- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
11 stycznia 2011, 00:57
Co sądzicie o takim stepperze?
http://www.youtube.com/watch?v=TJTBDSGxlW0 A tu link do opisu tego steppera :)
http://mmo.pl/762-stepper-balance.html Warto zainwestować, ktoś ma taki?
Edytowany przez Slonko1987 11 stycznia 2011, 00:58
11 stycznia 2011, 12:14
Łydki się nie rozbudują, jak je porozciągasz po wysiłku. Co do steppera, ja chodziłam długo, na pewno uda i pupa mi się trochę ujędrniły, ale teraz przerzuciłam się na skakankę. Po prostu nie lubię nudnego wysiłku, w którym nie mam zadyszki, a tak było przy stepperze. Ale czasem wchodzę, raczej warto. :)
11 stycznia 2011, 13:38
też zastanawiałam sie na skakanka, ale słyszała różne opinie.. właśnie, że od niej rozbudowują się łydki, i że na uda nie pomaga?
- Dołączył: 2008-12-08
- Miasto: ...
- Liczba postów: 5902
11 stycznia 2011, 14:09
To wszystko zależy od organizmu. To indywidualna sprawa.
12 stycznia 2011, 21:26
Prawda jest taka - obserwujesz organizm. Jak tylko stwierdzisz, że łydki Ci się rozrastają to skończ ze skakanką. Przecie to niewieczne. :)
14 stycznia 2011, 08:29
Kupiłam sobie stepper wczoraj:) w Tesco za 100zł skrętny z linkami.. wygląda solidnie..., podobno skrętny jest lepszy bo działa na talię? ćwiczyłam 30 min z 5 min przerwą miedzy 15.. 1145 kroków (to dużo? liczy mi praw-lewa-1) i pokazało spalonych 160 kcal.. nie powinno być więcej?:( tylko, że.. po ćwiczeniach na lewym kolanie zrobiła mi się bulwa.. dzisiaj już mniejsza i nie boli... myślicie, ze to z przeforsowania? co robić żeby kolana nie ucierpiały? i co śmieszniejsze (mimo, ze wczoraj jadłam mniej) dzisiaj ważyłam więcej... myślicie, ze to od tych ćwiczeń? ja nie chce żeby waga rosła tylko spadała...:(
14 stycznia 2011, 11:21
upiłam sobie stepper wczoraj:) w Tesco za 100zł skrętny z linkami.. wygląda solidnie..., podobno skrętny jest lepszy bo działa na talię? ćwiczyłam 30 min z 5 min przerwą miedzy 15.. 1145 kroków (to dużo? liczy mi praw-lewa-1) i pokazało spalonych 160 kcal.. nie powinno być więcej?:( tylko, że.. po ćwiczeniach na lewym kolanie zrobiła mi się bulwa.. dzisiaj już mniejsza i nie boli... myślicie, ze to z przeforsowania? co robić żeby kolana nie ucierpiały? i co śmieszniejsze (mimo, ze wczoraj jadłam mniej) dzisiaj ważyłam więcej... myślicie, ze to od tych ćwiczeń? ja nie chce żeby waga rosła tylko spadała...:(
14 stycznia 2011, 11:27
Na początku waga rośnie od ćwiczeń.
14 stycznia 2011, 11:34
no to mnie nie pocieszyłaś:( a ile to może potrwać?
- Dołączył: 2008-12-08
- Miasto: ...
- Liczba postów: 5902
14 stycznia 2011, 11:57
Tak. na początku waga rośnie. Bo mięśnie się zwiększają od ćwiczeń. [bo przecież wcześniej nie ćwiczyłaś ''takiego czegoś''. ;)]
U mnie tak samo. Waga urosła. Ale potem spadnie Ci jak szalona. I to samo z mięśniami. Zmniejszą Ci się w mgnieniu oka.
Tylko musisz być wytrwała i się teraz nie zrażać i nie poddawać. Pamiętaj!! :)
14 stycznia 2011, 12:08
Dzięki za radę:) to może na razie dam sobie spokój z mierzeniem, żeby się nie przerazić:) i z niecierpliwością będę czekać na spadek wagi:) oby jak najszybciej:)
a miałyście może też coś podobnego jak ta moja bulwa przy kolanie? mam nadzieję, ze to tylko przez zaskoczenie organizmu ze ćwiczyłam coś intensywnego?