Temat: Klub fitness, trudne pytanie

Dziewczyny, wyraźcie swoje zdanie proszę.

Co sprawia, że idziecie do jednego klubu a do innego nie?

U mnie decyduje przede wszystkim lokalizacja. 

Dla mnie 3 najważniejsze (kolejność przypadkowa) to:

  • lokalizacja (parking),
  • cena zajęć,
  • dobry instruktor - to bardzo subiektywne, ale taki, który swoim sposobem bycia mobilizuje mnie do ćwiczeń

Lokalizacja i cena są kluczowe dla mnie.

Klub jest w moim budynku, dla mieszkańców za darmo.  Zajęcia są o 6.30 (makabra!) i o 18. Chodzę rano, bo po południu mam inne sprawy. Wybór zajęć jest niewielki, nie przebieram specjalnie, ale omijam niefajnego instruktora. Nie lubię gościa ot tak

Ja akurat lubie cwiczenia silowe, wiec do klubu, ktory oferuje same aerobiki na pewno bym sie nie zapisala. 

Ale pomijajac ten fakt to 

a) lokalizacja

b) dstepnosc klas wczesnie rano i po poludniu. Pracuje 7.30-4.30 wiec jesli chodze na zajecia grupowe to albo o 6.30 z rana albo o 17.00 + codziennie jestem na zajeciach w porze lunchu 12.30 albo 13.00

c) cena 

w tej kolejnosci

Pasek wagi

głównie lokalizacja - im bliżej domu, tym lepiej. Najchętniej chodziłam do takiego, gdzie miałam 3 minuty piechotą i nie musiałam wsiadac w samochód, żeby dojechać. Ważna jest też cena. Dodatkowo jeśli miałabym wybór między dwoma tak samo fajnymi miejscami, to wybrałabym takie, gdzie mogę kupić karnet np na miesiąc czy dwa a nie że się trzeba zapisywać od razu na np pół roku czy rok. Do tego miły personel, który w razie czego wytłumaczy, uśmiechnie się itp.

Pasek wagi

Jak miałam Multisport w Polsce to glownie chodzilam to Zdrofit i S4, cena nie grala tu roli, za to zajęcia i instruktorzy byli kluczowi, mialam swoich preferowanych i to na ich zajecia chodzilam. Sa to chyba najwieksze sieciowki w Warszawie maja sporo lokalizacji i niezle wyposażenie, no i było czysto i schludnie, zdecydowanie nie chodziłam w miejsca gdzie smierdziało. No i chodziłam tam oczywiscie po pracy, tak zwany peak zapewne jest miedzy 17 a 20. 

No ja lubię jak jest czysto, a trenerzy mocno pilnują prawidłowej postawy i zgrania w grupie. Głównie rowery mam na myśli. Nienawidzę jak każdy kiwa się w swoją stronę swoim rytmem. Dobrze cisnacy instruktor potrafi przypilnować i wtedy taka sala poruszająca się jak jeden organizm bardzo mobilizuje, a mnie wręcz uskrzydla. No i wyciśnięcie że mnie więcej niż mam ochotę z siebie dać jest dla mnie bezcenne.

Wolę zajęcia przed południem, bo wieczorami ciężko mi wyjść z domu a i wykrzesać z siebie energię na zajeciach graniczy z cudem. 

Czystość, klimatyzacja, rodzaje zajęć, jakość trenerów, dostępny sprzęt, odległość od domu - wymienione w kolejności jaka jest dla mnie ważna. 

Jeżeli idzie o zajęcia to interesują mnie tylko w godzinach aby kończyły się przed 10 rano albo zaczynały po 17.

1. Lokalizacja. Wybieram zawsze kluby do których mogę dojść na piechotę w mniej niż 15 min. Ponieważ takich mam kilka to patrze na instruktorów. 

2. Zamykane prysznice.

3. Czystość, klimatyzacja i brak potu. 

4. Różnorodne zajęcia ale tez możliwość ćwiczenia na siłowni kiedy nie mam ochoty na fitness albo w innej godzinie mam chęć poćwiczyć. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.