- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
7 września 2012, 22:12
Hej dziewczyny jak w temacie.
Biegam już około roku ale zawsze biegałam wolno a długo czyli bieg areobowy, bo zawsze było mówione że jest to największy "pożeracz tłuszczu" no a na tym mi najbardziej zależy:) jednak od pewnego czasu widzę opinie że trening interwałowy jest znacznie lepszy i spala tłuszcz jeszcze bardziej. Ja już sama nie wiem...dziewczyny pomocy!!:)))
7 września 2012, 22:15
Po interwałach spalasz kalorie jeszcze na długo po zakończeniu treningu.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
7 września 2012, 22:24
No właśnie chyba tak zrobię... bo biegam już rok jak wcześniej pisałam( tyle że niestety teraz przez wakacje przerwałam) ale tak czy siak przez resztę miesięcy no owszem może i w brzuchu schudłam ale nogi? heh stały się jędrniejsze i ładniejsze i to tyle... na objętości nie straciły i zastanawiam się czy nie zmienić na interwały.. a jeszcze jedno pytanko czy bieganie od poniedziałku do piątku codziennie po 30-40 min to nie za dużo jak na interwały?
7 września 2012, 22:58
Ja tam robiłam interwały godzinne...tak tak nie ściemniam kondycja murowana. Trochę mi wtedy mięśnie ud poszły w górę.
Edytowany przez Asiadm 7 września 2012, 22:58
7 września 2012, 23:09
interwaly sa raczej dla wytrenowanych chcacych ladnie dorzezbic cialo, ale to nie znaczy ze nie mozesz biegac zmiennym tempem :) ja sie jakos nie moge mimow szystko przekonac do interwalow no ale opinie sa jakie sa
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
14 września 2012, 21:02
może to jest" spaczony" interwał te 5 minut truchtu na pół godziny chodzenia z kijami ale to daje na tyle możliwości odpoczynku po tym bieganiu by móc taki interwał uskuteczniać przez 4 godzinki i 20 km a jakbym te proporcje zmienił na rzecz biegania to bym chyba tego nie wyrobił no i zwielokrotniło by to niebezpieczeństwo niszczenia stawów No i jak już biegam to na miekkim podłożu a nie na asfalcie czy chodniku no i w odpowiednich butach sportowych -dziewczyny powodzenia !!!
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
15 września 2012, 09:00
Weźcie pod uwagę, że o ile każdy HIIT jest treningiem interwałowym, o tyle nie każdy trening interwałowy jest treningiem typu HIIT.
Te "lepsze efekty" o których wspomina autorka, dotyczą głównie treningu typu HIIT .
Poza tym trzeba pamiętać, że trening interwałowy nie jest stricte przypisany do biegania, bo można z powodzeniem robić to na rowerze, w basenie czy nawet ze skakanką.
cod3d - interwały są dla każdego, chociaż na pewno lepiej poradzi sobie ktoś z lepszą wydolnością.
Trening interwałowy z założenia jest treningiem podnoszącym wydolność, oraz siłę i szybkość.
To, że jak się okazało dobrze wpływa na redukcję, jest tylko wartością dodaną.
Edytowany przez rafalmruk 15 września 2012, 09:04
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
15 września 2012, 16:39
Typowy czas trwania całego treningu HIIT wynosi od kilkunastu do dwudziestu minut. Zwykle nie przekracza jednak 25 minut.
Jeżeli nawet "podkręca" ono spalanie tłuszczu powiedzmy dwa razy to i tak spalanie to jest stosunkowo nieznaczne jeżeli trwa tylko 25 minut tylko hm...czy podczas tych 25 minut od rozpoczęcia cwiczeń to spalamy tłuszcz czy tylko glikogen Ja podczas cwiczeń spalam zgodnie z pulsometrem te 1500 kcal a jak stosuje moje interwały to dochodzi do 1800kcal i konia z rzędem żebym zdołał to spalił z ...HIIT
Edytowany przez ognik1958 15 września 2012, 16:41
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
15 września 2012, 19:59
ognik1958 napisał(a):
Typowy czas trwania całego treningu HIIT wynosi od kilkunastu do dwudziestu minut. Zwykle nie przekracza jednak 25 minut.Jeżeli nawet "podkręca" ono spalanie tłuszczu powiedzmy dwa razy to i tak spalanie to jest stosunkowo nieznaczne jeżeli trwa tylko 25 minut tylko hm...czy podczas tych 25 minut od rozpoczęcia cwiczeń to spalamy tłuszcz czy tylko glikogen Ja podczas cwiczeń spalam zgodnie z pulsometrem te 1500 kcal a jak stosuje moje interwały to dochodzi do 1800kcal i konia z rzędem żebym zdołał to spalił z ...HIIT
Masz rację... zasadniczo.
Cała zabawa z HIIT polega nie na tym, co się spala podczas treningu (faktycznie nie jest tego wiele), ale co sie dzieje PO treningu (w zależności od źródeł podaje sie od 48-72h z oczywiście tendencja spadkową).
Wyniki badań sa dostępne w sieci.
Nie jestem przekonany, czy można zestawiać Twój długi trening (około 4h o ile się nie mylę) z HIITem, bo biorąc pod uwagę efektywność mierzoną wskaźnikiem osiąganych wyników do nakładu czasu, obawiam się, ze byś poległ (ale my już na ten temat co nieco dyskutowaliśmy
).
Nie mam zamiaru wszczynać nowej wojny. Opieram się na przeprowadzonych doświadczeniach i na własnych przeżyciach.
Edytowany przez rafalmruk 15 września 2012, 20:04
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
15 września 2012, 20:34
Dowodziłeś również że podczas pierwszych 30 minut cwiczeń oprócz spalania glikogenu spala się też tłuszczu ale w śladowych ilościach a śladowe ilości to więcej niż nic i nie można mówić ze tłuszczu się nie spala i to tez prawda ale to są niestety jałowe " akademickie dyskusje " i tak samo jest z HIIT niby jest małe spalanie bo moim zdaniem to tylko jakieś 200kcal na te 25 minut ale jak piszesz po tym przez dzień albo dwa coś tam coś tam.... może ale proszę o konkrety i to najlepiej doświadczone na "własnym garbie" takie jak mój dzisiejszy i jutrzejszy trening ranny .Badanie "efektywnośći mierzonej wskaźnikiem osiąganych wyników do nakładu czasu" wybacz ale to jest taka sztuka dla sztuki byle coś tam wykazać byle tylko "moje było na wierzchu " to tez jest jałowe . Długi mój trening to chyba nie grzech w końcu jest sobota.....ważne ze przyniósł konkretne namacalne i wymierzalne skutki a nie teoretyczne cudze wyliczanki
Edytowany przez ognik1958 15 września 2012, 21:52