- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?![]()
- Dołączył: 2005-12-23
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1579
5 listopada 2011, 13:14
ja krece codziennie 40 minut,W obie strony :) teraz mialam 5 dni przerwe bo bylam na urlopie:D
- Dołączył: 2006-08-20
- Miasto: Zgorzelec
- Liczba postów: 674
5 listopada 2011, 15:29
wczoraj wróciłam do hula - hopu - kręciłam 40 minut; zaraz znowu biorę się za niego.
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2614
5 listopada 2011, 19:33
heh...a ja zazwyczaj szaleję wieczorkiem :). Po 30 min.w każdą stronę - też czasem okropnie mi się nie chce ale jak już zacznę to leci :)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3085
6 listopada 2011, 20:23
ostatnio jakoś nie kręciłam. dziś też nie dałam rady
a na czym Wy kręcicie? na brzuchu, na biodrach a może bardziej w talii?
bo ja mam boczki, kręcę tym hula hopem (niestety niezbyt regularnie) a one nie maleją. są takie same cały czas
- Dołączył: 2006-08-20
- Miasto: Zgorzelec
- Liczba postów: 674
6 listopada 2011, 21:05
wczoraj tylko 10 min, ale dzisiaj 40, po 20 w każdą stronę
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
6 listopada 2011, 21:25
Ja w sobotę..... 2 minuty (zaszałałam!)
Dziś lepiej, bo 15 minut, ale na raty. Siniaki dalej są, ale trochę mniej bolą.
No nic, aby do przodu!
EDIT: marketa - ja się uczę, więc kręce na czym mi się uda.
STARAM się kręcić na talii (bo chyba najwygodniej i nie obija mi się o biodra).
Edytowany przez Foczka81 6 listopada 2011, 21:29
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2614
7 listopada 2011, 07:47
marketta - pewnie nie maleją ponieważ nie kręcisz regularnie. Żeby faktycznie zmalały trzeba niestety regularności - tak samo jak przy każdych ćwiczeniach. Co do miejsca kręcenia - u mnie jest to głównie talia, brzuch na wysokości pępka :)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3085
7 listopada 2011, 10:26
kręce tak mniej więcej 4 razy w ciagu tygodnia po 30 - 40 min. do tego biegam. nie mam mozliwosci krecic codziennie. przez to boczki nie spadna wcale?
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2614
7 listopada 2011, 18:56
4 razy w tyg. to wg.mnie regularnie
![]()
jeśli do tego biegasz to nie ma siły,żeby nie spadły. A od dawna biegasz i hulasz?
mi po bieganiu spadł trochę tłuszczyk - chociaż przede wszystkim zaczęły rzeźbić się ślicznie łydki
Edytowany przez Carrolyn 7 listopada 2011, 20:08
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3085
7 listopada 2011, 22:04
biegam od jakiegoś miesiąca, hulam też mniej więcej tyle samo (bo od tego czasu jestem na diecie). brzuch spadł 11 cm ale boczki nadal tak samo wypływają spod ubrań
![]()
dziś wykręciłam 30 min.