Temat: Klub fitness, trudne pytanie

Dziewczyny, wyraźcie swoje zdanie proszę.

Co sprawia, że idziecie do jednego klubu a do innego nie?

Brak sprzetu

Pasek wagi

jak dla mnie lokalizacja i cena :D wtedy dalej zajecia. jesli chodzi o sprzet to korzystam w wiekszosci wylacznie z wolnych ciezarow i biezni, wiec jestem malo wybredna :)

Pasek wagi

Mam Multisporta, więc musi to być klub honorujący Multisporta.

Poza tym kluczowa jest lokalizacja i instruktorzy. Max 15 minut na piechotę/ 10 samochodem, ale wolę spacer. Na zajęcia chodzę na 18:30-19:30 lub 7 rano (mam małe dzieci), przed dziećmi chodziłam na 17-18. Chodziłaś do jej klubu? Wiesz, że faktycznie instruktorzy są dobrzy? Bo na papierze łatwiej wyglądać dobrze niż na zajęciach :)

W pierwszej kolejności zwracam uwagę na salę do ćwiczeń - nie uznaję sal o wysokości mieszkalnej czyli 2,5 m, na której z przodu dmucha na mnie wiatrak, z tyłu klima a z boku jest otwarte okno żeby jako tako wywietrzyć zaduch przepełnionego  pomieszczenia. Niestety tylko dwie siłownie na dziesięć, do których mogłabym podjechać, mają sale fitness odpowiedniej wysokości i wielkości. Druga sprawa to odpowiednie zajęcia (średniointensywne) w godzinach gdy  mam ochotę na wysiłek, czyli zaczynają się 16-19. Trzecia - instruktor który skupia się na ćwiczeniach a nie na własnej prezentacji przed ćwiczącymi - miłe dygresje czy kilka słów o sobie mogą uprzyjemnić zajęcia, ale gdy stają się sprawą pierwszorzędną to zajęcia na tym tracą.

Jak dla mnie najważniejsze to: odległość, cena i miły instruktor. Ale poza tym lubię też, gdy w grupie są osoby młodsze i starsze, ponieważ ja jako osoba młodsza często źle się czuję, bo wiele kobiet traktuje mnie jak gówniarę :(

Pasek wagi

1.lokalizacja - im blizej tym lepiej

2. sprzet do cwiczen silowych - jak nie ma to nawet nie wchodze

3. cena nie jest wazna, powiedzmy srednia czy powyzej sredniej w miescie jest ok, a wyzsza do rozwazenia

  1. Lokalizacja
  2. Multisport, jak jeszcze używałam
  3. Atmosfera - fajni instruktorzy, którzy się przykładali i indywidualnie podchodzili do uczestniczących w zajęciach, a do tego ludzie, z którymi można zamienić parę słów w szatni przed i po zajęciach
  4. Odpowiednia intensywność ćwiczeń (to sprawa bardzo indywidualna, więc ciężko będzie utrafić;) Ale chyba dobrze zadbać o zróżnicowanie poziomów).
  5. Kameralność - w małych grupach lepiej się ćwiczy i instruktorzy mają więcej czasu dla każdego
  6. Ostatnio szukałam takiego, który oferuje równolegle zajęcia dla dzieci (od wieku przedszkolnego) albo takiego, gdzie można ćwiczyć z dzieckiem.
Pasek wagi

1. Lokalizacja to podstawa, muszę mieć siłownię w okolicach gdzie mieszkam lub przejeżdżam od pracy do pracy, gdybym miała jeździć gdzieś dalej to chyba bym kupiła karnet żeby mówić, że mam.

2. A drugie to cena, mam jedną siłownię centralnie przy pracy, ale cena jest zbyt wysoka jak na mój portfel, dlatego jeżdżę na siłownię, która jest prawie po drodze, od mojego domu (muszę odbić w inną ulicę) i jest o wiele tańsza

3. Godziny otwarcia - ostatnio próbuje metody siłownia przed pracą (po pracy mam lenia takiego, że mi się nie chce), a że pracuje na 7.30 to na siłownię muszę być ok. 5 aby się wyrobić. Dlatego plusem siłowni na którą chodzę jest to, że jest 24h. 

4. Sprzęt - sprzęt, którego nie ma na innej siłowni również kusi, i ma dla mnie znaczenie, bo lubię próbować nowych rzeczy. 

Najmniej zwracam uwagę na zajęcia organizowane na siłowni, ponieważ jestem typem osoby, która woli ćwiczyć sama.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.