Temat: Bieganie od 1 stycznia :)

cel roczny 103km/2100km

Ja póki co jestem zapisana na 21. kwietnia na bieg w Cieszynie, z dwiema innymi Vitalijkami, na 10 km. Chciałam też w październiku do Warszawy, ale dla mnie póki co to zbyt odległy termin.

A ja za wolno biegam żeby gdzieś wystartować :(

Ale ja też wolno biegam, a mimo to staruję;) zabawa jest przednia;))

A od tego roku startując będę reprezentować naszą Vitalijkową grupę biegaczek "zaBIEGane" w naszych zajefajnych różowych koszulkach;))

Agusiaa220 - bo to zależy z kim się porównujesz. Ja sobie poszuram sama we własnym tempie i się biegowo ujawnię jak dyszkę zrobię w 60 minut :)

laryska, bo o to właśnie chodzi aby z nikim się nie porównywać!!:) Ja teraz dyszkę robię w 65min:) a i tak startuję w najbliższych zawodach w Gdyni:) a co.. w limicie czasu się zmieszczę;)

No to może się do Bremen na Womens Run zapiszę :)

No i to rozumiem:)))

Witam Was serdecznie.
Zabrałam się za bieganie, bo mój ukochany rower na czas zimowy musiał odejść w zapomnienie (w takich warunkach pogodowych to ja nad formą na rowerze nie popracuję).
Dlatego też zaczęłam biegać.
Chętnie bym się do Was dołączyła. Teraz spróbuję ogarnąć jaką długość ma kółeczko w parku, po którym biegam - kilometry będą podawane z tej zasady, nie mam żadnego gpsa, który mógłby mnie wspomóc; mam nadzieję, że to nie jest problem dla Was.
Mogę podać również zeszłe wyniki...


13.01 - 11 km (78 minut) - na dwa razy, do Mamy i z powrotem.
15.01 - 6,4 km (ok. 40 minut)
16.01 - 6,4 km (ok. 40 minut)
21.01 - 9,1 km (60 minut)

9,1  /  32,9  /  60  (póki co delikatnie:)

Oczywiście póki co całej trasy nie przebiegam.
Dziś robiłam interwały 2 minuty marszu + 3 minuty biegu.


Jeśli możecie - napiszcie mi jeszcze jak się przygotowujecie do biegu - chodzi mi o jakąś rozgrzewkę?