Temat: Bieganie na czczo .

Hej . Biegacie na czczo czy po śniadaniu ?
Bo jedni mówią, że na czczo , a drudzy , że po śniadaniu..
I być tu mądry ;)

Jeżeli po śniadaniu to co jecie ? I ile ?
A jeżeli na czczo to co jecie po bieganiu ?

Po jakim czasie widzieliście efekty, szczególnie na brzuchu ?
Znika oponka ?
Ile dziennie biegacie ?

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi ;-))
Ja ćwiczyłam tylko raz na czczo i myślałam, że mnie będą z dywanu zbierać, także u mnie takie wariacje odpadają. Ja muszę zjeść śniadanie, żeby w ogóle normalnie egzystować, a co dopiero spalać kalorie...
Nie, nie biegamy na czczo, ale po lekkim śniadanku. Zjedz sobie węgle proste np. banana i do tego dwie kostki gorzkiej czekolady bądź jogurt naturalny. A jak wrócisz zjedz normalne śniadanie. 
a co? schudnąć chcesz? opanuj się póki czas jeszcze....

Aloomka napisał(a):

a co? schudnąć chcesz? opanuj się póki czas jeszcze....


tak , schudnąć chce.. to takie dziwne ? chce zgubić brzuch i pozbyć się cellulitu.. ;/
Ja obecnie biegam pomiędzy podwieczorkiem a kolacją, ale rok temu biegałam na czczo - nic mi nie było, a po jadłam białkowo-węglowodanowe śniadanie. Ale wiele osób narzeka. 
podobno na czczo jest lepiej, bo spalasz tkankę, a nie to co masz w żołądku, ale ja nie do końca z tym się zgadzam.
Pasek wagi

chocolate14 napisał(a):

Aloomka napisał(a):

a co? schudnąć chcesz? opanuj się póki czas jeszcze....
tak , schudnąć chce.. to takie dziwne ? chce zgubić brzuch i pozbyć się cellulitu.. ;/

a no dziwne! a ile chcesz ważyć przy swoim wzroście? cellulit masz? to masuj się, jedz nieprzetworzone jedzenie, pij. Przestań się katować ćwiczeniami i głodówkami. Masz 15 lat dziecko! rozwijasz się dopiero! Gdzie Twoi rodzice? czy oni nic nie widzą? co za czasy......
Poszukaj w wyszukiwarce. Ten temat był wałkowany pierdylion razy.

glodomorka napisał(a):

podobno na czczo jest lepiej, bo spalasz tkankę, a nie to co masz w żołądku, ale ja nie do końca z tym się zgadzam.

glupota totalna.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.