26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
30 maja 2008, 23:34
czyli same plusy biegania:) nie ma co:)
31 maja 2008, 11:18
hej dziewczyny,
ja dziś pierwszy raz próbowałam biegać. znalazłam sobie 6-cio tygodniowy plan, po którym powinnam biec bez przerwy 30 min. póki co przez tydzień mam robić 6 serii - 30 sek biegu + 4:30 min szybkiego marszu. kondycje mam fatalną i nawet to jest dla mnie dużo... nie wierzę, że kiedyś będę w stanie biec dłużej niż 10 min, ale mam taką nadzieję !
31 maja 2008, 11:35
Oooo ja też mam zamiar zacząć biegać. Możesz napisać albo skopiować na czym polega ten plan ? to bardzo ciekawe co napisałaś :)
31 maja 2008, 11:38
Proszę, tu jest kilka planów, mi akurat ten przypadł do gustu najbardziej :)
http://bieganie.pl/?cat=19
31 maja 2008, 11:39
btw: widzę, że mieszkasz w Przemyślu... moi kumple chodzili tam do szkoły, takie ciepłe wspomnienia mam z tym miastem. wspaniały jest tam klimat :)
31 maja 2008, 11:49
No tak jestem z Przemyśla :) Faktycznie fajne jest to miasto przynajmniej ja osobiście je lubię :) Zaraz zobaczę na ten plan ;)
31 maja 2008, 15:02
Moim zdaniem Bieganie jest OK! Mimo iż wole ćwiczenia w domu! A od dzisiaj będe skakać na skakance;P Pozdrawiam wszytskie was kochane:)
31 maja 2008, 15:45
no to wóciłam:) bieganie wraca do moich codziennych... obowiazków:) nareszcie:) pogoda troche dobija bo u nas upał ale tak jest lepiej;) pozdawiam biegaczki:) zakładamy buty i lecimy na pełnej:)
1 czerwca 2008, 00:33
ja trochę luzu muszę sobie dać. Normalnie jakieś przetrenowanie mnie chyba złapało. Więcej luźnych dni. Poza tym to też pracuje dużo - czasami nawet po 12 godzin, gdzie większość to chodzenie. I tak sobie myślę, że plan aby biegać 5 razy w tyg to jest trudnym. Ale tak 4 razy to już lepiej. Sama nie wiem. Na razie 2 dni odpoczywam, bo normalnie po każdym ostatnim km musiałam stanąć. I to nie z powodu zadyszki - po prostu nie mam pojęcia dlaczego.
1 czerwca 2008, 10:54
ja dzisiejszy trening mam już za sobą, z każdym krokiem jest trochę lżej :) dziewczyny ! piękna pogoda ! nic tylko biegać :))