Temat: Buty do biegania do 200 zł

dołączam do pytania tez szukam butów 

miejmy nadzieje że ktos nam odpowie :) bo ja czytam i czytam i juz pogubiłam sie w tych info w necie

ja tez do tego ta różnorodność cen ;/

Zwróćcie uwagę na podeszwę, oczywiście ;) Bez mierzenia się nie obejdzie. Powinna być mięciutka i żeby podczas kroku było takie wrażenie lekkiego odbicia od podłoża. Jako kobiety, to nie będzie trudno odczuć tego po noszeniu wysokich butów :p No i jak do użytku normalnego, dla siebie, to najlepiej zdecydowanie lekkie. Sama musiałam właśnie uderzyć w niską półkę, bo szkoda mi 300zł na amatorszczyznę wydawać. A że miałam tylko deichmann możliwy, to i wybór mały. Były takie poniżej 100zł ale twarda podeszwa, potem lekko ponad 100 i potem dziura i 300zł. Także wzięłam sobie za 120zł fila ale są świetne, mięciutkie i prawie całe z siatki, stopa oddycha. Dokupiłam jeszcze dodatkową wkładkę i już całkiem git. 

Tyle co ja butów zjadłem na trasie to szok , i powiem jedno , cena nie znaczy to że buty są super  , a dodatkowo to żadne buty u mnie nie wytrzymały dłużej niż rok , nie ważne czy za 300 zł czy za 70 zł. Mam teraz takie

http://allegro.pl/buty-do-biegania-sportowe-jogging-air-max-a761-r42-i3915175216.html , i muszę powiedzieć że są dla mnie super , wygodne , lekkie . Biegam w terenie , po około 2h w tych butach już trochę czasu i zero otarć dyskomfortu  itp.

ja mam coś takiego

kupione w decathlonie jakieś 2 lata temu ceny nie pamiętam ale poniżej 100 zł i są ok :) Według mnie cena nie jest najważniejsza buty same nie będą biegać. 

Ja mam Nike Revolution 2, kupiłam je za trochę ponad stówkę (ok. 150 zł) i jestem bardzo zadowolona- mimo, żeby były tanie.

Są lekkie, miękkie, stopa w nich oddycha, zero otarć i naprawdę dobra amortyzacja.

Bardzo fajne te wasze buty. Ważne, żeby jednak mimo wszystko zmierzyć, bo nie wszystkie będą dobrze leżały, rożne stópki mamy :)

to tez wyczytałam, dlatego chcę jutro poprzymieżąć i ewentualnie kupic lub zamowic konkretny model w necie