Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
Ja sie poczułam lepiej! Właśnie wróciłam. Wyglądam jak zmokła kura ale było BOSKO! :) Z psem moim się ścigałam bo z powodu deszczu na łąkach było puściutko i nie musiałam trzymać go na smyczy :) Wymiękłam po pierwszej minucie biegania w jego tempie ale pracuje nad tym! :D
a ja w zwykłych trampkach biegam:)))))hehe
ale dziś nie biegałam, bo się źle czułam..ale nic straconego:)
Pasek wagi
heh,no trampki spoko.ja tez kiedys trampki ale balam sie ze miz sie jakis jeszce platfus zrobi ze stopy i na adidaski zmienilam.chyba zaraz sobie mykne na dwor pobiegac bo przestalo padac i sloneczko wyszlo,troche kaluz jest i blotko ale co tam bede marudzic...;)
:)..może jak okaże się, że to bieganie nie jest tylko moim słomianym zapałem to też zainwestuję w jakieś butki lepsze:)))
u mnie też padało... a wczoraj taka burza była, ze szok! i jeszce mnie na spacerze złapała także zmokłam i teraz katarek mam:(
Pasek wagi

ja niedawno wrocilam i...adidaski mokrutkie i brudniutkie...dlatego sobie dzis skrocilam troszke trase;)

A ja nie biegam juz chyba ze 4 dni, oj wilekiego kopa na rozped potrzebuje!!!
Trampki ujdą, jak się biega po polnych drogach, w lesie, czyli na miękkim podłożu. Ja już mam swoje lata i nie zamierzam ryzykować, zwłaszcza, że biegam po betonie i asfalcie przez cały czas. Dawno temu jak byłam młoda i piękna, to też dawałam po bieganiu w trampkach, ale to były lata dziewięćdziesiąte.
Dzisiaj przebiegłam 9,5 kilometra. Tak jak sobie obiecałam. Jutro ten sam dystans, a w środę 10 kilosów.

KELIS. NALEŻĄ CI SIĘ GRATULACJE ZA WYDŁUŻENIE CZASU I TYM SAMYM ZWIĘKSZENIE DYSTANSU. BRA-WO!!!!!
:):):):):):):):):):):):):):)
ja wczoraj niestety sie opuściłam w bieganiu, ale dziisaj nadrobe z dwojona siła, bo to co zrobiłam wczoraj, odnośnie mojej diety, to powinnam zostac tak ukarana ebym nie wiedziała jjak sie nazywam:/
dzisiaj dam sobie tak w tyłek ze hohoho!!!!!:)
MooNiCzKa masz tu kopniaka ode mnie i dzisiaj prosze pieknie ubieraj butki i do biegania:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.