Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
Wczoraj zaliczone 25 minut na biezni, a dzisiaj prawie godzinka na powietrzu:) Czuje sie super. Juz nie moge doczekac sie jakis efektow.
Pasek wagi
sillette jak trzeba bedzie to bedzie wiecej kopniaczków:) 25 minut tylko?? to jest AŻ:) naprawde:) lepiej 25 minut biegaina i marszu niz 25 minut siedzenia na kanapie:) bardzo sie ciesze:):)
Właśnie wróciłam z oglądania Maratonu Londyńskiego. Z kobiet wygrała babka z Niemiec. One to dopiero mają mięśnie. Naprawdę ekscytujące było to oglądanie wszystkich maratończyków z pierwszej ligi. Niezła predkość i brak zmęczenia na twarzach, a jakie postawy. To jest forma.
my tez kiedys do tego dojdzemy:) <szeroko sie usmiecham>
Warto to przeczytac
http://bieganie.pl/?show=1&cat=27&id=528
Pasek wagi
Tą stonkę to chyba każdy zna.
u mnie dzisiaj 51 minut 26 sekund biegania;) jestem z siebie naprawde zadwolona:)
Cześć sportsmenki hihi. Ja od ostantniej niedzieli zmieniłam sobie trasę. Biegam wzdłuż rzeki po trawie - superowski teren. Nawet konie można spotkać puszczone samopas (już je głaskałam). Zajmuje mi to godzinę. Tak pi razy drzwi to 6 km, ale nie wiem dokładnie. Wydaje mi się, że więcej. Codziennie ok 9 rano wychodzę. I tak sobie myślałam, że trzeba zrobić odpoczynek dlatego w sobotę i niedziele dałam sobie luz, choć jakoś wcale nie czułam się zmęczona. Czytałam trochę o bieganiu i wiem już, że jak chcesz pozbyć się tłuszczu to musisz jeść przed bieganiem śniadanie. Jeśli chcesz schudnąć także z mięśni to tylko na czczo biegaj. Ja jem, bo tłuszczu ci u mnie nadstatek :) Moje pytanie: czy chdniecie w udach od biegania???? Czy mierzycie sobie centymetrem obwód ud?? prosze o odzew
ja się nie mierze, nie waże praktycznie, bo waga i tak ani drgnie. ięśnie chyba mi wage powiekszają. Czuje że schudłam ale jakos tego na wadze nie widać. Oczywście cierpliwość najważniejsza.
Ja wróciłam wczoraj z uczelni specjalnie zeby dzisiaj pobiegać. Jakbym dzisiaj wróciła to juz bym nie miala na nic siły po tym pociągu,
Swoją drogą to przydało by się zwiększyć czas biegania, dla lepszego efektu zadowolenia i figurki.
Pasek wagi
Hejka:)
TAK nalezy zwiększyć czas biegania!
próbuję i próbuję..i na arzie ciężko mi idzie!
a na dodatek przewróciłam się dziś....
buuu:(
ale biegłam dalej:)
pozdro!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.