Temat: Pora biegania

ja różnie, ale najczęściej pod wieczór. Np. od 19 do 20, albo od 20 do 21.

Nigdy nie lubiłam ćwiczyć rano, bo w tych godzinach jestem okropnym leniwcem. Popołudniami i wieczorami jakoś łatwiej jest mi wykrzesać z siebie porządną energię. Może to po prostu kwestia tego, że to koniec dnia  - żołądek nie jest pusty, organizm dostał jedzenie, trawi sobie cały szczęśliwy i zadowolony, a ja dzięki temu mam więcej sił? ;)
Ale za to rano atmosfera jest fajniejsza.

Ja we wrzesniu będę biegała od 19:15-20:00 ;)

Jak chciało mi się wstać rano to koło 6:00-6:30 przez 40 minut (10 marszu + bieg 5km).

Poza tym zależy od pogody - jak jest lato to czekam, aż się ochłodzi, czyli idę koło 18-19-20 (na 40-80 minut). Jeśli jesień/ zima/ wiosna to nie biegam po ciemku, więc muszę iść po pracy, a przed zmrokiem (albo idę na bieżnię). Jak robiłam długie wybieganie 15-20km w środku zimy (w niedzielę) to jadłam śniadanie, trawiłam i szłam koło 11 jak się ociepliło do jakiś -12 stopni

Przecież udzieliłam odpowiedzi ;)

Witajcie!
Ja biegam zazwyczaj rano bo nie chcę, aby ktoś mnie widział. Zwłaszcza ktoś znajomy. Lepiej mi się biega tak w godzinach od 8 do 10. Poza tym rano jest mniej spalin niż wieczorem więc tym lepiej dla biegacza. :)

Teraz wrzesień, także postaram się biegac przed wyjsciem(koło 6 rano po ok. 30 minut- minuty zwiększają się wraz z tygodniem wedlug mojego planu treningowego).

Pozdrawiam Was !:)

Obecnie biegam ok. 17-18, przez 1-1,5h. W weekendy ok 9-10, 1-3h. W zeszłym roku biegałem ok. 6 rano, ale teraz o 5:30 wstaję do pracy więc nie ma tak dobrze :P

Ja zaczełam od wczoraj i będę to robić wieczorem :) lepiej Mi sie póżniej śpi :)

Rano biega się tak spokojniej i całkiem przyjemnie, wieczorem okoliczni się już gapią, ale ostatnio mi to coraz mniej przeszkadza:)

zależy ale przeważnie o 18:00, czasami o 19:00