- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lutego 2010, 13:39
8 marca 2010, 18:52
9 marca 2010, 21:40
To i może ja napisze cosik o stepperze. Na początku 10 min na nim było za długo, nie dawałam rady. Ale stopniowo dodawałam minuty i doszłam do 45. Ćwiczyłam na nim 5x w tyg przez 2 miesiące i rzeczywiście efekty były. Nogi się wysmukliły, dupsko uniosło do góry. Jeśli chodzi o spalanie tłuszczu to zaczyna się spalać po 30 min. Żeby nie wyrobić sobie mięśni, trzeba się porozciągać po ćwiczeniach. A na nudę pod czas "stepowania" znalazłam sposób--oglądam film i nie patrze co chwila na zegarek:) Przestałam "stepować" bo kolano dawało o sobie znać ale nie długo zamierzam do niego wrócić :)
Pozdrawiam.
24 marca 2010, 15:38
to i ja napisze swoje spostrzezenia:
owszem w pracy kolezanka w zeszlym tyg wrzasnela ze mi tylek zmalal ;) wiec juz widac
w udach tez ciut drgnelo w ciagu miesiaca
robe pi razy drzwi 600 kcal na godzine
zapisalam sie jednak na fitnessy wszelakie bo troche mi sie znudzilo. wiec wzielam sobie jakies tam antycelulity plus brzuch:
okazalo sie ze 4glowy wogole u mnie nie istnieje znaczy jest w zniku ;) sam luszcz ktorego na stepperze ja nie cwicze
moze jakbym napiela miesnie nog i w pol przysiadzie cwiczyla to bym miala moze ;)
ale ze stepperka nie zrezygnuje, moze bede zadziej cwiczyc aby wszystkie partie miesniowe rozcwiczyc
polecam
23 kwietnia 2010, 16:52
23 kwietnia 2010, 18:36
23 kwietnia 2010, 19:05