5 września 2013, 17:16
Hej od trzech dni biegam codziennie po 7-10 km wieczorem. Myślę, żeby dziś i jutro sobie zrobić przerwę. Myślicie, że lepsza taka przerwa na rozciąganie i np robienie brzuszków czy jak już cisnąć to cisnąć? Bardzo lubię biegać, męczę się ale to uwielbiam.
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: -
- Liczba postów: 3546
5 września 2013, 22:22
ja też swego czasu miałam chopla na punkcie biegania 5 razy w tygodniu to było minimum, czasem nawet po 1,5 hminimum, minusem było to, że nie chudłam, teraz biegam 2-3 razy w tygodniu po 40 min i waga powoli zlatuje
Edytowany przez paulinasraulina 5 września 2013, 22:23
5 września 2013, 23:03
rob sobie co 2-3 dni przerwe np na inna forme aktywnosci ;p powodzenia
- Dołączył: 2012-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 103
6 września 2013, 08:58
biegam 4 razy w tyg. staram się robić min. 1 dzień przerwy. Jak mam dni wolne od treningu to rower/ spacer.
Jak mam dwa treningi pod rząd to staram się, żeby nie były to dłuższe wybiegania.
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto:
- Liczba postów: 166
6 września 2013, 09:20
No chyba cos jest na rzeczy z tym bieganiem co drugi dzien. Organizm musi sie zregenerowac a miesnie po odpoczynku sa mocniejsze - jak to sie nazywa? Chyba superkompensacja. A z gubieniem wagi to nie wypowiadam sie bo ostatnio mi nie idzie zupełnie
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsk Podlaski
- Liczba postów: 1957
7 września 2013, 17:40
co drugi dzień
Edytowany przez Ulyana 7 września 2013, 17:40