- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
1 lipca 2011, 15:38
Jak biegać,żeby stracić cm w udach a nie zyskać ?:)
Nie chcę rozbudować mięśni,tylko stracić cm :)
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
1 lipca 2011, 16:23
ja mniej wiecej od 4 dni biegam na bieżni ok 8min, w tepie ok.3-4km/h, wczoraj zrobiłam dzień przerwy i dzisiaj znowu będe biegać. Myślicie że 8min to ok. na początek? nie miałam zielonego pojęcia o bieganiu, dlatego uznałam że na początek będe biegać tyle ile wytrzymam najdłużej, i te 8min to jest dla mnie max jak narazie, potem rozciągam się ale dość krótko ok.5min, Co o tym sądzicie? Czy robie coś źle? Może powinnam się dłużej rozciągać?
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
1 lipca 2011, 16:25
Właśnie.Ile powinno się rozciągać ?Chciałabym przed i po biegu . Po 10 min starczy ?:)
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
1 lipca 2011, 16:27
aha, i mam teraz taką teorie, że teraz przez najliższy okres (powiedzmy przez tydzien/poltora tygodnia) będe biegać te 8min, i jak już nie będzie mi to sprawiało trudności i przebiegne te 8min bez większego wysiłku to wtedy bede sobie dodawać o 1min więcej, co kilka dni. Co o tym sądzicie?
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Happiness
- Liczba postów: 3525
1 lipca 2011, 16:28
Poczytajcie i obejrzyjcie :)
http://www.biegaczka.com.pl/wordpress/2010/06/rozgrzewka-biegacza-czesc-1/ http://www.biegaczka.com.pl/wordpress/2010/06/rozgrzewka-biegacza-czesc-2-stretching/ Biegnie się tyle na ile pozwala kondycja. Nie ma sensu zmuszać się i z ledwością stawiać kroki.
Ja praktykuję tak, że truchtam (trochę szybciej niż zwykły trucht ale wolniej niż bieg) tyle ile mogę a jeśli czuję, że opadam z sił to maszeruję a potem znów biegnę :)
Na początku truchtałam 7min i ledwo żyłam a teraz daję rade 50min :)
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
1 lipca 2011, 16:28
> aha, i mam teraz taką teorie, że teraz przez
> najliższy okres (powiedzmy przez tydzien/poltora
> tygodnia) będe biegać te 8min, i jak już nie
> będzie mi to sprawiało trudności i przebiegne te
> 8min bez większego wysiłku to wtedy bede sobie
> dodawać o 1min więcej, co kilka dni. Co o tym
> sądzicie?
jak najbardziej ok :))
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
1 lipca 2011, 16:29
> Poczytajcie i obejrzyjcie :)
> http://www.biegaczka.com.pl/wordpress/2010/06/rozgrzewka-biegacza-czesc-1/
> http://www.biegaczka.com.pl/wordpress/2010/06/rozgrzewka-biegacza-czesc-2-stretching/
> Biegnie się tyle na ile pozwala kondycja. Nie ma
> sensu zmuszać się i z ledwością stawiać kroki.Ja
> praktykuję tak, że truchtam (trochę szybciej niż
> zwykły trucht ale wolniej niż bieg) tyle ile mogę
> a jeśli czuję, że opadam z sił to maszeruję a
> potem znów biegnę :)Na początku truchtałam 7min i
> ledwo żyłam a teraz daję rade 50min :)
OoO ! :) A ile już biegasz ?Od kiedy ?:)
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Happiness
- Liczba postów: 3525
1 lipca 2011, 16:37
Biegam ok 2 tygodnie dopiero :P
Kiedyś zaczęłam i to był słomiany zapał.
Nie miałam adidasów do biegania, wszystko mnie bolało.
Teraz jak mi się zachciało biegać to poleciałam kupić porządne buty i biegam z przyjemnością bez boleści piszczeli :D
Nie myślcie, że się tu wymądrzam, po prostu sama szukałam różnych informacji i tylko się nimi dzielę :)
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
1 lipca 2011, 16:39
; ))
A jakie buciki kupiłaś ?:)
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Happiness
- Liczba postów: 3525
1 lipca 2011, 16:45
Takie :) Ciemne, żeby brudu nie było widać :p
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
1 lipca 2011, 16:49
a macie dziewczęta jakiś dobry sportowy biustonosz? bo to też jest chyba ważne?