31 października 2011, 18:44
Witajcie:)
Chciałabym założyć grupę wsparcia dla biegaczy. Czy znajdą się osoby chcące wspierać się wzajemnie i motywować w pokonywaniu kolejnych kilometrów?
Ja w listopadzie chcę przebiec 150km (biegam 3 razy w tygodniu).
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto:
- Liczba postów: 190
7 listopada 2011, 10:19
tam miało być
Dziewczyny i chłopaki a czy Wy oprócz ćwiczeń stosujecie jakąś dietę ?
7 listopada 2011, 12:41
DOCZERWCA najlepsza dieta to dieta zbilansowana, czyli taka która dostarcza wszystkich składników odżywczych w odpowiednich ilościach i trwa przez całe nasze życie!!! Z małymi odstępstwami rzecz jasna;)
Zrobiłam dziś 20km, ech.. wyszło 02:02:07 (6:06/km) czyli znowu nie udało mi się złamać 2h.. tu nie o szybkość chyba chodzi a o wytrzymałość.. Trudno się mówi, następne podejście za dwa tygodnie;) Najważniejsze, że poprawiłam swój poprzedni czas z 10 października o 2min 7sek;)
Listopad:
bieganie 40km/150km
ćwiczenia 195min/900min
- Dołączył: 2010-01-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 370
7 listopada 2011, 13:04
wow. 20 km, to się chwali :) po jakim terenie biegasz? chodniki? mnie kusi żeby wieczorem zrobić coś dłuższego, ale wieczorem to tylko asfalt i chodnik, a na stawy to średnio dobre...
- Dołączył: 2009-09-17
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 898
7 listopada 2011, 14:33
helloł
Nie było mnie tu kilka dni, tym bardziej i milej slyszeć że są osoby, które ja motywuję do biegania. Cieszę sie bardzo a to, i mnie musi zacząć motywować bo w listopadzie słabo dość mi idzie.
w nidzielę udało sie pobiegać 7 km
a to daje dopiero:
14 km/100 km
Dzisiaj obowiązkowo bieganie ok 19.00
7 listopada 2011, 16:12
zgrzeszylam ja biegam tylko po chodnikach i asfalcie:) Dobre buty z amortyzacją ratują stawy:)
mate1 miłego biegania;)
7 listopada 2011, 16:46
Pierwszy tydzień listopada już za nami:) Piszcie jak Wam idzie???
- Dołączył: 2011-08-27
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 9
7 listopada 2011, 17:06
też mogę się dołączyć od teraz ; ) a powiedzcie mi o której najlepiej biegać ?
7 listopada 2011, 17:23
Ja dzisiaj w ramach "bezpieczeństwa" zarządziłam dzień przerwy, bo wiem, że na pewno porwałabym się z motyką na słońce chcą biec jak najszybciej. Dzisiaj pomaszerowałam sobie 1 godzinkę ;)
Mi w listopadzie idzie całkiem całkiem - przebiegłam już/dopiero 12,5km z 40km, które obrałam sobie za cel więc chyba nie ma źle :)
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 810
7 listopada 2011, 17:44
Ja zacząłem dzisiaj marszo-biegi z planem 6-tygodniowym Pumy (10m rozgrzewka, 30m marszobieg w interwałach, 20m ćwiczenia rozciągające 4x w tygodniu). Do Was nie będę się nawet porównywał ale poćwiczę dla własnej kondycji, bo podobno jesienią najlepiej zacząć. A za link do run-log bardzo dziękuję, zalogowałem się nawet i będę zapisywał.
7 listopada 2011, 17:50
wiercipieta brawo za odwagę;) zacząć jest najtrudniej, jak już się w to wciągniesz to nie będziesz mógł przestać;)