- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?
24 lutego 2012, 17:18
Wczoraj przyszło moje zamówienie !! hula hopek z masażerem :) za 55 zł z przesyłką . Złożyłam , bo było w częściach i zadowolona zaczęłam kręcić :D trwało to aż kilka sekund :D ból niesamowity !!! ale nie poddaje się i już drugi dzień kręce... czytałam o tym i dziewczyny pisały ze przez pierwszy tydzien trzeba krecic czesto po kilka sekund ile sie wytrzyma z dnia na dzien jest lepiej poznej sa siniaki .... ale po 2 tygodniach mozna krecic juz nawet godzine :) więc nie poddam się i zaczynam walkę !! :D do tego czerwona herbatka , olimp - therma line II , dieta 1500 kalorii + hula hopek i mam nadzieję że do wakacji będę miała super figurkę :D a jak tylko zrobi się ciepło - idę biegać na świeżym powietrzu :)
- Dołączył: 2012-02-23
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 6
24 lutego 2012, 17:25
Karolaaaaaaaaa trzymam kciuki! Dasz radę! ;-)
26 lutego 2012, 14:17
Po co czekac az zrobi sie cieplo. Ubierz dres i idz juz dzis biegac. Spalisz wiecej niz na tym hula hoopie i szybciej. Zycze powodzenia
Edytowany przez 26 lutego 2012, 14:18
28 lutego 2012, 20:25
a tak tak na pewno by tak było :) ale niestety nie chodzi o temperature ale chodzi o to żeby słoneczko wysuszyło moje trasy bo tam gdzie mogę biegac jest teraz straszne błoto :( a siniaki po kręceniu mam juz ogromneeee :( w drodze jest tez już kołyska do brzuszków bo bez niej ciężko mi idzie ;d trochę zainwestuje ale wiem ze to nie zginie ;)
5 marca 2012, 18:23
Masz racje. Ja po blocie tez nie biegam bo jest mi za slisko, a ten hula hoop napewno wyrzezbi ci niezla talie. Zycze powodzenia
23 maja 2012, 21:30
witam, chce kupic Hula Hop HERTZ z masazerem.
Jednak mysle czy mam wziac kolo 100 cm, 1,45 kg wagi
czy kolo 110 cm , waga 1,7 kg
mam 165 cm wzrostu.
te 98 cm siega mi 2 cm ponizej pepka a te 110 cm siega mi 2 cm powyzej linii dolnych zeber.
Na necie wyczytalam ze hula hop powinno siegac do linii dolnych zeber, czyli te 110 cm? ale sa miejsca gdzie pisze ze ma siegac do pepka, wiec teraz zglupialam. pomozcie.
- Dołączył: 2012-05-25
- Miasto:
- Liczba postów: 4
25 maja 2012, 00:26
hejka ajrisz ! Ja mam takie 110 /1,7 kg, z 80 "masujacymi wypustkami-magnesami"(ale szczerze mowiac to chyba tylko taki chwyt reklamowy). Mam 169 cm wzrostu, kolo siega mi troche powyzej pepka. Faktem jest, ze przez 2 tygodnie prob z kolem mojej corki, takim zwyczajnym jak to kiedys bywaly, 75 cm srednicy, nie udalo mi sie zakrecic wiecej niz moze ze 3 obroty. Ale kalorii spalilam sporo (przy jego podnoszeniu). Od poniedzialku jestem "szczesliwa" posiadaczka tego z masazere. 1-szego dnia bylam cala happy: krecilo sie cudownie, od razu 96 obrotow bez upadku. Wyczytalam, ze trzeba sie grubo ubrac, tak tez zrobilam. Nie zwazajac, ze upal 30 stopni i pot po tylku sie leje , krecilam z pol godz. A na drugi dzien patrze w lustro a ja od pasa do kolan doslownie cala fioletowa. I dzis juz nawet 2 obrotow nie moge zrobic-tak boli. Mam teraz 2 kola i zadnym nie potrafie krecic. Nie wiem co bedzie dalej, bo jakos nie wydaje mi sie, zeby te siniaki kiedys przestaly sie robic.
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 18
25 maja 2012, 21:21
Oczywiście, że z czasem siniaków nie będzie! Przechodziłam przez to wszystko tak samo jak Wy... Niedawno powróciłam do kręcenia, codziennie rano dodajemy z koleżanką pół godziny kręcenia do innych ćwiczeń w czasie porannej gimnastyki w parku- polecam!! :) Lekko obiłam sobie żebra, bo zachciało mi się modyfikacji, poza tym? Brzuszkowi nic nie jest: ) Zaczynałam w bluzie, teraz kręcę na gołe ciało, a moje koło jest naprawdę duże i ciężkie, do tego z dwurzędowymi wypustkami!
Dziewczyny i za Was trzymam kciuki, to jest świetna zabawa :) Oczywiście jak ból minie. Najlepiej w międzyczasie oglądać serial, taki 20-minutowy! Mija niepostrzeżenie! :)
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 12
25 czerwca 2012, 23:37
hej dziewczyny chce sie do was dolaczyc. dzis przyszlo moje hh i... troche zalamke zaliczylam bo wy tu piszecie o 60 min krecenia a umnie to bylo 4-5 sekund ;/ nie wiem czy mam predyspozycje... do boczków na pewno ;P
sprobuje jeszcze jutro...