- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
4 maja 2013, 22:52
Postanowiłam spróbować znienawidzonego biegania. Troche sie zawiodłam na sobie bo po ok 300 m oddech mialam maxymalnie przyspieszony, sil brak. A kolezanki namawiaja mnie na godzinne bieganie. Nie dam rady. Co robic? sprobowac jakiegos planu treningowego czy zmuszac sie na maxa dysząc przez godzine i po kilku biegac bedzie lepiej ?
- Dołączył: 2013-04-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 338
4 maja 2013, 23:41
ja zaczelam w tym tygodniu plan pumy, ale wskoczylam na 3ci tydzien - 2min bieg/3 min marsz. Ja akurat korzystam z zegarka.. skoro nie masz mp3 to moze komorka?
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
5 maja 2013, 00:22
chyba komorka+nerka sie sprawdzi..
- Dołączył: 2011-09-22
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 188
5 maja 2013, 13:00
PUMA PUMA PUMA 6 tygdni plan interwałowy
Ja robie treningi podwójne bo dopiero po 20 minutach ćwiczeń spalamy tkanke tłuszczową więc do odchudzania idealnie!
Dzisiaj lub jutro biegne ostatni raz 2 etap i wskakuje na 3 !
Interwały pdobno same w sobie są najlepsze do zrzucania balastu :)
Kocham bieganie!
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
5 maja 2013, 20:53
jak to treningi podwójne ?
- Dołączył: 2012-12-21
- Miasto: Pod Lasem
- Liczba postów: 155
5 maja 2013, 21:07
Ja polecam ten plan:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=1791 ważne, żeby biec NAPRAWDĘ wolno na samym początku :)
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
5 maja 2013, 22:31
sniezka02 napisał(a):
kurde ani zegarka ani mp3 nie mam hah :D
To licz do 240...
Ale marudzisz - ubieraj buty i idź biegać. Od siedzenia przed kompem i szukania wymówek kondycja się nie poprawi. Dzisiaj jest 300 m, jutro będzie 500, a za miesiąc 4000 m.
Samo się nie zrobi.
Edytowany przez rafalmruk 5 maja 2013, 22:31