26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
23 listopada 2008, 19:22
u mnie za oknem zima na całego ale ide biegac;] mam nadzieje ze gleby nie zasadze:]
23 listopada 2008, 23:10
Udało mi się dzisiaj pobiegać po odśnieżonym chodniku. Byłoby niemal idealnie gdyby nie powiewy wiatru 
24 listopada 2008, 07:23
u mnie wczoraj wiecej sie slizgalam niz biegłam ale było ok:) ojjjj zima idzie;)
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Wichrowe Wzgorza
- Liczba postów: 105
24 listopada 2008, 17:47
A u mnie, w Szkocji, sniegu narazie nie ma i pogoda calkiem sprzyjajaca, ale ja niestety biegac nie moge :-( Mam przymusowa przerwe do polowy grudnia. Energia mnie rozpiera, ale jak pani Dr mowi "nie wolno" to coz poczac!?Obawiam sie ze strace przez ten bezruch kondycje :-( Pozdrawiam biegaczy!
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Wichrowe Wzgorza
- Liczba postów: 105
24 listopada 2008, 17:50
> Witam wszystkich:)Chetnie sie do Was przyłacze :)
> dopiero zaczynam:) tydzien juz za mna a
> kondycje nabieram z dnia na dzien! Ja biegam rano
> bo wiczorem to pewnie juz bym nie miala
> sily...Widzie ze z Olidor mamy podobna wage i
> chcemy osiagnac podobny wynik :Dpozdrawiam
> wszystkich biegaczy:)
Guga 84 - nawet pasek wagi mamy podobny he,he!
- Dołączył: 2008-09-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 264
24 listopada 2008, 18:56
Olidor - :D rzeczywiscie :D ( tylko mi nie mow ze masz na imie Ola...)
Ja biegam rano - u mnie pewnie snieg w ogole nie spadnie :) jestem w Irlandii, za to wieje i leje strasznie, ale nic mnie nie zatrzyma :) kolejny dzien z bieganiem :) pozdrawiam!
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Wichrowe Wzgorza
- Liczba postów: 105
24 listopada 2008, 23:04
To sie nazywa pozytywne podejscie - brawo!
![]()
Nie-Ola
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Akranes
- Liczba postów: 138
25 listopada 2008, 10:08
przedwczoraj 35 minut, wczoraj 35, zaraz idę biegać
25 listopada 2008, 19:34
dzisiaj wczeoraj i przed wczoraj po 7 km za$ mna:) jest ok:) marznie mi na poczatku nieco tyłek ale potem juz mi jest goraco:):):)