Temat: bieganie a katar

Czesc Wszystkim;)

W poniedziałek zaczełam przygode z bieganiem. Rozłozyłam sobie to na trzy razy w tygodniu, co drugi dzien wiec dzisiaj powinnam biegac, ale dostałam cholernego kataru i pobolewa mnie gardlo przez ten katar oczywiscie. I tak. Bardzo chce isc dzisiaj biegac, ale boje sie ze sie rozchoruje bardziej. Co mi radzicie?
Pasek wagi
Ja ostatnio tak się czułam ale biegać poszłam zawiązałam tylko szalik na szyje .... trochę bardziej się wypociłam ale bardziej się nie rozchorowałam :) ... ale to też zależy czy ogólnie nie czujesz się słaba . 
Pasek wagi
nieee czuje sie na siłach tylko meczy mnie smarkanie i kichanie no i ten dziwny bol w gardle..
Pasek wagi
Boże, jeśli masz katar, nie ryzykuj. Potem nadrobisz 
Ja na czas kataru odpuszczam bieganie. Nie dlatego, że boję się większego rozłożenia, tylko dlatego, że nie widzi mi się bieganie z chusteczką w garści i co rusz wycieranie nosa. 
Jeśli nie ma mrozu to lekka infekcja nie powinna być przeszkodą. Szybciej odzyskasz formę. To zależy czy czujesz się na siłach i czy katar nie spowoduje problemów z oddychaniem w czasie biegu. Jak nie masz gorączki to spróbuj jakieś formy marszo-biegu. Krople do nosa i w drogę!
Ja podczas biegania zawsze mam katar. Ciągle pociągam nosem bo leci mi woda z nosa :P ale po bieganiu przechodzi.
aaa noo to ja tez tak mam:) A w tylku, zrobie rundkę koło domu i starczy:) byle biec;)
Pasek wagi

Lusiaaaaa napisał(a):

aaa noo to ja tez tak mam:) A w tylku, zrobie rundkę koło domu i starczy:) byle biec;)
Pasek wagi
ubierz się cieplej i biegaj, na katar bieg prędzej Ci pomoże niż zaszkodzi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.