszać żeby nie przytyć czy co?
No to wiadomo bo jak będę ważyła 50 kg to normalne ze będę spalać mniej niż teraz kiedy ważę 66 kg , tylko chodzi mi o to czy ja w ogóle spalam tłuszcz kiedy biegam ?