22 kwietnia 2013, 11:35
czy ktos wlasnie zaczol albo ma w planach? plan pumy to w skrocie nauka biegania dla opornych :)
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 Stwierdzialam ze rzuce sie na gleboka wode. Biegac nienawidze od zawsze. Zreszta z takim obciazeniam jak ja mam to ciezko lubic. Moje poczatki to tortury jak na razie :) Jak ukoncze plan i dam rade biec 30min to moge wszytsko Na razie jestem w pierwym tyg. Jeszcze dluga droga do celu. Ktos sie dolaczy?
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 38
22 czerwca 2013, 09:43
Nastawiłam sobie budzik na 6.00, ale oczywiście nie wstałam
Mam nadzieję, że dziś wieczorem uda mi się pobiegać
Współczuję Yowitek.. A to nie pierwszy raz masz tego typu problemy, że rozważasz wykonanie usg?
22 czerwca 2013, 11:33
zdarza mi sie efekt kamyczka w zoladku po jedzeniu i wywala mi brzuch Czesto mam wrazliwy zoladek np moglabym robic na testera swiezosci Dwa po alkohololu strasznie sie czuje Ostatnio ze znajomym wypilam 2 piwa i na nastepny dzien myslalam ze musze zegnac sie ze swiatem Normlanie jak bym sie zatrula Drgawki i poty mialam :) wymioty jakas tragedia Moja mama mowi ze miala podobne odczucia jak miala kamienie w woreczku i problemy z trzustka ja stawiam na watrobe bardziej lub wrzody Ale nie chce krakach i byc lekarzem medycyny
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 38
22 czerwca 2013, 22:45
Faktycznie dobrze byłoby zrobić morfologię/biochemię i usg. Ja nie pamiętam kiedy ostatni raz się czymś zatrułam, chyba z 10 lat temu
A dziś, uwaga, uwaga -
1 godzina i 25 minut biegu Ale biegło się niewyobrażalnie ciężko, duszno i parno, nie było czym oddychać..
Tak mokra jeszcze nigdy z biegania nie wróciłam.
Ale tempo mam słabe, przebiegłam tylko 12km z groszami. Mam nadzieję, że z czasem nabiorę kondycji i zacznę biegać szybciej...
Dziś mija 3 tygodnie od kiedy pierwszy raz wyszłam biegać
- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 577
24 czerwca 2013, 10:43
ja biegałam w piątek po 5 rano :))
A w sobotę i niedzielę ok. 7- już było gorąco, ale jakoś dałam radę.
Biegam teraz systemem 10 + 2x4,5 + 10 (z przerwami 30 sek.)
No a w czwartek niby pierwszy raz 30 min ciągłego biegu.. zgodnie z planem
24 czerwca 2013, 10:43
ja dalej nic reka noga nie ruszylam zla jestem na siebie i na ta pogode ale za to do zywych wrocilam juz dobrze sie czuje teraz tylko pozostaje mi leniwca przegonic
- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 577
25 czerwca 2013, 11:47
Dziś budzik nastawiony na 5. Nawet się obudziłam bez większych problemów...
Ale niestety, tak lało - że w życiu nosa bym nawet nie wyściubiła na zewnątrz.
Może wieczorkiem się uda...
26 czerwca 2013, 07:07
pogoda mi nie pomaga zeby wziasc sie w garsc :(
- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 577
26 czerwca 2013, 10:19
No ja też - niestety dziś nie wstałam - .... - obiecuję, że pójdę wieczorem.
27 czerwca 2013, 07:55
pewnie witamy!!!
u mnie jak by to powiedziec- dupa blada ciag dalszy- wczoraj mega padlo jak wrocilam z pracy Juz bylam gotowala wlaczac ewke wczoraj wkoncu!!! ale kompa zostawilam w pracy! nie jest mi dane zaczac z nia cwiczyc az zla jestem na siebie. Ogladam tylko efekty metamorfoz jak bym miala zaczac chudnac od tego. Zaznacze ze mam wsyztskie plyty jej plus ksiazka ale jakos nie dzialaja jak leza na polce :) Dzisiaj chlopak ma przyjsc w dzien zebym pojechala na obiad to mam nadzieje ze wtedy pobiegam