- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 października 2021, 15:07
witam,
chcialabym zaczac cwiczyc na silowani ale nie wiem od czego zaczac bo nigdy nie bylam. nie jestem w dobrej formie, mam bardzo duza nadwage i potrzebuje zrzucic ze 30 kg, nie wiem jednak od czego zaczac na tej silowni cwiczyc, jakie sprzety wybrac na pocztek ?
10 października 2021, 22:32
dziewczyny , generalnie to ja szybko gubie wage jesli chce ja zgubic, wystarczy ze ogranicze troche jedzenie i zaczne sie minimalnie ruszac i juz leci w dol. jesli dziwne dlaczego mam taka ogromna nadwage, zaburzenia odzywiania i depresja. wpierdzielam zarcia jak za trzech chlopa a moj jedyny ruch to spacer. takze tego. wlasnie chcialabym wiedziec jak sobie nie zrobic krzywdy i jakie sprzety odpowiednie dla osoby bez formy i kondycji jeszcze z astma. wydolnosc tragedia, jedynie nogi mam silne i umiesnione bo nie dosc ze dzwigam wlasna nadwage to jeszcze chodze na spacery po 8 km
tak jest na tej silowni trener ktory oprowadzi i pokaze co i jak.
mega siara ze ide ale co mam robic. na basen nie pojde przeciez
Edytowany przez Sunniva89 10 października 2021, 22:37
10 października 2021, 22:40
Taka wage zgubisz jedynie polaczeniem kardio plus silowymi...jakies 15-20 min rozgrzewki cardio, pozniej maszyny a na koniec znowu okolo 30 min. cardio. Nie wierz w cuda, ze godzina na samym orbitreku czy biezni cos Ci da, poza tym to srednie dla stawow jesli masz tyle do zrzucenia.
Poza tym kazda rozsadna silownia ma trenerow, powinnas miec opcje konsultacji, na ktorej trener Ci pokaze sprzet, dobierze odpowiednie ustawienia sprzetu i obciazenia i ulozy plan odpowiedni do tego, co chcesz osiagnac i Twoich obecnych mozliwosci.
cancri, godzina na orbitreku to narazie dla mnie kosmos xd xd, godziny nie dam rady z taka nadwaga na takim sprzecie zapierdzielac. i jak mowisz to srednie dla stawow. zrobie ile moge ale godzina to na pewno za duzo
Edytowany przez Sunniva89 10 października 2021, 22:41
11 października 2021, 07:02
Taka wage zgubisz jedynie polaczeniem kardio plus silowymi...jakies 15-20 min rozgrzewki cardio, pozniej maszyny a na koniec znowu okolo 30 min. cardio. Nie wierz w cuda, ze godzina na samym orbitreku czy biezni cos Ci da, poza tym to srednie dla stawow jesli masz tyle do zrzucenia.
Poza tym kazda rozsadna silownia ma trenerow, powinnas miec opcje konsultacji, na ktorej trener Ci pokaze sprzet, dobierze odpowiednie ustawienia sprzetu i obciazenia i ulozy plan odpowiedni do tego, co chcesz osiagnac i Twoich obecnych mozliwosci.
nawet siedząc w domu można zrzucić 30kg więc nie wypisuj farmazonów.
Mowimy o silowni. Placenie za silownie, zeby chodzic na godzinny orbitrek, ktory nie jest dobrym rozwiazaniem dla takiej wagi, to wlasnie farmazon. Kazdy trener Ci to potwierdzi, ze najlepsze sa cwiczenia silowe polaczone z kardio.
Mozna schudnac 30 kg lezac na kanapie i glodzac sie, ale czy to dobre i warte polecenia rozwiazanie?
11 października 2021, 07:41
dziewczyny , generalnie to ja szybko gubie wage jesli chce ja zgubic, wystarczy ze ogranicze troche jedzenie i zaczne sie minimalnie ruszac i juz leci w dol. jesli dziwne dlaczego mam taka ogromna nadwage, zaburzenia odzywiania i depresja. wpierdzielam zarcia jak za trzech chlopa a moj jedyny ruch to spacer. takze tego. wlasnie chcialabym wiedziec jak sobie nie zrobic krzywdy i jakie sprzety odpowiednie dla osoby bez formy i kondycji jeszcze z astma. wydolnosc tragedia, jedynie nogi mam silne i umiesnione bo nie dosc ze dzwigam wlasna nadwage to jeszcze chodze na spacery po 8 km
tak jest na tej silowni trener ktory oprowadzi i pokaze co i jak.
mega siara ze ide ale co mam robic. na basen nie pojde przeciez
Dlaczego siara?? Przecież dla trenera to normalna praca.
11 października 2021, 07:42
Taka wage zgubisz jedynie polaczeniem kardio plus silowymi...jakies 15-20 min rozgrzewki cardio, pozniej maszyny a na koniec znowu okolo 30 min. cardio. Nie wierz w cuda, ze godzina na samym orbitreku czy biezni cos Ci da, poza tym to srednie dla stawow jesli masz tyle do zrzucenia.
Poza tym kazda rozsadna silownia ma trenerow, powinnas miec opcje konsultacji, na ktorej trener Ci pokaze sprzet, dobierze odpowiednie ustawienia sprzetu i obciazenia i ulozy plan odpowiedni do tego, co chcesz osiagnac i Twoich obecnych mozliwosci.
nawet siedząc w domu można zrzucić 30kg więc nie wypisuj farmazonów.
Mowimy o silowni. Placenie za silownie, zeby chodzic na godzinny orbitrek, ktory nie jest dobrym rozwiazaniem dla takiej wagi, to wlasnie farmazon. Kazdy trener Ci to potwierdzi, ze najlepsze sa cwiczenia silowe polaczone z kardio.
Mozna schudnac 30 kg lezac na kanapie i glodzac sie, ale czy to dobre i warte polecenia rozwiazanie?
akurat dla osoby z taką nadwagą i zerową kondycją zaczęcie od treningu aerobowego na początek ma sens. Są różne szkoły, ale trening wybiera się ostatecznie pod danego klienta. Widzisz, jakby mi ktoś powiedział, że mam iść ćwiczyć na maszyny to bym go wyśmiała, inny byłby zachwycony. Ale pisanie, że sama bieżnia czy orbitek nic nie da to mijanie się z prawdą, zwłaszcza że ten drugi nie obciąża aż tak bardzo stawów i można na nim ćwiczyć przy bardzo dużej nadwadze.
11 października 2021, 16:35
Powiem Ci tak. Zaczynalam przygode z silownia 5 razy. 4 podejscia to wlasnie byl rower/orbiterek/bieznia i po miesiacu mialam dosc i rzucalam w diably.
Od ok 5 lat (z przerwa na covid) cwicze regularnie. Mialam super trenera, ktory nie tylko mnie oprowadzil po silowni i pokazal co i jak, ale tez ulozyl mi plan dzialania.
Na poczatku dosc prosty, rozgrzewka na orbiterku, pol godziny na maszynach, koncowka na wioslarzu. Po miesiacu rewizja i dolozenie wolnych ciezarow. Po miesiacu znowu rewizja i tym razem juz plan na konkretne partie ciala. Zakochalam sie (w silowni, nie w trenerze, chociaz w sumie zmienilam silke jak odszedl... 🤪)
Zobacz czy masz w pakiecie konsultacje z trenerem, bo wolne ciezary maja to do siebie, ze jak sie nie wie co sie robi to latwo o kontuzje (dlatego zaczynalam od maszyn).
Jak nie masz w pakiecie trenera to albo zobacz czy nie daloby rady wykupic paru sesji (czasem robia probne, wtedy przynajmniej wiesz czy ci trener odpowiada) albo poczytaj troche o silowych dla poczatkujacych. Zdaje sie Fabryka Sily ma sensowne plany treningowe. Poszperaj, cos sie na bank znajdzie. Wydaje mi sie ze w pamietniku u mnie byla rozpiska moich poczatkow, ale nie mam pojecia gdzie, chyba gdzies na poczatku 2017. Podeslalbym Ci moje rozpiski z tamtego czasu, ale przy remoncie i przeprowadzcze wcielo mi tamte dzienniki. Mam rozpiske ale z tych nieco bardziej zaawansowanych, bo z 2019
A tak generalnie to cardio + silowe to nie jest opcja tylko dla wysportowanych, jak sie dobrze dobierze ciezar to nawet jak w zyciu sztangi nie mialas w rekach i dostajesz zadyszki na sama mysl o wjesciu po schodach to spokojnie dasz rade. Tylko mierz sily na zamiary i nie lap sie za hantle ktore jestes ledwo w stanie dzwignac i nie porywaj sie na bieg 5km pod gorke na biezni, bo padniesz i skonczy sie zapal na silownie.
Zaczynasz zawsze od najmniejszego dostepnego ciezaru - czyli jak sztanga to pusta, jak hantle to najmniejsze jakie maja, jak kettlebell to 4/5kg. Dokladasz z czasem. Jak jestes w stanie zrobic 10 powtorzen bez wiekszego wysilku - znaczy ze ciezar jest za lekki, jak po 5 powtorzeniach mdleja Ci rece, znaczy, jest za ciezko. Masz czuc ciezar, ale byc w stanie zrobic te 10 powtorzen.
I tak, glupio to wyglada, jak wyciskasz sama sztange, ale uszkodzony bark wyglada glupiej.
I pisz jak chcesz ;)
11 października 2021, 20:42
Powiem Ci tak. Zaczynalam przygode z silownia 5 razy. 4 podejscia to wlasnie byl rower/orbiterek/bieznia i po miesiacu mialam dosc i rzucalam w diably.
Od ok 5 lat (z przerwa na covid) cwicze regularnie. Mialam super trenera, ktory nie tylko mnie oprowadzil po silowni i pokazal co i jak, ale tez ulozyl mi plan dzialania.
Na poczatku dosc prosty, rozgrzewka na orbiterku, pol godziny na maszynach, koncowka na wioslarzu. Po miesiacu rewizja i dolozenie wolnych ciezarow. Po miesiacu znowu rewizja i tym razem juz plan na konkretne partie ciala. Zakochalam sie (w silowni, nie w trenerze, chociaz w sumie zmienilam silke jak odszedl... ?)
Zobacz czy masz w pakiecie konsultacje z trenerem, bo wolne ciezary maja to do siebie, ze jak sie nie wie co sie robi to latwo o kontuzje (dlatego zaczynalam od maszyn).
Jak nie masz w pakiecie trenera to albo zobacz czy nie daloby rady wykupic paru sesji (czasem robia probne, wtedy przynajmniej wiesz czy ci trener odpowiada) albo poczytaj troche o silowych dla poczatkujacych. Zdaje sie Fabryka Sily ma sensowne plany treningowe. Poszperaj, cos sie na bank znajdzie. Wydaje mi sie ze w pamietniku u mnie byla rozpiska moich poczatkow, ale nie mam pojecia gdzie, chyba gdzies na poczatku 2017. Podeslalbym Ci moje rozpiski z tamtego czasu, ale przy remoncie i przeprowadzcze wcielo mi tamte dzienniki. Mam rozpiske ale z tych nieco bardziej zaawansowanych, bo z 2019
A tak generalnie to cardio + silowe to nie jest opcja tylko dla wysportowanych, jak sie dobrze dobierze ciezar to nawet jak w zyciu sztangi nie mialas w rekach i dostajesz zadyszki na sama mysl o wjesciu po schodach to spokojnie dasz rade. Tylko mierz sily na zamiary i nie lap sie za hantle ktore jestes ledwo w stanie dzwignac i nie porywaj sie na bieg 5km pod gorke na biezni, bo padniesz i skonczy sie zapal na silownie.
Zaczynasz zawsze od najmniejszego dostepnego ciezaru - czyli jak sztanga to pusta, jak hantle to najmniejsze jakie maja, jak kettlebell to 4/5kg. Dokladasz z czasem. Jak jestes w stanie zrobic 10 powtorzen bez wiekszego wysilku - znaczy ze ciezar jest za lekki, jak po 5 powtorzeniach mdleja Ci rece, znaczy, jest za ciezko. Masz czuc ciezar, ale byc w stanie zrobic te 10 powtorzen.
I tak, glupio to wyglada, jak wyciskasz sama sztange, ale uszkodzony bark wyglada glupiej.
I pisz jak chcesz ;)
woooow dzieki za odpowiedz <3 <3 spokojnie spokojnie ja to nie z takich co sie rzucaja zeby cwiczyc ponad swoje sily haha wrecz przeciwnie, unikam nadmiernego wysilku jak ognia piekelnego xd
11 października 2021, 20:44
dziewczyny , generalnie to ja szybko gubie wage jesli chce ja zgubic, wystarczy ze ogranicze troche jedzenie i zaczne sie minimalnie ruszac i juz leci w dol. jesli dziwne dlaczego mam taka ogromna nadwage, zaburzenia odzywiania i depresja. wpierdzielam zarcia jak za trzech chlopa a moj jedyny ruch to spacer. takze tego. wlasnie chcialabym wiedziec jak sobie nie zrobic krzywdy i jakie sprzety odpowiednie dla osoby bez formy i kondycji jeszcze z astma. wydolnosc tragedia, jedynie nogi mam silne i umiesnione bo nie dosc ze dzwigam wlasna nadwage to jeszcze chodze na spacery po 8 km
tak jest na tej silowni trener ktory oprowadzi i pokaze co i jak.
mega siara ze ide ale co mam robic. na basen nie pojde przeciez
Dlaczego siara?? Przecież dla trenera to normalna praca.
bo sie wstydze cwiczyc w miejscu publicznym z taka nadwagas
11 października 2021, 21:09
Zaciśnij zęby i powiedz sobie, że masz to w dupie. Ja z moją wagą jestem na mojej siłowni największym grubasem i trudno, słuchawki na uszy i robię swoje. Po pierwszym, drugim razie przestaniesz się czuć nieswojo, najważniejsze to się przełamać!
Popróbuj różnych maszyn i zobacz, co Ci odpowiada. Ja np nie znoszę orbitreka i nigdy na nim nie ćwiczę. Mi zależy póki co na schudnięciu i poprawieniu kondycji, więc robię ok 60 min cardio (tak intensywnie jak dam radę), a potem 30-40 min siłowych na maszynach. Kiedy schudnę, pewnie uaktualnię trening. Powodzenia!
11 października 2021, 22:20
Koniecznie na początku bym ćwiczyła z trenerem, bo po 1. nie ma sensu, żebyś ryzykowała kontuzje bez wiedzy jak poprawnie wykonywać ćwiczenia, a tu jest serio dużo niuansów i ktoś, kto w tym nie siedzi po prostu może sobie zrobić krzywdę 2. i tak musisz nauczyć się poprawnej techniki, a samej ciężko się czasami kontrolować, więc tu osoba doświadczona to must have. Z tego co ja widzę na swoich siłowniach to prędzej ludzie będą cię dopingować, że postanowiłaś zmienić się na lepsze, niż nie wiem, wyśmiewać, że gruba przyszła się ruszać, to nie gimnazjum : ) Wykorzystaj fakt, że dopiero zaczynasz ćwiczyć z ciężarami i dbaj o dostarczanie białka, bo najwięcej osób właśnie wtedy ma duże szanse na rekompozycję, czyli w jednoczesnym czasie spalasz tłuszcz i budujesz mięśnie, które potem ci dadzą efekt wymodelowanej sylwetki. Wiele osób, które ćwiczą już latami mówi, że żałuje, że nie wzięła się na samym początku właśnie za dobry trening z ciężarami i podaż białka, bo nie mieli po prostu takiej wiedzy, a to wtedy był najlepszy czas na szybką rekompozycję. Ucz się na błędach innych : )