Temat: Ubranie na fitness

Zapisałam sie na zajęcia z trampolin, jumping frog. Była to spontaniczna decyzja bo w fitness klubie akurat pierwsze zajęcie były darmowe wiec stwierdziłam, ze spróbuje.  Na zajęcia kupiłam zwykłe bawełniane getry, koszulke luźną tez bawełnianą i kurde.. boje sie ze wszyscy bedą mieli jakies super profesjonalne sportowe ubrania a ja na ich tle bede się źle czuć. Wiem, ze moze to głupie ale przejmuje sie tym. nie byłam nigdy jeszcze na zadnych zajęciach w fitness klubie i troche sie obawiam

Pasek wagi

ja chodze w roznych ciuchach na sport, zazwyczaj jakies koszulki sportowe po prostu, byle bylo wygodnie, i sportowe koszulki dobrze odprowadzaja wilgoc wiec nie czujesz ze jestes super spocona :)

Pasek wagi

Elavia napisał(a):

Ludzie chodzą na takie zajęcia dla sportu, a nie żeby super wyglądać, to nie pokaz mody tylko zajęcia fitness ;] Oczywiście niektórzy mają profesjonalne ubrania, w końcu jesteśmy tylko kobietami i wygląd też jest dla nas ważny, ale w tej kwestii raczej każdy skupia się na sobie. Nie przejmuj się i baw się dobrze :D

Niestety, ale wg mnie prawda jest nieco inna. Wprawdzie nie wiem jak to wygląda na zajęciach typu fitness, ale na siłowni jest pokaz mody. Uczęszczałam na 3 różne i dziewczyny prześcigają się jeśli chodzi o sportowy look i trochę się im nie dziwię, bo większość mężczyzn taksuje kobiety wzorkiem. Powinnaś włożyć coś w czym przede wszystkim czujesz się dobrze, ponieważ wtedy człowiek jest bardziej pewny siebie, a co za tym idzie jego organizm uwalania endorfiny, ma się pozytywną energię.

Jak mi sie spodoba to kupie sobie jakieś sportowe legginsy i koszulke i buty, na razie pojde w tym czym mam, zamierzam tam ćwiczyć, żeby znowu wrocić do formy a jak sie komus nie podoba to moze nie patrzeć. 

Pasek wagi

Powiem Ci tak: jedna dziewczyna przyjdzie w bawelnie i sie bedzie zastanawiac czy nie glupio przy innych wystrojonych, inna przyjdzie wystrojona i sie bedzie zastanawiac czy nie rpzesadzila, inna zalozy bluzke na ramiaczkach i sie ebdzie czula nie swojo bo inni maja bluzke z rekawkami. Daj spokoj! Idziesz na silownie a nie na wybieg :)

Pasek wagi

Chyba dużo zależy od tego, gdzie się chodzi. Są kluby, w których jest istny pokaz mody, sama trafiłam do takiego kiedyś jako szara mysz i wspominam to nieprzyjemnie. Może warto spróbować w takim bardziej kameralnym klubie, a nie sieciówkowym molochu? Albo tylko dla pań? W tego typu miejscach ciuchy nie muszą być firmowe.

Zależy od Twojego podejścia. Część zwraca uwagę na ubrania, część ma to kompletnie gdzieś.

Skupiłabym się na tym, żeby ubranie było wygodne, nie ograniczało ruchów. Jeśli getry - żeby nie prześwitywały. Stanik powinien być sportowy.

Offtop - zastanów się, czy te zajęcia są dla Ciebie. Chodzi mi o aspekt zdrowotny. Może poczytaj trochę o ich wpływie na kobiece zdrowie, no chyba że jesteś tego świadoma, a i tak chcesz chodzić.

http://www.okiemfizjoterapeutki.com/fitness-na-trampolinach-dno-miednicy/

też chodzę na siłkę i fitness ale nigdy nie miałam takich dylematów.. zakładam po prostu to w czym jest mi wygodnie ćwiczyć ;) 

Strój sportowy przydaje się na pewno osobom, które dużo i intensywnie trenują. Ja nie trenuję aż tak dużo i zazwyczaj wystarczają mi luźne spodnie lub leginsy i wygodna bawełniana koszulka. 

A ja dodam że dobrze jak leginsy są z wysokim stanem. Nie ma nic gorszego niż zeslizgujace się z pupy leginsy w czasie podskokow. No i dobrze jeśli nie przeswituja za bardzo. Ale to tak na przyszłość. Na pierwsze zajęcia idź w tym co masz. Bo wydasz kasę na super ciuchy,a może  okaże się ze trampoliny wcale Ci się nie podobają. 

Pasek wagi

ja na fitness kupuję porządne buty i biustonosz jedynie, a tak poza tym to byle co, donaszam na siłowni stare podkoszulki z h&m :), po zajęciach jestem czerwona, upocona, i te koszulki wyglądają jak zmiete ścierki haha ale ja mam to gdzieś, ja jestem z tych co mało zwracają uwagi na stroje innych , i na to jaki wrazenie moj stroj wywiera na innych ,szkoda mi kasy na super hiper sportowe ciuchy. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.