Temat: Bieg interwałowy czy areobowy?

Hej dziewczyny jak w temacie. 
Biegam już około roku ale zawsze biegałam wolno a długo czyli bieg areobowy, bo zawsze było mówione że jest to największy "pożeracz tłuszczu" no a na tym mi najbardziej zależy:) jednak od pewnego czasu widzę opinie że trening interwałowy jest znacznie lepszy i spala tłuszcz jeszcze bardziej. Ja już sama nie wiem...dziewczyny pomocy!!:)))

ognik1958 napisał(a):

   Dyskutowalimy również że  podczas pierwszych 30 minut cwiczeń  oprócz spalania glikogenu  spala się również  tłuszczu  ale w śladowych ilościach  a śladowe ilości to więcej niż nic i nie można mówić ze tłuszczu się nie spala    i to tez prawda ale to są niestety" akademickie dyskusje " i tak samo jest z HIIT niby się mało spala ale po tem coś tam coś  tam  może ale proszę o konkrety i to najlepiej  doświadczone na "własnym garbie"  tak jak mój dzisiejszy trening ranny .Długi to chyba nie grzech  w końcu jest sobota.....ważne ze przyniósł konkretne namacalne i wymierzalne  skutki  a nie teoretyczne wyliczanki

HIIT to nie sa akademickie dyskusje, tylko zjawisko potwierdzone doświadczeniami:
Proszę linki do omówienia takowych z założeniami, przebiegiem i wynikami:

Oczywiście, jeżeli Ty lub ktoś inny lubi 4h wypady to (podobno ) żyjemy w wolnym kraju i nikomu nic do tego, ale nauka i doświadczenia wielu ludzi uprawiających sport mówią, że są lepsze drogi (chociaż masz rację - nie dla wszystkich od razu).

W sumie nie bardzo rozumiem, dlaczego sie tak upierasz i zaklinasz rzeczywistość.
Zdaje sobie sprawę, że mnie możesz nie wierzyć, ale w sieci są setki artykułów, które omawiają ten temat dosyć jednoznacznie.

P.S
Sorry za "zniebieszczenie" Twojego cytatu na górze, ale coś mi Chrome szwankuje i nie cytuje w poprawnej formie.

P.S
Przy okazji coś o treningu Tabaty (ale to już faktycznie hardcorowe jest).

Pogrzebałem trochę na necie opinie są rożne niektórzy traktują to jak szarlatanerie niektórzy biorą poważnie  ale zabrakło mi konretnych doświadczeń z HITT i kurcze nie widzę ile to można "spalić" podczas ćwiczenia  a ile  po- na skutek jak powiadasz efektu  przyspieszonego  metabolizmu przez dzień czy dwa  .Mam rozumieć ze jesteś fanem tej metody i to zglebiłeś  i możesz podać te liczby (nie sugestie ) a najlepiej zęby to było oparte na osobistym doświadczeniu . Oczywiście nie jestem wrogiem nowinek tylko uważam ze sprawdzone w boju metody winny być zastępowane lepszymi sprawdzonymi o których możesz nam opowiedzieć i zaświadczyć o ich skuteczności i to najlepiej z autopsji
Pasek wagi

ognik1958 napisał(a):

Pogrzebałem trochę na necie opinie są rożne niektórzy traktują to jak szarlatanerie niektórzy biorą poważnie  ale zabrakło mi konretnych doświadczeń z HITT i kurcze nie widzę ile to można "spalić" podczas ćwiczenia  a ile  po- na skutek jak powiadasz efektu  przyspieszonego  metabolizmu przez dzień czy dwa  .Mam rozumieć ze jesteś fanem tej metody i to zglebiłeś  i możesz podać te liczby (nie sugestie ) a najlepiej zęby to było oparte na osobistym doświadczeniu . Oczywiście nie jestem wrogiem nowinek tylko uważam ze sprawdzone w boju metody winny być zastępowane lepszymi sprawdzonymi o których możesz nam opowiedzieć i zaświadczyć o ich skuteczności i to najlepiej z autopsji

Ogniku - fanem jak fanem, po prostu coś takiego istnieje więc wspominam (zresztą w tym wątku tylko uściśliłem to, co sie przewijało).
Odnośnie konkretnych danych, to przecież są pod linkami - wszystko jest opisane z dokładnym podaniem różnic (w kg), utraconych przez poszczególne grupy - i wynikają z doświadczeń przeprowadzonych przez naukowców w uniwerkach, z zachowaniem zasad prowadzenia takich badań.
Wydaje mi się, ze to nawet lepsze niż gdybym miał opisywać swoje doświadczenia.

pzdr

Rafalmruk mało elegancko napisał(a):  „Oczywiście, jeżeli Ty lub ktoś inny lubi 4h wypady to (podobno //filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/wink.gif) żyjemy w wolnym kraju i nikomu nic do tego, ale nauka i doświadczenia wielu ludzi uprawiających sport mówią, że są lepsze drogi (chociaż masz rację - nie dla wszystkich od razu).

 W sumie nie bardzo rozumiem, dlaczego sie tak upierasz i zaklinasz rzeczywistość.

Zdaje sobie sprawę, że mnie możesz nie wierzyć, ale w sieci są setki artykułów, które omawiają ten temat dosyć jednoznacznie.”

 

 

Cytat z forum bieganie.pl   Zaprawiony W Bojach 
Dołączył(a): Pt, 16 października 2009, 15:09
Posty: 2184
Lokalizacja: T
                  

 

"Jeśli w ciągu powolnych (załóżmy godzinnych aerobów) spalisz powiedzmy 300 kcal, z których niech nawet 70 % pochodzi z tłuszczu, to jest szansa, że pozbędziesz się tą metodą około 30 gram tkanki tłuszczowej. Stosując natomiast dwudziestominutowy HIIT, i spalając w trakcie treningu jedynie 200 kcal (załóżmy że jedynie 30% z tłuszczu) oraz 500 kcal w wyniku EPOC w okresie potreningowym (załóżmy że 60 % z tłuszczu), teoretycznie pozbyć się możesz ponad 50 gram tłuszczu, poświęcając na taki trening jedynie jedną trzecią czasu! Nawet takie teoretyczne, ostrożne wyliczenie pokazuje, że pod względem efektywności w jednostce czasu trening interwałowy jest pięciokrotnie bardziej efektywny niż powolne aeroby."  


czyli liczmy :

 

Spalanie tłuszczu  podczas  cwiczeń HIIT (dopuszczalne zdrowotnie co drugi dzień tyg.) czyli 4 na tydzień  

 

30% z   200 kcal podczas 20 min.cwiczeń        0,3x200    =67kcal

       EPOC  60% z 500kcal                                  0,6x500 =300kcal

                         razem  dziennie                       370 kcal

 

                        razm tygodniowo                      1480 kcal

 

Spalanie tłuszczu  podczas moich  cwiczeń  Ognik1958 (stosowane 2x w tygodniu)  

 

 


chodzenie z kijami NW  (70%HRmax)      70%(spalanie tłuszczu) -   ( 0,7x  500 kcal x3,5 h )           1225 kcal

bieg        (90%HRmax )               30%(spalanie tłuszczu)                    (0,3x 600x(5x5 min=0,33h ) )    = 60kcal        

 spalanie tłuszczu  w EPOC  (co najmniej bo czas biegu  5x  )                  60% z 500kcal                     =300kcal

                                                                                                                                razem  dziennie              1585 kcal

 

                                                                                                                    razem    tygodniowo:              3170 kcal

wniosek  spalanie hybrydowe  „Ognik”  daje tygodniowo  ponad dwa razy lepsze rezultaty niż cwiczenia HIIT w tym samym czasookresie -oczywiście „żyjemy w wolnym kraju” i można  chudnąć dwa razy wolniej….. tylko po co 


 *zaś "marga" napisała 

 Jest to rodzaj treningu przedziałowego o wysokiej intensywności. Ćwiczenia polegają na przeplataniu krótkich okresów bardzo intensywnego wysiłku krótkimi okresami umiarkowanego wysiłku.

Trening ten jest stosowany dla poprawienia ogólnej wydolności fizycznej (poprawa przyśpieszenia, sprawności i szybkości) i do spalania zbędnej tkanki tłuszczowej.

Zalety:

  • spala ogromne ilości kalorii, 20 minutowy trening spala tyle energii co 60 minutowe ćwiczenia aerobowe
  • podwyższa poziom metabolizmu, utrzymując go do kilku godzin po skończeniu treningu
  • tkanka tłuszczowa jest intensywnie spalana w czasie pracy mięśni, bez spalania mięśni (im większy wysiłek mięśni, tym następuje wyższa regeneracja mięśni)

Badania potwierdzają, że HIIT spala w krótszym czasie więcej kalorii niż aeroby, m. in.: prowadzi do spalenia nawet do trzech razy większej ilości tkanki tłuszczowej przy jednoczesnym o połowę mniejszym wysiłku energetycznym i ponad połowę krótszym czasie treningu 

 I moje wyliczenia pokrywają sie z danymi "maga"  bo I tu zakłada się ze nasze wyliczone 370 kcal odpowiadaja spokojnemu chodzeniu przez 20 minut to jest 300x 0,2h  (20 min)  =60 kcal co stanowi  ok 1/6  ("trzy razy mniej w o połowe krótszym czasie")  ww  370kcal  i jeszcze jedno wg marga  podwyzszony metabolizm utrzymuje się tylko parę godzin i to moze odpowiadac naszemu EPOC=500 kcal 

Pasek wagi

.

Pasek wagi
Nie bardzo rozumiem, dlaczego napisałeś, że to było mało eleganckie.
Napisałem ten kawałek zupełnie neutralnie. Myśl była taka:
"Chcesz 4 h, chodź 4h - kraj wolny, każdy robi to co chce." Ot wszystko. Niczego złośliwego nie miałem na myśli.


Co do reszty - no cóż - wkleiłem Ci linki do wyników przeprowadzonych eksperymentów.

Ty starasz się temu przeciwstawić swoje wyliczenia porównując 8h treningu z powiedzmy - 2h (zakładając, że robimy HIIT 4x30 min) HIITa.
Robisz 4x dłuższy trening a masz spalone raptem 2,15 raza więcej kcal. Nie bardzo rozumiem jak to ma być argument za długimi treningami.
Nawiasem mówiąc to te 2.15, też nie będzie prawdą, bo w wyliczeniach przyjąłeś czas trwania HIITa 20 min, a cały trening trwa do 30 min i nie można tego okrawać (i juz w takim przypadku, wg mojego Polarka, na który własnie patrzę, przy ostatnim HIIT, który robiłem przez 30 min mam spalone 340 kcal, co skutkuje tym, że za tydzień nie będzie 1480, tylko dobrze ponad 1500, a to już obniży różnicę.)

Poza tym nie zgodzę się z zamieszczeniem znaku równości między EPOC po Twojej stronie a stronie HIITa.
Jako, że Twój wysiłek jest tradycyjnym cardio, EPOC wynosi wg badań okoł 7%.
Dla HIIT jest to 2x tyle.
Dlaczego twierdzę, że twój trening to tradycyjne aeroby, mimo, że co jakiś czas truchtasz, żeby nieco serce pobudzić?
Twoje HRmax liczone z wzoru jest w granicach 166, więc Twoje 140 o których pisałeś, że starasz się je podczas tych przebieżek osiągać, to około 85% HRmax, a do tego robisz to tylko co jakiś czas, z długimi przerwami pomiędzy, więc tak na prawdę z tej strony nie obciążasz organizmu na tyle, aby EPOC odbiegł jakoś znacząco od tych 7%.
Tak więc to z kolei obniży zyski po Twojej stronie.

Suma summarum wyjdzie, że trenujesz 4x dłużej, a spalasz niecałe 2x więcej.

Tak czy tak te wyliczanki oparte na masie założeń i wskazań kcal tak niedokładnych, jak te podawane przez amatorskie pulsometry nie mają sensu, bo doświadczenia pokazały, że w takim samym czasie, trening HIIT dał większe ubytki BF niż tradycyjny trening aerobowy i było to sprawdzane nie na dwóch ludziach z dużą różnicą wieku, stopnia wytrenowania, poziomem metabolizmu itd, ale na grupach ludzi o bardzo podobnych parametrach, wydolności itd.
(Poza tym pomijasz fakt, że HIIT pozwala w znacznym stopniu chronić nasze mięśnie przed katabolizmem, czego już o 4h treningu aerobowym z pewnością powiedzieć nie można.)

Piszesz na końcu, że "wg marga EPOC utrzymuje sie do kilku godzin"
Hmmm... w załączonym cytacie nic takiego nie ma, jest natomiast wyliczanka w czym i dlaczego HIIT jest lepszy od tradycyjnych aerobów.
(Zresztą pierwszy wklejony cytat, również stoi po mojej "stronie barykady" podnosząc większą efektywność HIITa.)
Jednak nawet, gdyby marga coś takiego napisał i niezależnie od tego co twierdzi, nie jest żadnym autorytetem, a jedynie osobą anonimową, której wiedzy nie sposób zweryfikować.
Natomiast badania naukowe są możliwe do zweryfikowania - po raz kolejny przypominam, że linki do dwóch takich opracowań podałem Ci kilka  postów wyżej - i w zasadzie w ich świetle posty marga, ognika, rafalamruka czy innych userów niewiele znaczą.
Odnieś się proszę do tych opracowań, pokaż nieścisłości, błędy w metodologii, przekłamania, poprzyj to innymi wynikami doświadczeń i wtedy to ma sens.
Inaczej bijemy tylko pianę.

Nie mam zamiaru się z Tobą dalej spierać.
Trzymam kciuki za Ciebie, Twój trening i Twoją stabilizację (znowu - zupełnie szczerze).

pozdrawiam
r

P.S.
Cytaty, które wkleiłeś - o ile mnie wzrok nie myli - zaznacza dużo większa skuteczność HIITa niż zwykłych aerobów.
Jaki miałeś cel ich wklejaniu, skoro się z tym nie zgadzasz?

r

P.S.2
Naszła mnie jeszcze`taka refleksja - w sieci wypowiedzi nt treningu typu HIIT można z grubsza podzielić na dwie grupy:
- takie, które wyliczają w słupkach, że HIIT nie działa za bardzo
- i takie, gdzie ludzie którzy próbowali twierdzą, że działa.
Nie jest to nic osobistego, tak mi sie tylko nasunęło kiedy czytam to co w sieci znajduje.

P.S.3
Wpadł mi w oko taki art jeszcze. Pod koniec są wyniki kolejnego badania, tym razem z uniwerku z Pittsburgh (USA).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.