- Dołączył: 2012-06-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 943
29 sierpnia 2012, 23:11
jak w temacie, a dokładniej to kiedy powinno się biegać i dlaczego? i kiedy Wy biegacie (godzinowo też było by fajnie, jakbyście podali, np. o 7:30 przez 40 min)
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
29 sierpnia 2012, 23:15
wtedy kiedy masz lepszy nastrój, więcej siły. godzina ćwiczeń prawie nic nie zmienia, jedni wolą rano bo mogą się obudzić i mieć ta za sobą a inni wolą się zmęczyć na koniec dnia.
- Dołączył: 2010-10-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1415
29 sierpnia 2012, 23:17
Podobno rano jest się bardziej narażonym na różne urazy i kontuzje.
Trzeba się dużo lepiej porozgrzewać po nocy...
Konkretna godzina to tutaj już chyba nie ma znaczenia ;)
Czy o 7, czy o 8, ważne żeby się w ogóle poruszać.
29 sierpnia 2012, 23:18
Ja wolę późnym popołudniem lub wieczorem (tak między 17 a 20). Biegam jakieś 50 minut, a później jeszcze z 30 minut szybkiego marszu na powrót, bo jeszcze całej mojej trasy nie jestem w stanie przebiec ;)
- Dołączył: 2012-08-18
- Miasto: Świnoujście
- Liczba postów: 401
29 sierpnia 2012, 23:30
ja biegam rano - i rozumiem przez to godziny 8-9.3o. później nie wychodzę, bo nie lubię spotykać wielu ludzi, gdy wracam spocona w dresach. :P dzisiaj byłam o 8.3o i jest to dla mnie idealna pora, biegam 2o-3o minut, bardzo rzadko więcej, potem szybko maszeruję do domu - czyli +5 minut. :) zawsze mnie to rozbudza.
wieczorami biegam w marcu, kwietniu, wrześniu i październiku - wtedy jest chłodniej, mniej ludzi w parku, itp., a rano jestem w szkole. ;) wtedy najczęściej o 18.3o, 19.oo, 19.3o.
29 sierpnia 2012, 23:33
Ja biegam wieczorem, ale tylko dlatego, że pracuję od 8... Rano musisz dużo więcej czasu poświęcić na "przygotowanie się" - tzn. rozgrzewka, rozbudzenie się itd. Polecam poranne bieganie, bo potem od razu dzień wygląda inaczej :) Natomiast wybór pory to już tylko i wyłącznie Twój wybór. Radzę się nie sugerować tym "kiedy spala się więcej tłuszczu", bo jeżeli lubisz sobie pospać i masz się zrywać bladym świtem i męczyć to długo nie pociągniesz.
Ja biegam w godz 19 - 21, 2-3 dni w tygodniu do godziny, a 1 dzień w tyg powyżej godzinki.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w stawianiu pierwszych kroków :)
- Dołączył: 2012-08-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1634
30 sierpnia 2012, 00:07
Biegasz wtedy kiedy Ci najlepiej pasuje. Zresztą po co zadajesz tu takie pytanie, lepiej poczytaj
http://www.bieganie.pl/ - Dołączył: 2012-07-20
- Miasto: Rumia
- Liczba postów: 103
30 sierpnia 2012, 00:17
20-21 około 60 min. Wole wieczorem ponieważ wtedy zawsze mam najwiecej energi i ochoty na sporty:D czesto najpierw jezdze rowerem, pozniej ide na długi spacer a na koniec ide pobiegać. A rano jakbym miala wstać to pewnie po 1szym razie by się skończyło to moje bieganie:)
- Dołączył: 2012-06-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 943
30 sierpnia 2012, 00:21
soll. napisał(a):
Biegasz wtedy kiedy Ci najlepiej pasuje. Zresztą po co zadajesz tu takie pytanie, lepiej poczytaj http://www.bieganie.pl/
chciałam się dowiedzieć kiedy ludzie biegają, bo jakoś nie widziałam jeszcze u mnie w okolicy osoby biegającej. Z resztą jak Ci nie pasuje to pytanie to nie musisz odpowiadać
30 sierpnia 2012, 01:06
Zależy kiedy masz większego powera. Ja wolę późny wieczór, mam więcej zapału. Generalnie to jeżeli ktoś rano jest zamulony i potrzebuje sporo czasu żeby dojść do siebie i ciężko jest tak z rana biegać to nie ma to najmniejszego sensu. Bieganie moim zdaniem powinno być przyjemnością, a nie mordęgą, chyba, że ktoś biega tylko po to żeby chudnąć i dlatego lubi katować się z rana chociaż tego nie cierpi.. Biegam wieczorem, biegam o której chcę i daje mi to solidnego kopa. Bieganie rankiem pewnie jest o tyle dobre, że daje pozytywnego kopa na resztę dnia, chociaż pewnie niektórym wręcz przeciwnie ;]
Edytowany przez 8c6e70ef167b9637d6096ba26922d724 30 sierpnia 2012, 01:07