Temat: ORBITREK

Hej :-)
Chciałam zaprosić wszystkie zwolenniczki :
jazdy na orbitreku do wspólnego pedałowania :-)
i liczenia przejechanych już kilometrów.

Start : dziś, tj. 15.01.2009 r.



Powstało już wiele wątków, dotyczących orbitreka :
ale z tego co zauważyłam : aktywność na nich zamarła :-(.

Któraś z Was chętna ??
Pozdrawiam

> Niestety, uszkodzone stawy
> wolno się leczą. Polecam glukozaminę - można
> dostać w każdym sklepie dla kulturystów i przez
> internet też. Świetnie regeneruje stawy i na
> dodatek włosy po niej lepiej rosną :)

Zaintrygowałaś mnie i postanowiłam nieco poszukać na temat tego preparatu i popatrz, co znalazłam:

"... literatura naukowa na temat glukozaminy jest coraz bardziej sceptyczna. W poważnym, kontrolowanym, opartym na ślepej próbie badaniu okazało
się, że nie ma różnicy między glukozaminą i placebo. Podjęto też długotrwałe studium pomiaru szczeliny w chorym stawie kolanowym. Okazało się, że u pacjentów otrzymujących glukozaminę i placebo po 3 latach leczenia różnica szczeliny była znikoma. Żadna duża firma farmaceutyczna, ciesząca się poważnym autorytetem, nie wzięła do ręki glukozaminy ..."
"Nie dopuszczono glukozaminy do stosowania w USA, Anglii, Francji, Skandynawii, Szwecji i wielu innych krajach."

Zastanawiające.  Może jednak nie będę eksperymentować.
Częściowo mogę to zdementować: we Francji glukozaminę sprzedają.

A poza tym na mnie zadziałało, nawet jeśli to efekt placebo

A wracając do ontopicu: wczoraj polatałam w tych neopropanowych gatkach i dziś mam 2cm mniej w pasie! (placebo? ) Przebiegłam 17,37km i według mojej ekstraordynaryjnej tabelki pozostało mi do końca miesiąca tylko 64,15 km
Malwek107, a od kiedy te 1737,5 km wybiegałaś? Tak się dopytuję, bo mnie zazdrość skręca
Tez się własnie zastanawiam jak to możliwe:) tzn przez ile czasu.
Ojej, nie sądziłam że to kiedykolwiek kogoś zainteresuje 
Zaczęłam jeździć na orbim 9.03 i po jakimś czasie, żebym miała cel i motywację wyznaczyłam sobie trasę. Z mojej miejscowości do Madrytu Bo jak już wysmuklę ciałko i w końcu nie będę się wstydzić paradować w bikini to tam się wybiorę wraz moim lubym :)  
Na początku jeździłam bardzo często, zdarzało się nawet 5-6 dni w tygodniu, średnio po ok 40-50 minut.
Pasek wagi
Dziś udało się machnąć 22 km
Łącznie 1759,5 km.
A jak u was dziś dziewczyny?
Pasek wagi
U mnie na razie 0... Ale dzisiaj spróbuję od nowa poćwiczyć. Może nie będę się forsować zbyt długo, ale spróbuję zacząć od niższego pułapu, aby rozruszać stawy :)
Wczoraj nie biegałam, za to byłam na basenie, zrobiłam 8min ABS i 15 minut hulahopem, w trzech ratach. Ale mam siniory na bokach! Nie mogę ich mężowi pokazać, bo on histeryk i mi zaraz zabroni kręcić. A na tym basenie jeszcze sobie dowaliłam po boczkach biczami wodnymi.

Bieganie jest w planach na dziś wieczór.
Jakie firmy polecacie oprócz Kettlera?
Mój jest Domyos, mam go już półtora roku i jest świetny!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.