- Dołączył: 2007-01-18
- Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
- Liczba postów: 183
14 grudnia 2010, 16:52
Hej dzis zaczynam ćwiczyć na orbitreku czy jest ktoś chętny aby sie przyłączć wymieniać się wynikami itd.
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Wyspa Niewyspanych
- Liczba postów: 48
7 lutego 2011, 11:10
Ja jeżdżę na najlżejszym obciążeniu i przy prędkości 22-23 km/h przejeżdżam w pół godziny 11,5 km, spalając 400 kcal.
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 62
7 lutego 2011, 15:42
U mnie podobnie jak u Ciaocialo. Najlżejsze obciażenie, prędkośc od 22 do nawet ostatnio 26
km/h, w godz róznie ale średnio 22-24km, ale spalonych kalorii to po godz mam dopiero 250-320. Ale to chyba moj sprzet jest cos nie tak, wiec zaczelam sobie liczyc podwojnie, czyli na koniec 200, ja licze 400.
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
7 lutego 2011, 16:04
U mnie jest identycznie jak u Ciebie
ingemona prędkość średnio km i kalorie tez mi tak pokazuje ale słyszałam że większośc orbitreków tak pokazuje więc nie ma co się przejmować :)
- Dołączył: 2006-02-17
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 106
7 lutego 2011, 17:31
A mierzycie puls? Kupiłam sobie pulsometr na rękę - sporo czytałam na ten temat, puls ma duże znaczenie przy spalaniu tkanki tłuszczowej.
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 62
7 lutego 2011, 17:38
Na początku probowalam sobie mierzyć, ale za chiny .... nie moglam utrzymac go. Z wzoru wyliczyłam, że powinnam ćwiczyć na granicy 134-154. Jednak gdy dochodę do 134,5,6... to już ledwo oddychać mogę. Łapię każdy wdech jakby miał być ostatnim a tak raczej nie powinno się ćwiczyć więc zaniechałam mierzenia.
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
7 lutego 2011, 18:08
ingemona właśnie weszłam do Ciebie do pamiętnika zobaczyć ile masz lat i mamy tyle samo. A ja licze puls tak 220 - 28 (czyli wiek) = 192
a w rtrakcie ćwiczeń najlepszy puls w czasie ćwiczęń to od max puls 60% -80% bo wtedy najlepiej spala sie tkanka tłuszczowa czyli 192 razy 0,6 = 115 od - do 153 max taki jest mniej więcej prawidłowy puls .
- Dołączył: 2006-02-17
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 106
7 lutego 2011, 18:15
Też liczyłam jak monitaaaaa :)
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 62
9 lutego 2011, 21:54
Hmmmmm, to wygląda na to, że ja jakiś dziwny wzór znalazłam. Jestem przekonana, że prawidlowo wtedy policzyłam. Cóż, początek pamiętam, czyli 220 - lata, razy coś tam i przedział. Ale wydaje mi się że właśnie inny przedział procentowy miałam w tym wzorze. Ach, mało ważne. No znaczy ważne, ale same wiecie
.
Dziewczyny szczuplejecie coś? Bo ja nic a nic. Buczeć mi się chce. Za miesiąc ćwiczeń, bez słodkiego, bez papu po 20 ( a chodze póżno spać, w granicach 23-01, czasem nawet póżniej), slodze tylko słodzikiem od paru miesięcy i 2kg TYLKO. Aaaaa nie, przepraszam w talii, i brzusiu w obwodzie troszke straciłam. Ale to raczej zasługa kropel odchudzających, które codziennie pije. Właściwie to ja nie wierze w krople jako "odchudzające" ale wyczytałam, że maja kapitalny pozytywny efekt uboczny. I faktycznie mają. Od lat cierpie na bółe brzucha, jelit,wątroby. Ciągłe wzdęcia ale straszne, pare rozmiarów większa w brzuchu, który wiecznie boli. Coś strasznego. A krople mi pomagają.
Ach jeszcze tak pare kg na zachęte ..... Mmmmmmmmmmmmm marzenie
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Wyspa Niewyspanych
- Liczba postów: 48
10 lutego 2011, 09:42
Tutaj jest kalkulator spalania kalorii , taki solidniejszy chyba, bo np. bierze pod uwagę taki ważny czynnik, jak waga ćwiczącego. Te nasze komputerki uśredniają pewnie spalnaie dla osoby przeciętnej, a osoba ważąca np. 90 kilo spala o wiele więcej niż ta o wadze 60. Polecam, jest (dla mnie) optymistyczny.
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Wyspa Niewyspanych
- Liczba postów: 48
10 lutego 2011, 09:48
zasługa
> kropel odchudzających, które codziennie pije.
> Właściwie to ja nie wierze w krople jako
> "odchudzające" ale wyczytałam, że maja kapitalny
> pozytywny efekt uboczny.
To krople Herbapolu? Też je pije ze względu na dobroczynne działanie na trawienie, ale też i dlatego, że woda z nimi ma przyjemniejszy smak. Bez nich w życiu nie wypiłabym dwóch litrów.
Ingemona, a może byś zaczęła w pamiętniku pisać, można by się przyjrzeć temu co jesz, jak działasz i wtedy byśmy próbowały jakoś doradzic, co?
W kupie raźniej :)