Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
a od trampek to nie bola bardziej stopy? ja wole adidasy, tylko ja chyba musze sobie zakupic takie specjalnie do biegania, bo w tych co biegam obecnie ciągle sznurówki się odzwiązują i bym sie kiedyś zabiła. Jak je  wsadze do buta, wiecei tak upchne to jakos jeszcze ale tak to wole nie ryzykować. Biegam póki co drugi dzień. Wiecie co ja polecam jednak biegać do jakiś trawistych albo ziemistych ściażkach, bo po betonie to się stawy obciążają, a potem bolą. 
Pasek wagi
:) npo ja w tych trampkach to włąsnie po lesie biegam..więc jest miękko:), na razie nie narzekam na stawy(odpukać) co mnie dziwi, bo zawsze mnie kolana bolały od jakiegos nowego ruchu..z czasem przestawały, jak się przyzwyczaiły.
Pasek wagi
A ja wczoraj nie biegalam poniewaz nie mialam czasu. Dzisdaj chcialam isc ale pogoda kiepska. Dobrze ze jestem  umowiona na fitnes to pobiegam troche na biezni.
Pasek wagi
ojojojojo JUSTA 31 co to za wymówki co???:):):):) nie wolno:)
to naprawde nie sa wymowki:) naprawde  padalo, ale na fitnesie byla bieznia 35 minut. Jutro postaram sie pojsc choc wiele zalezy od naszej pogody. Ciesze sie bo narazie ciagnie mnie do biegania i mam nadzieje ze to sie nie zmieni. Mam tylko nadzieje ze nogi mi zeszczupleja a nie tylko rozbuduja mi sie miesnie.
Pasek wagi
Cześc. Fajny miałyście wtorek??? Ja się dzisiaj strasznie wynudziłam w pracy, a podejrzewam, że jutro będzie jeszcze gorzej. Nie zrezygnowałam z porannego biegania, chociaż wszędzie był szron. Biegało mi się świetnie. To był mój pierwszy dzień gdy biegłam godzinę, a dokładnie 62 min bez żadnych marszy w międzyczasie. Nie planowałam tego. Samo tak wyskoczyło. I dobrze. Znowu przebiegłam pół kilometra więcej, czyli wyszło mi 10 km. Brzuch mi się strasznie szybko zmniejsza, no i o niebo lżej się czuję.
Życzę dużo samozaparcia jutro. Idziemy biegać. pa 
no ja zaraz smigam biegać, zabieram psa i uderzamy na jakieś fajne trasy. Słoneczko póki co świeci i mam nadzieje ze tak zostanie. Jakaś rozgrzeweczka i daje czadu. A potem nauka. 
Pasek wagi
jejku dziewczyny jak to czytam to naprawde jestem z nas dumna:)
ide sie uczyc, bieganie wieczorem, chociaz mam mega załaamanie dzzisiaj, ale na to włąsnie najlepsze jest biegnaie:) do potem dziewczyny:)
no ja biegałam 20minut non stop oczywiście z małymi przerwami na wiązanie sznurowadła, bo znowu bym sie o mało nie zabiła. potrzba mi chyba butów bez sznurówek. Teraz czuje się bosko więc idę posprzątać i za naukę się niorę, bo nie ma żartów z tym. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.