22 kwietnia 2013, 11:35
czy ktos wlasnie zaczol albo ma w planach? plan pumy to w skrocie nauka biegania dla opornych :)
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 Stwierdzialam ze rzuce sie na gleboka wode. Biegac nienawidze od zawsze. Zreszta z takim obciazeniam jak ja mam to ciezko lubic. Moje poczatki to tortury jak na razie :) Jak ukoncze plan i dam rade biec 30min to moge wszytsko Na razie jestem w pierwym tyg. Jeszcze dluga droga do celu. Ktos sie dolaczy?
- Dołączył: 2013-04-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 338
4 czerwca 2013, 13:40
moim zdaniem zalezy jaki deszcz, jak ulewa to bym starala sie przeczekac, ale np w takim nie za mocnym deszczu to mysle, ze sie duzo lepiej oddycha:P
melduje dzis 4:30 bieg:)
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 38
4 czerwca 2013, 22:28
Na szczęście po południu się rozpogodziło i biegałam w słońcu :)
Świetna sprawa z tym bieganiem, jak skończę to zawsze jestem tak dumna z siebie i mam w sobie tyle energii, że nie mogę przestać się uśmiechać
- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 577
5 czerwca 2013, 12:15
Ja też się melduje - wczoraj bieg 3,5 / marsz 1,5
W sumie według GPS przebiegliśmy 4,2 km.
Nie wiem czy to dużo (nie mam punktu odniesienia).
- Dołączył: 2008-11-18
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 577
5 czerwca 2013, 12:17
parva89 - mam to samo z tym uśmiechem :))
(Ciągnie mnie do słodkiego.......wrrrrr... wszystko przez tą @)
- Dołączył: 2013-04-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 338
5 czerwca 2013, 15:38
kasiucha1
z tego co pamietam to mi wychodzilo 4,8km ale przy dluzszym czasie na bieg, wiec chyba calkiem niezle wam idzie:)
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
5 czerwca 2013, 20:22
a mi się wczoraj nie udało wyjść na bieganie za to dziś...przebiegłam 30 min!!!!!!! dałam radę!! odległość 4,5 km ;)) ale jestem z siebie dumna!!! musze jeszcze jakoś prędkość podkręcić bo mój cel to 10 km poniżej godziny...ale to w październiku ;) teraz trochę utrwale to co mam i zaczynam pume 8-12 km ... kto ze mną??? ;)) a mam jeszcze jeden dodatkowy powód do dumy...narazie nie opi
uściłam ani jednego treningu!!! nie zawsze byly te dni co powinny być ale zrobione są wszystkie!!! ;)
- Dołączył: 2013-04-03
- Miasto: Szczekarzewo
- Liczba postów: 30
5 czerwca 2013, 21:47
chendler napisał(a):
a mi się wczoraj nie udało wyjść na bieganie za to dziś...przebiegłam 30 min!!!!!!! dałam radę!! odległość 4,5 km ;)) ale jestem z siebie dumna!!!
nie złe tempo!! ja jak zrobiłam 30 stkę to przebiegłam 3 km
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 38
5 czerwca 2013, 22:13
Chendler, gratuluję!!
Regularny, systematyczny wysiłek się opłacał
Mało kto jest w stanie biec 30 minut bez przerwy, chyba można Cię już zaliczyć do elitarnej społeczności biegaczy
Może i dla mnie jest jakaś szansa, że za kilka tygodni przebiegnę 30 minut i też będę mogła pochwalić się tym na forum :)
Dziś biegałam przez pierwsze 15 minut 3min bieg/2marsz, a kolejne 15min 4bieg/1marsz :) Widzę już lekką poprawę kondycji
Wg MapMyRun przebiegam 4,15km :)
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
5 czerwca 2013, 22:50
perva89 wcale że nie za pare tygodni a już za chwile dasz rade biec przez 30 min. Może nawet już jesteś tylko o tym nie wiesz??mi na początku wydawało się to totalnie niemożliwe!! w sumie nadalw to nie wierze że przebiegłam i to w sumie z łatwością!!
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
5 czerwca 2013, 22:52
Eire79 napisał(a):
chendler napisał(a):
a mi się wczoraj nie udało wyjść na bieganie za to dziś...przebiegłam 30 min!!!!!!! dałam radę!! odległość 4,5 km ;)) ale jestem z siebie dumna!!!
nie złe tempo!! ja jak zrobiłam 30 stkę to przebiegłam 3 km
niezłe?? a ja się wkuzam że ne przebiegłam min. 5 km w tym czasie bo wyszło mi że wtedy będzie tak w mare ok ;) a teraz jak Ci się biega?