Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Watek bedzie dotyczył biegania, piszcie ile schudlyscie dzieki temu ,ile czasu biegacie i ile razy tygodniowo. Wstawiajcie zdjecia i wogole motywujcie !!.
Ja biegam juz od miesica ( nie regulanie) i chudlam 3,5 kg... -3cm w brzuchu, po 1 cm mniej w udach, lydkach i szyji :)
Pasek wagi

Dajcie mi trochę tego deszczu. U mnie nawet o 21 jest gorąco.

Pasek wagi

Chciałam Wam pokazać jak wyglądam i  z czym walczę!!! Walczę dla siebie, dla lepszej siebie i z miłości do biegania :)

Walczę z każdym kilometrem, który przebiegam, każdy jest dla mnie nowym wyzwaniem! Jest też i dieta i musi być dobrze!

Pasek wagi

Asieeencja gratuluję odwagi i będę trzymała kciuki i motywowała do walki w razie zwątpienia. Musi się udać :) 

Wczoraj po 22giej zrobiłam na bieżni interwały, 5k (bleeeeeee (wymiotuje)). Nie do końca mi się udało, bo ciężko mi było osiągnąć 80%HR. Moje serducho się wypięło na bieżnię, za wygodnie chyba (i za NUDNO) i naprawdę bałam się biec szybciej, bo czułam że jeszcze chwila i polecę na ścianę z tyłu :p. Dodatkowo miałam jakiś skurcz/ból w prawym udzie z tyłu po wcześniejszych ćwiczeniach i dopiero poczułam to biegnąc. Ale upociłam się nieziemsko.

A ja dzisiaj dostałam nowe butki: Saucony ProGrid Jazz15, byłam bardzo zaskoczona ponieważ spodziewałam się butów dopiero w poniedziałek a nie niecałe 20 godzin od zakupu. Dzisiaj był luz jeżeli chodzi o bieganie, jutro jeżeli nie będzie padać to w nowych butach idę, a jeżeli będzie padać (ale nie znowu jakaś ulewa) to w starych, nowych jednak mi trochę szkoda.

Asieeencja - te legginsy które masz na zdjęciu tak same z siebie są tej długości (tuż za kolana) czy podciągasz je? Pytam ponieważ mam legginsy 3/4, wolała bym aby miał właśnie długość tak za kolano tylko a nie do połowy łydki, raz podciągnęłam i obtarły mnie pod kolanami do krwi.

Asieeencja, jasne, że będzie dobrze:) Tak trzymaj!

Gratuluję nowego nabytku Armara. Jeśli wytrwam w bieganiu do jesieni to też sprawię sobie nowe buty :) ale najpierw podkolanówki kompresyjne.

akuku3 - ja muszę mieć dwie pary butów ponieważ jak biegam dzień po dniu to nie zawsze buty mam suche, po prostu nie zdążą wyschnąć. Poza tym jednak nie jestem do końca zadowolona z kelani, pomijając fakt że muszę już dać je do zszycia  (na linii śródstopia puścił szew) a buty mają dwa miesiące dopiero, to jednak nie był to w pełni udany zakup. Jak będzie z nowymi butami to się okaże w praniu.

Jak na kobiete dwie pary to chyba i tak malo :P :)

Asiencja, za pare miesiecy sie nie poznasz w lustrze :P

Pasek wagi

Pituz - jeszcze wszystko przede mną, w zimie, jeżeli oczywiście będę biegać, to chcę kupić kolejną parę, tym razem z membraną.

Chyba trochę potrwa zanim znajdę swoje idealne buty i niestety będzie to trochę kosztować.

Ja się dzisiaj od rana zbierałam do biegania ale ciągle były jakieś trudności obiektywne. Wyszłam w końcu o 15 i pokarało mnie za lenistwo. Najcięższy trening w tym tygodniu robiłam w słońcu i upale. Na szczęście zaplanowane kilometry i przebieżki udało się zrobić. Tylko pies był:)

U mnie na chwilę obecną leje równo i dokładnie, może po południu uda mi się pobiegać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.