31 października 2011, 18:44
Witajcie:)
Chciałabym założyć grupę wsparcia dla biegaczy. Czy znajdą się osoby chcące wspierać się wzajemnie i motywować w pokonywaniu kolejnych kilometrów?
Ja w listopadzie chcę przebiec 150km (biegam 3 razy w tygodniu).
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto:
- Liczba postów: 190
5 listopada 2011, 16:05
Hej moj wyjazd się przełożył wiec dziś idę na siłownie zrobić 4km. Będzie wiec okrągła 10 w następnym tyg postaram się zrobić 12
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 308
5 listopada 2011, 19:44
Dziś przebiegłam 6 km
Razem 10,5 km w listopadzie
Kolejny trening w poniedziałek.
- Dołączył: 2011-10-11
- Miasto: Mroczna Pieczara
- Liczba postów: 1243
5 listopada 2011, 19:56
2km - jestem z siebie dumna.
Myślałam, że mam gorszą kondycję i nie przebiegnę nawet 100 m, a tu już za 3 razem tak ładnie. : )
5 listopada 2011, 20:43
A ja dzisiaj znowu męczyłam moje 2,5 km :)
Tym razem 20 minut, większą część przebiegłam w prawdzie w tempie żółwim, ale za to mogłam "swobodnie" oddychać i zbytnio nie czułam zmęczenia.
Czyli już mam 1/4 mojego celu na listopad (10km z 40)
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
6 listopada 2011, 12:30
Piątek - 7 km wolnym truchtem z szybszymi podbiegami, sobota 3 km na bieżni na siłce
razem 20/50 wykonane :D
6 listopada 2011, 15:57
Ależ pięknie Wam idzie;))) Brawo, brawo!!!
U mnie listopad wygląda tak:
bieganie 20km /150km
ćwiczenia 195min/900min
Jutro w planach 20km i kolejna próba złamania 2h;) No przecież w końcu musi się udać;)
6 listopada 2011, 19:10
Ja dzisiaj pobiłam swoje dwa rekordy na tym moim nieszczęsnym dystansie - mianowicie przebiegłam go w 17:10 (zawsze podchodziło pod 18minut) i bieg był ciągły (nie licząc 3=trzech dziesięciometrowych przerw). Po prostu byłam z siebie taka dumna, no może ciągle jestem. Strasznie się nakręciłam :)
Łącznie 12,5km z 40km
6 listopada 2011, 20:14
cytrynkowymotyl gratuluję;) mnie sukcesy też nieźle nakręcają;) Dlatego bieganie wciąga i uzależnia:)
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
6 listopada 2011, 23:05
no to jestem i ja:)
w planie na listopad: 60 km
dziś 5 km
= 5/5/60
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto:
- Liczba postów: 190
7 listopada 2011, 10:18
hej a mi te 4 km planowane w sobotę nie wyszły
..spotkałam koleżankę i wyciągnęła mnie na piwo. Wypiłam co prawda nie całe ale później dołożyłam tortille w sevi kebab + było to że sie tez nie źle nachodziłyśmy po sklepach. Wiec w listopadzie jak na razie tylko 6 km TRAGEDIA. Dziś planuje zrobić te 4 km + godzinę cyklingu i godzinne ukochanego stepu
Cytrynkowymotylku nieźle Ci idzie chyba jak tak dalej pójdzie to przebiegniesz ponad te 40 km. Możne się zamienimy na cele bo ja sobie dałam 50
Dziewczyny i chłopaki a czy Wy ćwiczeń stosujecie jakąś dietę ?