Temat: Bieganie zimą? :(

Biegam od tygodnia, pogoda dopisuje. Zastanawia mnie tylko jak to będzie, kiedy spadnie śnieg? Mam buty do biegania, biega mi się w nich świetnie, ale chyba nie są przystosowane do takich warunków pogodowych....Nigdy jeszcze nie biegałam zimą..ktoś może podzieli się swoim doświadczeniem w tej sprawie, poradzi cos? chętnie poczytam :)
Ja właśnie siedze i drugi tydzień dzień w dzień czytam o tym na necie, chłonę każde info przygotowując sie do zimy.moja pierwsza "marszobiegowa zima"
A jakie macie stroje do biegania zimą?

Przyłączam się też do pytania, bo chciałabym niedługo zacząć biegać.
Pasek wagi
W zeszłym roku biegałam całą zimę.Miałam normalne addidasy, jak było ślisko to po prostu zastępowałam szybkim marszem.Strój.Zwykły dres, pod to bielizna termoaktywna, grubsze skarpetki (ja noszę 2 pary bo miw nogi zimo).Poza tym kurtka zimowa, taka jak do normalnego chodzenia, czapka, szalik, rękawiczki.
Pasek wagi
Buty normalne takie jak zawsze. Mnie w stopy nie jest zimno. Najgorzej mi marznie góra i wtedy mam na sobie dwie koszulki termoaktywne i pewnie jak się jeszcze zimniej zrobi to jakiś golf na to bawełniany. Bluza z kapturem, czapka, rękawiczki. Szalik szczerze to nie dobry pomysł ( jak dla mnie nie wygodny i za gorący). Poza tym gruba warstwa kremu ochronnego na dłonie i twarz.
Bieganie w zimę jest super!! wolę śnieg niż deszcz. W piątek 19km w planie.  
Pasek wagi
Trochę obawiam się o zdrowie w związku z bieganiem zimą.
Jak nie będziesz po bieganiu zostawać na zewnątrz i się wychładzać to nie masz się o co obawiać
biegałam kiedyś całą zime, nawet przy -15 stopniach. Najważniejsze to chronić głowę przed wychłodzeniem i szyje. Wtedy najłatwiej o chorobę.  I powiem Wam,że bieganie zima służy ujędrnieniu skóry. bardzo mi się poprawiła. Biegałam zima 2 lata temu i zahartowałam się,bo od tych dwóch lat nie miałam poważniejszej choroby czy przeziębienia. 
Pasek wagi

Olsica napisał(a):

biegałam kiedyś całą zime, nawet przy -15 stopniach. Najważniejsze to chronić głowę przed wychłodzeniem i szyje. Wtedy najłatwiej o chorobę.  I powiem Wam,że bieganie zima służy ujędrnieniu skóry. bardzo mi się poprawiła. Biegałam zima 2 lata temu i zahartowałam się,bo od tych dwóch lat nie miałam poważniejszej choroby czy przeziębienia. 



zgadzam się z Tobą 100%
Pasek wagi

vitalijczyka napisał(a):

Biegam od tygodnia, pogoda dopisuje. Zastanawia mnie tylko jak to będzie, kiedy spadnie śnieg? Mam buty do biegania, biega mi się w nich świetnie, ale chyba nie są przystosowane do takich warunków pogodowych....Nigdy jeszcze nie biegałam zimą..ktoś może podzieli się swoim doświadczeniem w tej sprawie, poradzi cos? chętnie poczytam :)

 

Z mojej praktyki najłatwiej jest się ubrać do biegania zimą, bo nie ma tak dużego problemu z poceniem się jak latem. Podstawa to ubranie "na cebulkę" i zdejmowanie kolejnych warstw w miarę tego, jak robi się nam (zbyt) ciepło. Osobiście stosuję bawełniany T-shirt jako podstawę, czapkę i rękawiczki (czapkę czasem zdejmuję), i krótkie spodenki. Przy temperaturach poniżej -15 ubieram się cienko ale na całe ciało, żeby nie bolała mnie skóra. Poza tym tak dobieram prędkość biegu, żeby móc oddychać przez nos - chodzi o zapobieganie astmie.

Jeśli chodzi o buty, trzeba tak dobrać grubość podeszwy, żeby nie marzły palce u stóp.

 

T.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.