- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1232
14 lipca 2011, 21:46
Doszłam do wniosku ,że takie grupy są dość motywujące.Podobny temat nawet znalazłam ale dziewczyny już biegają dłuższy czas więc raczej się nie załapię.
Może na początek biegnijmy do Warszawy ?
z Gorzowa Wlkp - Warszawy
jest ponoć 448 km więc może ustalmy sobie to za cel ?
Zapraszam chętne.
Chętnym mogę wysłać aukcję z Pedometrem
Edytowany przez Yuumey 14 lipca 2011, 22:48
15 lipca 2011, 13:37
Yuumey - nigdy nie byłam na takim obozie... Jak już to wolałabym chyba pojechać na np obóz tenisowy albo windsurfingowy... Jakoś nie wiem czy takie wczasy odchudzające by mnie cieszyły :) no ale.. Co kto lubi, nie?:) No ja wstaję tak o 7, zbieram się, rozciągam itd, więc wychodzę gdzieś tak około 8 pobiegać. To możemy się tak umówić, żebyś mi sygnałki puszczała o 7 :) Wyślę Ci numer zaraz wiadomością ;)
Edytowany przez Kapitka06 15 lipca 2011, 13:38
15 lipca 2011, 14:28
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/1/topicid/19764/sortf/0/rev/0/range/0/page/0
^ coś apropo 'zastojów' :)
15 lipca 2011, 14:38
zapomniałaś !!! o sobie ;)
15 lipca 2011, 14:40
ciekawy pomysł z pobudkami :) widzę że motywacja jest ;D brawo
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1232
15 lipca 2011, 15:11
Zauważyłam ale poprawiłam na początku. Będe pamiętać żeby sie nie poddawać. Ale dziś to mnie już na nic nie stać może jeszcze tylko skakanka i ABS ; ) idę z powrotem do łożka słabo mi dzis.
- Dołączył: 2010-07-16
- Miasto: Dębica
- Liczba postów: 340
15 lipca 2011, 16:42
Yuumey...zrobilas litrówke w moim niku :D:D ja nie chce wam mowic o ktorej ja wstaje zeby biegac
uwaga :D o
4.30 :D:D
- Dołączył: 2010-07-16
- Miasto: Dębica
- Liczba postów: 340
15 lipca 2011, 16:42
Yuumey...zrobilas litrówke w moim niku :D:D ja nie chce wam mowic o ktorej ja wstaje zeby biegac
uwaga :D o
4.30 :D:D
15 lipca 2011, 16:46
4.30? ;o Jak sobie pomyślę żeby wstać o 6 to mnie ciarki przechodzą, a co dopiero o 4.30... Podziwiam.
- Dołączył: 2007-02-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 34
15 lipca 2011, 19:46
4.30? O matko... Ja mam problem ostatnio zwlec się z łóżka o 8 rano, a co dopiero jeszcze zacząć biegać o tej porze. Naprawdę bardzo (!) podziwiam.