Temat: wyzwanie na miesiac rowerek stacjonarny

Witam chcialabym poszukac osoby ktore podejma wyzwanie rowerkowe
no wiec 5 dni od pon -pt jezdzimy 40 min a w weekend rest odpoczynek

JA do tego cwicze jeszcze z mel b
Zapraszam zglaszajcie sie :)
Pasek wagi
ja dzis 35 min i dolanczam mel b codziennie oprocz niedzieli jednak w sobote tez bede cwiczyc, jak mi maz da bo sa andrzejki :)
Pasek wagi

Mi dziś też udało się pojeździć:) 45 min no i do tego jak zwykle abs i pośladki z mel no i takie tam wygibaski moje :) i chyba zaraz za kółko złapię bo jakiś taki niedosyt czuję

Ja dalej ciagne swoj interwal. Hehe przez 30 min interwalu marsz-bieg-marsz mam tyle samo spalonych kalorii co 40 min kazdy rowerkiem i jestem spocona jak szczur  uwielbiam to uczucie jak wszystko boli i chodzi sie jak kaleka hehehehe 
Pasek wagi
40 min rowerka plus dywanowki a wieczorkiem mel b :)
Pasek wagi
30 min interwalu  ... nie moge sie ruszac 
Pasek wagi
a co to interwal?
Pasek wagi

Na rowerze tez mozesz to robic, ja preferuje bieznie. Chodzi o to ze skracasz swoj czas treningu. Ja z prawie 2h dziennie przeskoczylam na 30 min dziennie i efekty sa. Przez 30 min robisz na przemian szybki marsz - sprint - szybki marsz < czekasz az serce sie troche uspokoi> - sprint i tak w kolko. Kalorii tyle samo sie spala ile jazda na rowerze przez 40 min jednostajnym tempem. Chodza opinie ze interwal trzeba robic w granicach za przeproszeniem , wyrzygu. Musi to byc wysilek bardzo mocny. Taki trening uruchamia twoja spoczynkowa przemiane materii, co daje gubienie kalorii nawet jak nie cwiczysz. Metabolizm tak masz podkrecony, ze spala nawet jak lezysz przed tv 

Dlatego dla mnie to swietna sprawa 

Na rowerze tez mozesz. Na wszystkich sprzetach ze wszystkimi cwiczeniami. Zasada jest taka, ze przez 30 min badz mniej, przeplatasz mniejszy wysilek z ogromnym wysilkiem. Ja po tym zlana potem jestem cholipnie i lepiej sie czuje no i czas zaoszczedzony 

Pasek wagi
a ja dzisiaj nic nie robiłam...tzn nie ćwiczyłam..:/ fatalnie się czuję i mimo szczerych chęci zwyczajnie sił mi zabrakło...ale jutro nadrobię mam nadzieję...

nio a w zasadzie juz wczoraj czyli 29 listopada pedałowałam 40 minutek:) nio i mel b zrobiłam i jesio boczki z tiffany i porozciągałam się solidnie:) słodkich snów:)

wczoraj rowerek 30 min 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.