- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?
- Dołączył: 2012-07-22
- Miasto: Aarhus
- Liczba postów: 121
27 lipca 2012, 22:20
Cześć dziewczyny! Widzę, że wątek troszkę wymarł, ale mam nadzieję, że może ktoś mi odpowie ;) A mianowicie - zaczęłam kręcić hula hopem 12 dni temu. Kręcę 30-60 minut dziennie (zależy ile danego dnia mam czasu, 30min to minimum) lekkim, dziecinnym, z odrobinką wody w środku - 70cm średnicy, raczej poniżej nawet 0,5kg. Nie wiem czy robię coś źle, ale po takim czasie ubyło mi wszędzie jedynie po centymetrze, podczas gdy inne dziewczyny mówią, że po takim okresie spadły nawet do -3cm. Ponoć lekkim i małym hula hopem trudno jest kręcić, o wiele trudniej niż dużym i ciężkim, a mimo to efekty są mierne. Może jednak powinnam obciążyć kółeczko większą ilością wody czy po prostu cierpliwie czekać i kręcić dalej? Szczerze mówiąc obawiam się trochę cięższego sprzętu, a tego kółka z wypustkami tym bardziej, ponieważ jestem niestety ULTRA czuła na siniaki i fiolety wywołuje u mnie czasami nawet zwykłe drapanie :(
Dodam, że kręcę w obie strony - po 5 minut na każdą, a w przerwie między zmianą strony kręcenia robię po 5-minutowe ćwiczenia na nogi. Zdaję sobie sprawę, że do biegów i sportów siłowych mi baaaaardzo daleko, no ale żeby rezultat był aż tak minimalny? :( Dieta raczej normalna, nie karcę się rygorystycznymi sałatkami i nie żyję na jabłkach, ale znów nie obżeram się żadnymi tłustymi czy słodkimi rzeczami. W czym więc problem? :( :( :(
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3085
22 sierpnia 2012, 20:13
zdecydowanie lepiej jest kręcić cięższym i większym hh. powinnaś obciążyć je np. ryżem (wsypać go do środka) a efekty będą widoczne
sama po miesiącu kręcenia schudłam 11cm w brzuchu i 9 w talii (czy coś koło tego) dodam że nie miałam jakiejś drastycznej diety.
moje koło ważyło ok kg i miało 100cm średnicy.
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 28
10 września 2012, 18:50
Przyłączam się do kręcenia, mam kółko wprawdzie dziecięce te troszkę ponad 80 cm, w środku piasek (całość ok kg) owinięty taśmą izolacyjną. Pierwsze wrażenie to zdziwienie, że to hula hop w ogóle spada skoro w dzieciństwie tak na nim wymiatałam. No ale mam wielki zapał i spadające hh wcale mnie nie martwi. Mam 15 dni na zrobienie niespodzianki mojemu chłopakowi, który jest za granicą a wolnego czasu sporo :) Chętnie odezwę się za kilka dni i dam znać czy są jakieś zmiany w obwodzie :)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3085
10 września 2012, 21:25
jak będziesz regularnie kręcić to różnica powinna być zauważalna. powodzenia