Temat: Przez listopad biegiem;)

Witajcie:)
Chciałabym założyć grupę wsparcia dla biegaczy. Czy znajdą się osoby chcące wspierać się wzajemnie i motywować w pokonywaniu kolejnych kilometrów?
Ja w listopadzie chcę przebiec 150km (biegam 3 razy w tygodniu).
Ech...fatalnie dzisiaj wyszło. Chciałam przebiec 3km, a nie zrobiłam nawet 2km. Czuję się już lepiej kondycyjnie i pewnie dałabym radę, ale musiałam zawrócić przez osiedlową hołotę. :(

BTW: wcześniej biegałam szybciej i robiłam przerwy na marsz. Dzisiaj biegłam wolniej, ale non-stop ok. 1km i w pewnym momencie zaczęły mnie piec łydki z przedniej strony. Co mogło być przyczyną owego bólu (zaznaczyłam na obrazku w którym dokładnie miejscy odczułam piekący ból)?



Ktoś już podawał stronkę, warto poczytać. Mnie też piszczele pobolewają, ale przy takiej wadze jak moja to raczej nieuniknione. Polecam czytanko: http://bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
Pasek wagi
Dorzucam swoje 4 (czwartek) plus 7 (dzisiejsze, dość równym tempem, 40-42 minuty - brak własnego zegarka). Być może wystartuję za tydzień w biegu rekreacyjnym na 11 km - po raz pierwszy takie dystans, ale jeżeli pobiegnę to tak jak dziś, a temperatura nie będzie o wiele niższa, to powinnam dać radę. Nie liczę na to, że zdążę w godzinę, bo trasa ma kilka górek, ale 1:15 by mnie na razie zadowoliło - no i żeby nie paść po drodze :D
Licznik: 31/50

Wzrost - 164 cm
Waga - jak na pasku, czyli spora nadwaga. Biegamy razem - ja i moja nadwaga :D żeby nie było, że sama po lesie ganiam :D
Pasek wagi
> Ktoś już podawał stronkę, warto poczytać. Mnie też
> piszczele pobolewają, ale przy takiej wadze jak
> moja to raczej nieuniknione. Polecam czytanko:
> http://bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1

O! Dziękuję serdecznie za link. : )

Podczytuję bieganie.pl i trafiłam na artykuł dot. prawidłowego biegania, ale tego nie zauważyłam. 
Doczytałam też kilka fajnych rzeczy. Podają gotowe plany treningowe i chyba skorzystam z podpowiedzi. 10-cio tygodniowy plan będzie chyba odpowiedni. Zacznę od wtorku, ciekawe jak mi to wyjdzie:)))
Pasek wagi
> Doczytałam też kilka fajnych rzeczy. Podają gotowe
> plany treningowe i chyba skorzystam z podpowiedzi.
> 10-cio tygodniowy plan będzie chyba odpowiedni.
> Zacznę od wtorku, ciekawe jak mi to wyjdzie:)))

W takim razie życzę powodzenia i trzymam kciuki. : )
Dwa tygodnie za nami;) Naprawdę świetnie Wam idzie;)

Ja dziś zrobiłam 15km w 01:29:31 (5:58/km).

Czyli zrealizowałam już połowę mojego planu:)

Listopad :
bieganie 75km/150km
ćwiczenia 450min/900min

niedziela wieczór- spokojne 5,5km

listopad: 21,5km/100

Kejtul-impreza wypadła znakomicie, szkoda że nie pobiegłaś! Spróbój następnym razem bez szaleńczego tempa, zamiast samotnego treningu przebiec sobie GP. I drożdżówki pyszne rozdawali po biegu;-)

Pasek wagi
 

NyanNyan

Ból który opisujesz miałam nie raz, przy przetrenowaniu. U mnie akurat wystepował gdy biegałam dużą liczę kilometrów w kórtkim okresie jeden tydzień 45km, drugi ok 30 i potem piszczele bolały. Wystarczy przystopować na tydzień i wcierać sobie maść przeciwzapalną. Jak siedzisz w domu i mocno boli rób zimne okłady. powinno pomóc.
Pasek wagi
Dotinka,
będę w styczniu i może jeszcze na sylwestrowym wcześniej.
grudniowy gp mi wypadnie bo mam wyjazd służbowy.
ale na pocieszenie sobie kupię Garmina HR 610,
przy moich treningach to mega fanaberia ale co tam:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.