26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
- Dołączył: 2008-03-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 272
11 kwietnia 2008, 11:48
Mi też się wczoraj cały dzień chciało jeśc. Ale się opanowałam. Za to rano do mojej owsianki dodałam sobie łyżkę syropu klonowego.
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Słoneczne
- Liczba postów: 637
11 kwietnia 2008, 13:19
tygrysek.. ja też niecierpię parasoli! tak mnie wkurzają..gdy juz pzrestanie padac, trzeba o nich pamietac! no lipa po prostu!
11 kwietnia 2008, 17:47
ja dzisiaj i jutro dwa dni wolne od biegania:) musze zregenerowac
organizm:)w niedziele znowu bieganie:] tylko starsznie mi z nosa
cieknie jak biegam:) ja juz dzisiaj po tenisie, swietnie sie czuje i
czuje ze jutro sie nie rusze bede miała zakwasy jak nigdy:):):)
11 kwietnia 2008, 22:20
pda deszcz:) kocham biegfac w dewszczu:) ale dziisja wolne niemozna sie przemeczac:)
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Słoneczne
- Liczba postów: 637
12 kwietnia 2008, 09:20
Cześc dziewczyny!
ale jestem zła na tą pogodę! ja nie lubię biegać w deszczu, bo ślisko jest i nie mam odpowiedniego ubrania!!!! niestety!
a teraz taka mgła za oknem, koszmar!
ale zjem jogurt i idę ...zobaczymy... jak zacznie padać to się obrażę! o:)))))
W ogole lipa! bo ważyłąm się wczoraj i przez 2 tyg nic nie schudłam ni nic przytyłam. waga stoi! z drugiej strony tyle jadłąm, że szok!
dobra nie marudzę już tylko do czegoś konstruktywnego się zabieram:)))
miłego dnia!
12 kwietnia 2008, 12:35
a u mnieo dziwo przez dwa tygdonie waga spadła o 2 kg:) ale sie ciesze, teraz tymbardziej chceto wsyztsko robic:)
12 kwietnia 2008, 13:03
chociaz tak jak mowiłam dzisija mam przerwe w biagniu:) znowu jutro zaczynam:) i jesli o mnie chodzi to moze padac:)
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Słoneczne
- Liczba postów: 637
12 kwietnia 2008, 13:03
chyba nie dziwo:)))), jak dietkę trzynmałaś...
a ja? jak tylko wyszłam z domu tooooooooo zaczęło padać!!!!! uhhh..ale już olałam to i 20 pobiegałam, oczywiście z marszem naprzemiennie!
12 kwietnia 2008, 13:17
super;) a dietki nie trzymałam tak z abardzo bo były słodycze, ale za to duzo ruchu było ostatnio:) ciagle w biegu:)
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Słoneczne
- Liczba postów: 637
13 kwietnia 2008, 10:22
Kelis! dzięki za kopa:) razem ze słoneczną pogodą zadziałał iiiii wyszłam biegać z uśmiechem na twarzy:)
ale tylko 25 min i to przeplatane z marszem, bo kolka mnie łapała straszna!
ale teraz brzuszki postaram się zrobić i ramionka, by flaczki nie były gdy bluzki bez rękawów będę nosić...:))))