- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 1477
30 listopada 2010, 15:31
Mam nadzieję że w ten zimny miesiąc również będziecie biegać :) Jutro zaczyna się 1 grudzień, więc już można sobie ustalać nowe cele, powodzenia wszystkich piszcie kto się zapisuję :)
- Dołączył: 2010-01-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 170
15 grudnia 2010, 12:28
Zgadzam się, bieganie po nieuczęszczanych ścieżkach w lesie, ze śniegiem do połowy łydki wymaga sporego wysiłku fizycznego. Dzisiaj sama zapuściłam się w takie okolice, moją normalną trasę biegową przy braku śniegu i dałam radę przebiec jedynie mały odcinek. Na szczęscie mam jeszcze możliwość wyboru trasy, która przecina również las- ach te widoki !!! ale jednocześnie prowadzi do osiedla domków jednorodzinnych, więc śnieg jest ładnie uklepany przez samochody i spacerowiczów (z sankami, psami itp) / biegaczy/ osoby uprawiające nordic walking lub ostatnio, jak zgaduje po śladach osoby na biegówkach
Proponuję małą ankietę- ile chusteczek higienicznych zużywasz w czasie biegu Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze podczas wysiłku fizycznego dostaję kataru. Dlatego zawsze biegam ze sporym zapasem chusteczek w dłoni.
Dzisiaj zaliczone 65 min czystej przyjemności;-)
Łącznie przebiegniete- 760/ 1200
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
15 grudnia 2010, 12:55
cześć,
wczoraj aż:) 25 min w śniegu po kolanach - było bosko, ale zdrowy rozsądek zwyciężył i zawróciłam.
dziś już nie pada więc wierzę, że zdążą odśnieżyć chociaż część mojej trasy.
mam na szczęście dostęp do bieżni, więc nie ma tragedii, choć oczywiście wolę na dworze.
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 196
15 grudnia 2010, 19:52
W poniedziałek biegałam w lekkiej zamiecie i całkiem okej bylo;) Właśnie wpadłam do Was na chwilkę, żeby trochę motywacji zebrać bo zaraz mam wybywac na 8-10 kilosów i jakoś się póki co nie palę..
Gilmorka, 105 min ---> szacun
Poniedziałek:
5.2 km = 0:32 h
Do końca roku zostało: 86 km
Razem: 14 km - Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 822
15 grudnia 2010, 21:09
trikolor, mam nadzieję, że już jesteś po biegu :)
dziś 5,
razem 74,5 km / 100 km
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 196
15 grudnia 2010, 23:22
chce56, melduje się na mecie
Było ciężko początkowo i jak zwykle zakończyło się fajowo!
Musze sie streszczac z tym 78 do końca roku.. malo czasu..;)
Środa:
8 km = 0:52 h
Do końca roku zostało: 78 km
Razem: 22 km - Dołączył: 2010-01-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 170
16 grudnia 2010, 22:23
Dopisuję 70 minut i padam.... nie po bieganiu, bo bylam rano, ale po pierwszej, uczelnianej wigilii w tym roku
Do spisania po weekendzie!
Łącznie przebiegnięte- 830/ 1200
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 1477
17 grudnia 2010, 00:44
Widzę biegacie :) To dobrze ja wracam do biegania w sobotę :) Może z bratem bo chce ze mną biegać, on słabo kondycyjnie, macie jakiś plan dla bardzoooooooo początkującego :) Jest też na diecie bo chce schudnąć też :)
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
17 grudnia 2010, 23:40
wczoraj 8 km w 53 min na bieżni - Trikolor gonię cię:)
jutro chcę przebiec 10 km, ale zobaczę jakie będą warunki.
na razie 8 km to mój najdłuższy dystans a już w przyszłą niedzielę muszę się zdobyć na 10,8 km więc hohoho,
motywację na jutro mam!
18 grudnia 2010, 07:21
Robinho, daj bratu moj plan:)
znalazlam go gdzies tu.
1 tydzien 2 min biegu, 4 min marszu (powtorz 5 razy)
2 tydzien 3 min biegu, 3 min marszu (powtorz 5 razy)
ja juz robie 9 tydzien:) poszukam potem i Ci wkleje ten plan, ale pierwze 2 tygodnie na pewno sa takie, jaki Ci napisalam.
Plan jest bosski, ja zaczynalam od zera - do biegowego bohatera, heheh ;)