Temat: Grudzień - zimno i śnieg ale nadal biegamy!

Mam nadzieję że w ten zimny miesiąc również będziecie biegać :) Jutro zaczyna się 1 grudzień, więc już można sobie ustalać nowe cele, powodzenia wszystkich piszcie kto się zapisuję :)
Bandyta jesteś mistrzem wszechświata!!!!:)
u mnie 60 min na bieżni zaliczone.
kolana nie wytrzymują tych warunków - w mojej części miasta
nie ma wystarczającej ilości odśnieżonych chodników żeby biegać.
ciekawe czy mi trasę biegu sylwestrowego odśnieżą
Dzieki, Kejtul :) :)
jutro znowu biegi, dzis byl basen :)

Bandyta, przyłączam się do gratulacji i życzę szybkiego złamania kolejnej granicy 

Dopisuję 70 min, przebiegnięte już w miejscowości rodzinnej. Warunki w mieście fatalne, ciężko było dobiec do mojej stałej trasy przy lesie.

Łącznie przebiegnięte- 960/ 1200

Dziekuje, Glimorko!
Plan jest taki, ze ten tydzien i nastepny biegam po 30 minut, a potem dodaje co tydzien po 2 minutki. Noo... a jak dojde do godziny (co nastapi pewnie w sierpniu;) to zaczne kombinowac cos na zwiekszenie tempa etc.
Staram sie realizowac moj plan sumiennnie i dokladnie, ale dokladac sobie treningu bardzo stopniowo, bo cos mi sie tak zdaje, ze jak mi nie wyjdzie, to sie strasznie zalamie :/
Ale poki co - wychodzi!!!
szanowni biegacze,
ja to się chyba zaziębiłam.... buuuuu...

Kejtul, oby to "chyba" się nie sprawdziło!

Uaktualnione:

Łącznie przebiegnięte- 1050/ 1200

Oby Kejtul nie, najgorsze to jest, a ja powracam z wolnych dni :) Zaczynam biegać od jutra, cieszy mnie że w końcu mogę rano biegać :) A w styczniu mam ferię więc też będę mógł biegać to przycisnę :)
dziękuję Wam!
walczę dzielnie i się oszczędzam. dziś bieganie odpuszczam, zobaczę co będzie jutro.
w każdym razie od wtorku do niedzieli będę w górach, więc prawdziwe bieganie 2011 po powrocie!

Zdrowych, Spokojnych i dużo kilometrów w 2011!

Dopisuję 90 min w ślimaczym tempie po lodzie, może przebiegłam w sumie 10 km. Jednocześnie padł chyba rekord w liczbie spotkanych po drodze biegaczy i gdzie tu logika? No chyba, że wszyskich ruszyło sumienie po kolacji wigilijnej.

Zdrowych i radosnych!!

Łącznie przebiegnięte- 1140/ 1200

Dorzucam 11,4km w 57minutek :)


74,1/160km

06:24:00 ----------> 6h 24min

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.