- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1255
29 kwietnia 2013, 18:14
Biegam 7 km, do tej pory biegałam średnio, moim tempem i wychodziło 40 minut, dzisiaj pobiegłam wolniutko, naprawdę truchcikiem i zajęło mi to 50 minut. Pytanie jak w temacie, jak lepiej biegać żeby spalić tłuszcz? Bo słyszałam że po 20 minutach zaczyna się efektywnie spalać tłuszcz, więc biegłam powolutku żeby spalić tłuszczu więcej, jak wy sądzicie? jak biegać?
Zawsze biegam 7 km i nie mogę zmienić trasy bo nie mam gdzie :)
Edytowany przez Musselkowa 29 kwietnia 2013, 18:15
- Dołączył: 2013-04-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 44
29 kwietnia 2013, 18:19
żeby spalić tkankę tłuszczową trzeba biegać wolno ale długo :)
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 1092
29 kwietnia 2013, 18:21
No właśnie niby trzeba wolno biegać, ale ostatnio czytałam, że bardziej efektowne są interwały. Zmienne tętno itp, itd. No, ale się nie znam :) Może biegaj te 40 minut, a ostatnie 10 zrób sobie interwały :)
29 kwietnia 2013, 18:26
MusicDiii napisał(a):
No właśnie niby trzeba wolno biegać, ale ostatnio czytałam, że bardziej efektowne są interwały. Zmienne tętno itp, itd. No, ale się nie znam :) Może biegaj te 40 minut, a ostatnie 10 zrób sobie interwały :)
Też ostatnio czytałam o większej efektywności ćwiczeń interwałowych.
- Dołączył: 2012-11-14
- Miasto: Skowronki
- Liczba postów: 1170
29 kwietnia 2013, 18:27
bieganie interwałowe jest dużo lepsze ;) możesz miegać np 3 min wolno i 1 min sprint i znowu 3 i min sprint ............
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4367
29 kwietnia 2013, 18:29
Warto się przyglądnąć sprinterom i długodystansowcom -maratończykom :)
Ci pierwsi :
i moja ulubiona druga grupa :p :
i chyba wszystko jasne :)))
Edytowany przez groszek305 29 kwietnia 2013, 18:32
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1255
29 kwietnia 2013, 18:31
Biegałam już interwałowo, testowałam, nie widziałam zmian po 2 tygodniach więc zrezygnowałam, ale może macie racje, może wrócę do nich, albo co myślicie o tym , żebym rano 7 km biegała wolno i dlugo przez 50 minut, a wieczorem robiła interwały na 5 km ( inna trasa) :p
To mogłoby być efektowne :D
- Dołączył: 2010-03-20
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 711
29 kwietnia 2013, 18:44
groszek305 napisał(a):
Warto się przyglądnąć sprinterom i długodystansowcom -maratończykom :)Ci pierwsi :i moja ulubiona druga grupa :p :i chyba wszystko jasne :)))
Ale... co jest jasne? :D Przecież sprinterzy harują (i jedzą sporo!) ciężko na te mięśnie na siłce treningiem siłowym. Potrzebują tego, bo biegają krótkie dystanse, a nie wielokilometrowe biegi
80% redukcji tłuszczu to kwestia diety, 20 % treningu. Czyli dobra zbilansowana dieta + najlepiej trochę aerobów + trening siłowy i wtedy ma się najlepsze efekty.
Ja bym biegała tak, żeby się troszkę zmęczyć. A taką radę dostałam od wielokrotnej maratonki (lat ok 50;))
For better fitness outcomes -Interval pace is
better than running at the same pace. For example if you do a
2kilometre run you would be better doing a few sections at your best
pace and a few quite slow to recover rather than just do the whole thing
at the same speed.I radzi jeszcze dobrze się rozgrzać, biegać co 2 dzień (żeby dać szansę mięśniom na odbudowę). NIE biegać, kiedy coś boli - ciało musi się zregenerować. I koniecznie mieć dobry stanik ;)
Mam nadzieje, że to komuś pomoże :)
- Dołączył: 2010-03-20
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 711
29 kwietnia 2013, 18:46
Musselkowa napisał(a):
Biegałam już interwałowo, testowałam, nie widziałam zmian po 2 tygodniach więc zrezygnowałam, ale może macie racje, może wrócę do nich, albo co myślicie o tym , żebym rano 7 km biegała wolno i dlugo przez 50 minut, a wieczorem robiła interwały na 5 km ( inna trasa) :pTo mogłoby być efektowne :D
Wybacz, ale skoro rezygnujesz po 2 tygodniach to trochę ciężko coś Ci radzić. Nie tyje się z dnia na dzień i nie chudnie się ot tak. Efekty przyjdą z dobrą dietą i dobrym treningiem. Przetrenowanie też nie jest dobre.