Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Watek bedzie dotyczył biegania, piszcie ile schudlyscie dzieki temu ,ile czasu biegacie i ile razy tygodniowo. Wstawiajcie zdjecia i wogole motywujcie !!.
Ja biegam juz od miesica ( nie regulanie) i chudlam 3,5 kg... -3cm w brzuchu, po 1 cm mniej w udach, lydkach i szyji :)
Pasek wagi

mnie słuchawki wypadają, w końcu się zepsuły, teraz biegam bez i na razie jakoś szybciej mi zlatuje. Ptaków sobie słucham i takie tam. Ale jak ktoś znajdzie dobre słuchawki to z chęcią się dowiem o nich.

Trauma ja biegam w terenie od stycznia - takie tam postanowienie noworoczne :p

wcześniej długo biegałam na bieżni zanim się odważyłam wyjść. Na bieżni robiłam jakieś 5-6 km, w terenie zaczynałam od 6-7, ale to i zima była. Teraz jak jestem w delegacji to na bieżni robię od 8-9 - nudnie mi po prostu.

Powiedzcie mi, czy Wy odczuwacie to "flow" w czasie biegania? tj przyjemność jakbyście mogli lecieć spowodowane endorfinami. Ja nic takiego nie czuję, tyle że jestem zadowolona jak już dolecę d domu, ze mi się udało bieganie zaliczyć. Kurde, może coś nie tak robię

Odczuwam coś takiego, ale najwcześniej po 10, czasem 12, czasem 15 km, a czasem w ogóle. Czuję endorfiny, jest fajnie ale szału nie ma, chyba natura mi poskąpiła. Lepsze wrażenia podczas biegu chyba zapewnia mi piękno otaczającej przyrody.

Słuchawki od roku mam takie i są super: Sennheiser OMX 185. Słuch mam przeciętny więc nie wypowiem się na temat jakości dźwięku, ale do biegania idealne, ten pałąk jest bardzo wygodny.

Pasek wagi

Ja mam nabuzowanie po bieganiu, w trakcie nie, za mało biegam :)

A te słuchawki mają regulację tego ślimaczka? Mam małe uszy :D

Dziś waga po raz pierwszy pokazała 58kg, cud normalnie. Oby to był znak, że rusza.

Regulacja jest pełna, wyginasz jak plastelinę i tak zostaje.

Pasek wagi

Oooo! To super. Widać po cenie, że nie byle co. Pomyślę :) Chociaż naprawdę rzadko sama biegam. No zobaczymy. Mam jak co je na oku :D

dzisiaj 4.34 km w 35 minut ;)

strach3 napisał(a):

Odczuwam coś takiego, ale najwcześniej po 10, czasem 12, czasem 15 km, a czasem w ogóle. Czuję endorfiny, jest fajnie ale szału nie ma, chyba natura mi poskąpiła. Lepsze wrażenia podczas biegu chyba zapewnia mi piękno otaczającej przyrody.Słuchawki od roku mam takie i są super: Sennheiser OMX 185. Słuch mam przeciętny więc nie wypowiem się na temat jakości dźwięku, ale do biegania idealne, ten pałąk jest bardzo wygodny.

dzięki. No patrz, aleś mnie zdołował. raczej nie wyjdę poza godzinne bieganie z kawałkiem:D i 10 km, bo do pracy muszę zdążyć. No nic to.

A słuchawkom się przyjrzę.

No weź, każdy jest inny. To że ja tak mam to nie znaczy, że Ty też.

Pasek wagi

.

no ja nie mam na pewo, bo nie odczuwam. 

Dzisiejsza przebiezka - zaliczona

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.