- Dołączył: 2010-10-30
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 51
27 sierpnia 2013, 02:50
Kto się pisze na to żeby od września zacząć biegać? :) tutaj możemy dzielić się swoimi zmaganiami i wzajemnie wspierać :D
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 367
30 sierpnia 2013, 22:24
ola5353 napisał(a):
wiecie moze ile mniej wiecej zrobiłam kilometrow biegnąc poł godziny srednim tempem? ;)
Myślę że ok 4-5 km pozdrawiam .
- Dołączył: 2013-07-21
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 463
1 września 2013, 09:52
No...dzisiaj 1 wrzesień ;) wszyscy gotowi do biegu? Ja Wam będę kibicować, bo moje ścięgno Achillesa odmówiło posłuszeństwa i jestem unieruchomiona na jakiś czas :/
- Dołączył: 2010-12-19
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 1940
1 września 2013, 14:58
To jak pierwszy to ja dołączam. Ostatnio złapałam motywację do biegania, bo pod koniec października jadę na wolontariat w Tatry i muszę mieć kondycję. W tym tygodniu byłam już 3 razy biegać, a w pozostałe dni praca (jestem kelnerką w przydrożnej karczmie, więc dziennie robię kilka km szybkim marszem. I z ciężką tacą w łapach.).
Dzisiaj przebiegnięte: 6,1 km w 38 minut.
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1288
1 września 2013, 22:45
4,4 km za mną dzisiaj:) a jak reszta???
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto:
- Liczba postów: 166
2 września 2013, 09:14
45 minutek włąśnie wróciłam... ;) z dojściem pod górkę 1 h i 5 min.
- Dołączył: 2011-08-14
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 403
2 września 2013, 11:40
Nie napisałam wczoraj z powodu braku internetu.
Przebiegnięte 10km.
2 września 2013, 16:51
Co ja tu robię w ogóle, skoro tu sami wytrawni biegacze???
Wczoraj nie poszłam, bo nie miałam z kim Juniora zostawić (a byłam już ubrana w dres i gotowa do biegania). Pójdę dzisiaj. Ale ja to ledwo 2,5km marszobiegu, bo kondycja pewnie spadła do zera...
- Dołączył: 2007-08-31
- Miasto: Yp
- Liczba postów: 5320
2 września 2013, 18:59
a ja kupiøam super buciki do biegania, skarpety kompresyjne (na dlugie biegi), maraton za 2 tyg., a deszcz za oknem...............buty niewybiegane i teraz nie wiem czy zdaze do nich przywyknac czy biec w starych
wrzesien to kiepski termin na bieganie. byle deszcz i po biegu.
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1288
2 września 2013, 20:08
U mnie dziś masakra, leje, więc z biegania nici
Zaczynam się uzależniać!
RoozoweTrampki - ja tak sobie mówię "bieganie", ale ja niestety tylko marszobieguję (wręcz marszotruchtam
), na razie robię 1 min biegu na 1 min marszu, więc tempo nie jest zabójcze, ale jeszcze ze dwa treningi i wydłuże bieg do 1:30 - skromnie, ale nie chcę się zniechęcać. W końcu (za jakieś 20-30 lat pewnie...) przebiegnę te moje upragnione 30 min ciągiem...
W Lidlu dziś rzucili takie legginsy do biegania z odblaskiem za 35 zł -- już są moje:)) Niestety, dziś nawet nie ma jak ich wypróbować...
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto:
- Liczba postów: 166
2 września 2013, 20:24
no z tym deszczem to masakra
dzis planowałam jeszcze wieczorem trening ale tak wiaaało i ziiimno że wtuliłam sie w polar i opychałam sie kapustą na goraco.
Edytowany przez mirindi 2 września 2013, 20:25