Temat: Biegamy


Doszłam do wniosku ,że takie grupy są dość motywujące.Podobny temat nawet znalazłam ale dziewczyny już biegają dłuższy czas więc raczej się nie załapię.
Może na początek biegnijmy do Warszawy ?
z Gorzowa Wlkp - Warszawy
jest ponoć 448 km więc może ustalmy sobie to za cel ?
Zapraszam chętne.
Chętnym mogę wysłać aukcję z Pedometrem
Ja zaliczyłam dzisiaj skromne 25 min biegu :) Nie wiem jaki to jest dystans, ale sprawdzę na jakiś mapkach w necie i Wam napiszę :)

Szczególnie chciałam podziękować Yuumey :* Gdyby nie Ty, to naprawdę nie miałabym motywacji wstać z łóżka :D dzięki dzięki i jeszcze raz dzięęęęęki :) :*
Polecam Wam dziewczyny stronkę http://www.walkjogrun.net/ na której można zaznaczyć każdą trasę biegową ;) Ja 'zmierzyłam' swoją i wyszło mi 3,4 km w 25 min :)
Nie ma za co. Byłam pewna ,że wyłączyłaś telefon , mi to tez daje jakąś motywację bo  myślę sobie ,że skoro Ty idziesz i napiszesz tu ze coś przebiegłaś a ja nie to mi sie głupio robi x d  ! Wyszlo ,że dziś 2,5 km a wczoraj 1,9 km 
moje drogie, mam problem, moze wiecie coś na ten temat

podwieczorek jadam między 16:30- 17:30 i o 18-tej rozgrzewka->bieg. wracam do domu około 21. i nie wiem już sama czy jeść kolacje czy tez nie, a jeżeli tak to co najlepiej by nie przytyć??

czytam jak jedna dziewczyna po wysiłku fizycznym nie zjadła kolacji tak trudniej było jej zejść z wagi, niby kazdy organizm jest inny ale..
prosze doradźcie jeżeli macie w tym doświadczenie :)
ponoć to zależy od snu 3 godziny przed pójściem spać bo metabolizm się spowalnia . Tak czytałam
Yuumey dziękuję za odp:)
napiłam sie szklankę mleka, choć nie bardzo miałam ochotę...

coś tu cisza na tym forum.... :/
dziś zaliczyłam 13km [razem: 23,5km]
Emma weź weź jak widzę swoje wyniki to mi sie ryczeć chce .
1. wyznacz sobie cel
2. swoim tempem rób przebieżki, lub jak wolisz
3. i do przodu, nigdy się nie wycofuj,  walcz do końca!

głowa do góry, Ty też tak możesz!!!, a nawet lepiej !!!
No dziewczyny, motywujecie mnie, czuję się przy Was leniwa. Jeszcze nic nie zrobiłam odkąd powstał wątek. Chyba skoczę jutro rano... Obym się tylko zebrała. Chociaż to wątpliwe raczej niestety:(
Luanna - nie ma że wątpię. Mów "tak, k... zrobię to!". Nastawienie jest równie ważne jak motywacja :)

Emma.. - Ja po 18 (w normalne dni, czyli wtedy jak nie mam imprez i innych spotkań, które trwają dłużej niż do 18) nie jem nic. Nie wiem czy te 3 godziny przed snem działają, czy nie... w każdym razie ja odradzam jedzenia po 18-stej :) ale sądzę, że to raczej indywidualna sprawa. Na pewno nie można jeść tyle na kolacje co np na obiad czy śniadanie...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.