Temat: Bieg po wymarzoną sylwetkę - do września przebiec 400km

Hej Wszystkim!
Chciałabym zaprosić Was do wspólnego biegania:-) Albo w zasadzie do wspólnego osiągania celów biegowych.
Mój cel to do września przebiec 400km. Zaczynam go realizować od jutra, ale wierzę, że mi się uda!
Ustalajcie swoje cele ze mną i codziennie (lub co kilka dni) dajcie znać ile się Wam udało przebiec. Wiem, że biegaczy jest tu mnóstwo, ale mnie zawsze bardziej motywował fakt, że mogę się "wyspowiadać" z osiągnięć bądź ich braku:-)
Zatem zapraszam:-)))

U mnie jak na razie : 0km / 400km
no to faktycznie lepiej odpuścić. przynajmniej na jakiś czas. ;)
ja też na początku kwietnia coś sobie podczas biegu zrobiłam z bioderkiem. moja lekarka stwierdziła, że to przez reumatyzm (który mam od małego) i nic. a mnie bolalo przychodzie normalnie przez ponad 3 tygodnie. powoli przechodziło i teraz na szczęście nic a nic mnie nie boli ;)
jak to mówią... czas leczy rany :)
chociaż lepiej udać się do rozsądnego lekarza oczywiście. ;D
Wprawdzie na 400 km do końca września nie ma szans ale od czasu do czasu dorzucę swoje 5 groszy ;)
Dzisiaj 7,6 km co nam w sumie daje:

29,67 km
a ja wczoraj 4,2 km

razem: 75,05 km/ 400 km

(coraz bliżej 400... ;))
Hej dziewczyny,czy mogę się przyłączyć? Mam pytanie, czy mogłabym brać udział z wami ale jeździć na orbitreku? Niestety mieszkam w takim miejscu, że ciężko znaleźć dobre trasy do biegania, bo wszędzie dookoła są pola i dziury... W tej chwili mam sesję, ale mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę do ćwiczeń... W zeszłym roku poświęcałam na to trochę czasu i miałam piękne ciałko. Teraz się okropnie zapuściłam, więc moim celem jest odzyskanie formy i dobra zabawa :) Pozdrawiam was i życzę wytrwałości :)) Moim celem będzie 400 lub 500 km do 1 sierpnia :) (jeszcze ustalę dokładnie, choć lepiej więcej :P)
Hej dziewczyny :) ja mam do Was takie pytanie, biega z Was może któraś rano? :)
Ja tylko rano :)
kasztanchudnie super ;) ćwicz z nami (;

Kapitka06 ja niestety tylko wieczorami. Raz spróbowałam rano i było spoko, ale teraz tak szybko jest już gorąco... ;)


Dzisiaj: 5,3 km

Razem: 80,35 km / 400 km



A ja na razie muszę odpuścić bieganie:-( Cholernie mi tego brakuje, bo co drugi dzień dostarczałam sobie ruchu, a teraz coś z tym biodrem jest nietak. Dalej boli, nawet przy chodzeniu, dlatego w trasę na razie nie wyruszam (muszę zapisać się do ortopedy). 
Wczoraj próbowałam jeździć na rowerze i ta dyscyplina sportu nie jest dla mnie uciążliwa, więc chyba na razie muszę się przerzucić na rower. Jak myślicie ile km na rowerze będzie równorzędne z 400km biegu? Wiem, że pracują inne mięśnie i mniej, ale póki nie wiem co mi jest to zmieniam dyscyplinę na rower i ćwiczenia podłogowe niestety:-(
w tym tyg mało (sesja...), ale teraz będę dawała czadu dziewczyny razem z wami  Będziemy śliczne i jędrne  105 km / 500 km
Cześć,
mogę się do Was przyłączyć? Od jakiegoś czasu biegam po parku, ale nigdy nie zwracałam uwagi na jakie dystanse biegnę, raczej patrzyłam na zegarek i starałam się dociągać do godzinki marszobiegiem. Ostatnio kupiłam krokomierz i zamierzam go wypróbować. :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.