31 października 2011, 18:44
Witajcie:)
Chciałabym założyć grupę wsparcia dla biegaczy. Czy znajdą się osoby chcące wspierać się wzajemnie i motywować w pokonywaniu kolejnych kilometrów?
Ja w listopadzie chcę przebiec 150km (biegam 3 razy w tygodniu).
26 listopada 2011, 21:13
U mnie listopad wygląda tak:
bieganie 125km/150km
ćwiczenia 900min/900min
i 10 dzień A6W
Czyli jak widać ćwiczenia na ten miesiąc już zaliczyłam;) 10h orbitrek (600min) i 5h aerobik z Jillian M. (300min)
Jeszcze tylko przebiegnę 25km (niedziela 10km i poniedziałek 15km) i listopad będzie zaliczony:)
Miałam dziś pobiegać, niedzielę zrobić sobie wolną i w poniedziałek znowu bieganie, ale dziś się nie udało, więc będzie bieganie dwa dni pod rząd (rzadko mi się to zdarza, bo zawsze staram się mieć jeden dzień przerwy).
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
27 listopada 2011, 11:00
Agusia, naprawdę podziwiam
Zgrzeszyłam - WOW, świetny wynik, chciałabym dojść do takiej formy
Kejtul - no nic tylko korzystać z takiej ścieżki.... U mnie trasa nad jeziorem to właśnie 11 km, które przebiegłam tydzie temu. Przydałaby mi się taka standaryzowana na 5 km... Wczoraj 3,5 km w 19:30. W środę w sumie 4,5 na bieżni na siłowni.
Licznik: 56/50 :D
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
27 listopada 2011, 15:40
8,5 km/41,2 km/60 km
zabraknie mi trochę, ale i tak jestem zadowolona:)
27 listopada 2011, 16:14
Dorzucam dzisiejsze 10km w 00:59:55 (6:00/km) kurcze ledwo złamałam godzinę na 10km.. co się dzieje z moim bieganiem...?
Jeszcze tylko jutro 15km i listopad będę miała zaliczony
Zrobię sobie wtedy dwa dni przerwy od ćwiczeń i od biegania.. może to jakoś pomoże..
Czy osiągnę cel? 150km poniżej 15 godzin?
Na razie jest 135km w 13h 24min 37sek (śr tempo 5:57/km)
Powinno się udać;)
Listopad :
bieganie 135km/150km
ćwiczenia 900min/900min
Edytowany przez 27 listopada 2011, 16:18
27 listopada 2011, 17:28
Agusiaa220 żebym ja miała taką mobilizację jak Ty, to byłoby super. Póki co nie chce mi się biegać więcej niż 2 km...
Jak biegnę wokół osiedla, ludzie patrzą się na mnie jak na kosmitę!
Nie mam takich fajnych tras, np wokół jeziora. Do parku z fajnymi alejkami mam 1,5 km. Ale ta trasa ma 4,5 km, więc jeszcze nie czuję się gotowa na taki dystans.
27 listopada 2011, 17:43
PromykVit ale kto Ci każe całą tą trasę przebiec ? Ja na twoim miejscu zrobiłabym marszobieg. 2min truchtu i 3min marszu i tak na przemian:) Zobaczysz że dasz radę, tylko się musisz odważyć;) Lepiej wydłużać czas treningu (tak żeby trwał minimum 30min) i dlatego warto wprowadzać marszobiegi, one nam to umożliwiają:)
27 listopada 2011, 17:50
Ja już planuję grudzień;) Chcę biegać 3 razy w tygodniu:
w poniedziałki długie spokojne wybieganie (15km w tempie 6:00/km)
w środy interwały (ok 5km - 5 razy 600m w tempie 5:00/km przeplatane 3min truchtu)
w soboty bieg relaksacyjny dla czystej przyjemności (ok 10km bez pomiaru tempa)
Czyli tylko 30km tygodniowo :) W listopadzie robiłam 35km-40km tygodniowo.
- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Police
- Liczba postów: 238
27 listopada 2011, 20:27
A ja miałam taki ambitny plan na bieganie i muszę zaczynać od początku. Co do tras to w mojej okolicy jest masa sprawdzonych, przeliczonych i malowniczych ścieżek, tylko samej jakoś tak nieswojo, a z kimś biegać nie potrafię:(
- Dołączył: 2010-01-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 370
27 listopada 2011, 22:56
ja właśnie wróciłam z wybiegu... ale ten wiatr to jakaś masakra. 10,5 km w 58 minut.
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
28 listopada 2011, 10:22
niedziela: 10,2km = 1:03:27
listopad: 41,9km
Może jeszcze dziś się uda choćby 5km? Molestuję moją mamę by na chwilkę wpadła, bo będzie przejazdem koło mnie;-)